Dużo przypadków oparzeń słonecznych na Białorusi

Kategorie: 

tainy.net

Ostatnie upały podczas majówki skłoniły wiele osób do opalania się. Białorusini zauważyli, że szybciej się opalają a opalenizna jest ciemniejsza. Zaczęła krążyć plotka o tym, że jest jakiś dodatkowy czynnik przyspieszający opalanie nazywany "czynnikiem Fukushimy".

 

Ludzie twierdzą, że mnogość oparzeń słonecznych spowodowanych nawet tylko jednodniową ekspozycją jest czymś nietypowym. Może to być efekt wystawienia na silne Słońce ciała pozbawionego jego promieni przez kilka ostatnich miesięcy.

 

Media białoruskie podjęły temat i zadano o to pytanie lokalnym naukowcom, którzy stwierdzili, że dane monitoringu środowiska nie wskazują na obecność jakiegoś dodatkowego czynnika na przykład promieniowania gamma. Jego poziom jest w normie.

 

Istnieje też hipoteza, że efekt poparzeń spowodowany jest promieniowaniem UV, którego poziomy mogą rosnąc w wyniku zubożenia warstwy ozonowej. Posiadamy jednak dane na temat aktualnych poziomów promieniowania UV i nie wskazują one na jakieś nadzwyczajne poziomy.

 

Promieniowanie UV klasyfikujemy w skali, w której od 0 do 2 uważamy za niski poziom, średni od 3-5 oraz wysoki od 8-10. Bardzo wysoki poziom zaczyna się, gdy jest 11 i więcej. Dnia 3 maja 2012 nad Białorusią było 2,8 czyli wartość zbliżona do średniej. Zwykle w maju indeks może dojść do poziomu 5.

 

Według lekarzy problemy z oparzeniami słonecznymi, jakich doświadczają mieszkańcy Białorusi są spowodowane raczej nieumiejętnym korzystaniem z kąpieli słonecznych a nie jakimś dodatkowym zjawiskiem towarzyszącym upalnej majówce.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika kk7qq

Cos jest w tym niezwyklego

Cos jest w tym niezwyklego .Wlasnie sie nad tym zastanawialam bo od okolo 2 lat  wydaje mi sie ze slonce jest jakos mocniejsze (czy to miedzy innymi dlatego smugi maja przyslaniac slonce?)  mocniej grzeje . Teraz  u nas w sumie dni szaro bure ,niby malo  slonca i dopiero poczatek maja  i ja nawet nie mam zamiaru sie opalac a twarz mam opalona?!   Moze miedzy innymi dlatego ze jestem czesto na powietrzu ale ....Nigdy tak sie nie opalalam ,tak wczesnie,mimowolnie i to w maju!?   cos jest na rzeczy ,tylko co ? 

Portret użytkownika kbk

Też to zauważyłem. Słońce w

Też to zauważyłem. Słońce w bezwietrzne dni dosłownie "pali" jak lampa na solarium, albo jakbym był gdzieś wysoko w górach. To moje subiektywne odczucie, ale kiedyś tak nie było.Ciekawe jest to, że dziś 06.05.2012 na onet.pl pojawił się artykuł o HAARP.Czyżby media "jedyniesłusznegonurtu" przygotowują ludzkość na wyjawienie pewnych tajemnic?

Portret użytkownika Cosiek

Dajcie spokój.  Ludzie

Dajcie spokój. Ludzie normalnie po okresie zimowego siedzenia w domach, szkołach i biurach normalne, że się pospalali.Ja w sumie od kwietnia się już opalałem i się nie spaliłem ani trochę, a opalałem się po kilka godzin codziennie w godzinach południowych, nawet gdy ostatnio było po te 30 stopni C. Wbrew pozorom filtry przeciwsłoneczne zwiększają poparzenia, ja nigdy nie używam, mam naturalną jasną karnację i jakoś nie mam poparzeń. Dodatkowo filtry przeciwsłoneczne, niezdrowe odżywianie i pot wystawione na słońce = rak skóry.

Portret użytkownika devoratus

Skoro ludzie zauważyli, że

Skoro ludzie zauważyli, że coś jest inaczej - to nie wmawiaj wszystkim, że to jest normalne. Chyba, że myślisz, że wszyscy ci ludzie przeżyli pierwszą w swoim życiu zimę i pierwsze pozimowe opalanie w swojej historii.
 
To, że akurat Tobie nic się nie przytrafiło, to żaden dowód. Jeśli słońce byłoby nawet 2 razy ostrzejsze, to też będzie się można do niego przyzwyczaić po dłuższym czasie - ale nie będzie to znaczyć, że nie pali 2 razy mocniej.
 
W dodatku teraz piszesz, że to normalne i "ludzie dajcie spokój" - a kilka postów wyżej napisałeś:
 
"Jednak chcę podkreślić, że Słońce od ponad roku jest dużo jaśniejsze i dużo mocniejsze, już kiedyś o tym pisałem, że tak będzie. Kiedyś słońce było żółtawe, teraz jest wręcz białe."
 
No to "jest dużo mocniejsze" czy "ludzie dajcie spokój" ? - Zdecyduj się...

 

 

Portret użytkownika PBT

Haha a ja wiem dlaczego.

Haha a ja wiem dlaczego. Dlatego że Białoruś nie należy do NATO i nad tym krajem nie lataja samoloty zatruwające atmosfere Chemtrailsami. I cząsteczki aluminium nie odbijają tylu promieni słonecznych, i założe się że tam widzoczność jest znacznie wieksza - taka jak kiedyś była u nas.Wystarczy spojrzeć na horyzont nawet w "bezchmurne" dni zeby zobaczyć jak ten syf z Chemtrails'ów opada i jak ogranicza widoczność.Polecam http://youtu.be/hGJ1cfrtzWg gdyby ktoś powiedział że to przez smog, na Hawajach przemysł jest znikomy a też to można zaobserwować.

Strony

Skomentuj