W pobliżu indonezyjskiej wyspy Sumatra doszło do dwóch bardzo silnych trzęsień ziemi. Nastąpiły zaledwie pięć minut po sobie. Oba były potencjalnie niebezpieczne i mogły wywołąć fale tsunami. Drugie z nich osiągnęło siłę aż 7 stopni w skali Richtera.

Pierwszy wstrząs wystąpił 18 sierpnia o 22:24 czasu uniwersalnego i osiągnął 6,7 stopni w skali Richtera. Kolejny rozpoczął się o 22:29 UTC i był jeszcze potężniejszy. Epicentrum obu wstrząsów znajdowało się praktycznie w tym samym miejscu, około 140 km na południowy wschód od miasta Bengkulu, które zamieszkuje 309 tysięcy osób. W promieniu 100 km od wystąpienia wstrząsów nie ma osad ludzkich. Szacuje się, że około 1,7 miliona osób poczuło w związku z tą aktywnością sejsmiczną lekkie drżenie.

Mimo, że głębokość obu wstrząsów była niewielka, bo wyniosła około 40 km pod dnem morskim, na szczęście nie wydano żadnego ostrzeżenia przed tsunami. Nie było też doniesień o żadnych ofiarach lub poważnych zniszczeniach na wyspie.