Duża aktywność słoneczna po drugiej stronie Słońca

Kategorie: 

Źródło: NASA - SDO

W ciągu ostatnich 48 godzin zaobserwowano, co najmniej trzy duże koronalne wyrzuty masy, ale wszystkie miały miejsce po drugiej stronie Słońca, więc nie były skierowane w Ziemię. Źródłem rozbłysków był  prawdopodobnie aktywny region oznaczony wcześniej numerem 1564.

Satelita obserwacyjny STEREO Behind COR2 zarejestrował jasny rozbłysk wraz z towarzyszącym mu koronalnym wyrzutem masy. Do zjawiska doszło 20 września około 15:00 czasu UTC. Jasność rozbłysku wskazywała na to, że mógł to być rozbłysk zbliżony do klasy X.

Powyższe zdjęcie przedstawia porównanie tego rozbłysku z X6.9 a ponieważ rozbłysk nie był skierowany w Ziemię oszacowanie jego wielkości jest trudne. Biorąc pod uwagę fakt, że przypomina wielkością tak znaczny rozbłysk oznacza, że wzrośnie ryzyko wystąpienia geoefektywnych zjawisk słonecznych, gdy aktywne regiony odpowiedzialne za to silne zjawisko znajdą się na pozycjach zagrażających naszej planecie.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika MonaLisa

Boże kochany, Oli, co ty

Boże kochany, Oli, co ty wypisujesz! Wolę zginąć od rozbłysku słonecznego klasy X - to tylko Moment, i po wszystkim!,  niż żyć w ciągłym strachu i oczekiwaniu na śmierć pod czas wieloletnich działań wojennych.W Wszechświecie wszystko jest Energią, i my też po śmierci będziemy czystą energią. Dusza, myśl są nieśmiertelne. Więc jak Słonce nas usmaży, to szybciej powrócimy na łono pierwotne.Cieszę się, że w końcu pojawił się artykuł o aktywności słonecznej. I cieszę się również, iż wiele internautów potrafi już samodzielnie odczuć i określić dzień aktywności, potrafią odbierać tą energię. Co raz więcej jest "obudzonych"  i "reaktywowanych". Cieszę się, bo nie czuje się wariatką, tylko też potrafię już odbierać sygnały z innego wymiaru, i mam już bardziej wyostrzoną i przemawiającą intuicje. Napiszcie, jak wczoraj czuliście się, i jak dziś. Co obserwowaliście dookoła siebie - agresję innych osób, lub odwrotnie - ich powolność, senność, brak koncentracji u nich. Dla mnie to ważne, bo robię notatki dotyczące dni aktywności słonecznej, i reakcję ludzi i zwierząt.Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu!P.S. Wczoraj wieczór komp mi zawieszał się, nie szło pracować. Nie mam stałego łącza, tylko na przenośny modem, z Aldi (Medion). Czy miał ktoś tez problem z elektroniką?

Portret użytkownika nostradamus

ja w czasie burz slonecnych

ja w czasie burz slonecnych snie na jawie.... ogolnei mam zawsze sen kontrolowany ale w trakcie burz wiem ze wstaje z wyra i do tego co widze tzn swojego pokoju dochodza elementy z fazy snu... ciekawe zjawisko, trzeba uwazac zeby sobie glowy nie rozbic:P

Portret użytkownika giga33550

Witam,ja wczoraj wieczorem

Witam,ja wczoraj wieczorem miałam podobne problemy z kompem,ciągle sie zawieszał,mam tez od dwóch dni okropne bóle głowy.Od jakiegos czasu obserwuje wiadomości n.t.  słońca.Ostatnio doszłam do wniosku ,że na podstawie zakółceń w kompie i samopoczucia wiem kiedy był wybuch na słońcu bez zagladania do wiadomości.Kiedys nie zwracałam na to uwagi bo jestem wrażliwa na zmiany pogody i tak to sobie tłumaczyłam ,ale od pewnego czasu zaczęłam zapisywać kiedy miałam bole głowy i problemy z kompem ...za jakis czas sprawidziłam w necie daty wybuchów na słońcu i wszystko było juz jasne. pozdro

Portret użytkownika Anarchiusz

Boze kochany co TY

Boze kochany co TY wypisujesz! Zginac od rozblysku? a co wybierasz sie w poblize slońca czy jak? bo na ziemi to śmierc od rozbłysku ci nie grozi.. co najwyzej od nastepstw jego efektów ale tu już ludzie bedą winni.Co do odczówania nie nie jesteś warjatką nauka mówi otwarcie o tym że wiatr słoneczny ma wpływ na nasze samopoczucie. Ale wiatr wiejacy w stronę naszej planety nie odwrotną... za to na nasze samopoczucie ma też duzy wpływ dużo bardziej przyziemny fenomen, zwany zmianami cisnienia, pogody itd. i w tym miejscu zastanawiał bym się już nad zdrowym osądem rzeczywistości z twojej strony. Skoro nie dostrzegasz świata przed nosem a patrzysz w gwiazdy... dla twoich notatek powiem że wczoraj wszyscy ludzie byli agresywni a dziś śpiący . (zach.pom)  u pani Figi jutro będzie dzień śpiochów.. front przesówa się z zach na wsh.Słońce ma wpływ na nas i a zwłaszcza na zwierzeta. O ile Łatwiej przechodzą zmiany ciśnienia, pogody itp. bo doskonale czują co jest grane (w przeciwieństwie do nas) to wpływ wiatru bardzo je niepokoii. 

Portret użytkownika MonaLisa

Anarchiusz, jesteś mądrą i

Anarchiusz, jesteś mądrą i inteligentną osoba, i chyba nie uważasz na poważnie, ż e jeżeli rozbłysk był z innej strony słońca  (na dodatek bardzo-bardzo mocny !), to wiatr słoneczny jak torpeda, wąskim strumieniem poszedł tylko w jednym kierunku! Przecież promieniowanie słoneczne, jego światło, jego energia, jego gamma-promieniowanie, ultrafiolet - rozprzestrzeniają się we wszystkich kierunkach. Nieważne, w jaką stronę był wyrzut plazmy - ona rozprzestrzenia się w całym układzie słonecznym, dotrze w każdy zakątek! Czy sądzisz, jak wcześniej był wyrzut koronalny w kierunku Ziemi, to Venus czy Jupiter pozostały "czyściuteńkie", tylko nasza Ziemia dostała w kość? Nie trzeba studiować fizykę kwantową, wystarczy wiedza o optyce ze szkolnych podręczników, plus wiedza życiowa, plus trochę wyobraźni. Bez obrazy. Bo nie wierze, że jesteś przekonany inaczej. Pozdrawiam!

Portret użytkownika figa

 Witaj MonaLiso , mój

 Witaj MonaLiso , mój komputerek sprawuje się dziś i wczoraj okay , też mam przenośny modem , reszta rodziny tez ma sprawny sprzęt i nie mamy kłopotów z internetem . Jeśli chodzi o samopoczucie , to przeważa agresja . Wszyscy krzyczą i kłócą się dookoła . Jakaś niespokojna atmosfera , ogólne poddenerwowanie i rozkojarzenie . Brak koncentracji ! Wieczorem przyszły nastroje rewolucyjne i mieliśmy potrzebę obejrzenia V jak vendetta ! Zaś nasze Labradory zachowują się jak zwykle , tylko patrzą , co by pożreć ! Ogólnie mówiąc , taki jakiś spadek formy.....

Portret użytkownika wiedzący

Boże kochany, MonaLisa, co ty

Boże kochany, MonaLisa, co ty wypisujesz!Po śmierci będziesz kupą śmierdzącej padliny, a nie jakąś tam energią.Dusza według Biblii jest śmiertelna - to pogańskie mity uczą o jej nieśmiertelności.Świadomość (myśl) też jest śmiertelna - tak mówi Pismo Święte.

Portret użytkownika baryla

Witam , nie zgodze sie z

Witam , nie zgodze sie z twoja wypowiedzią bo... masz jakieś dowody na to że po śmierci bedziesz tylko kupą smierdzacej padliny ? (może w tym świecie) lecz z tego co ja wiem (i czego doświadczam) mam odmienne zdanie do twojego - Prędzej uwierze w życie po śmierci (reinkarnacja) nież w Boga w którego wierzy bardzo dużo ludzi na całym świecie (różne wyznania , różne nazwy boga) nie widząc go a wierząc w stek pism ! Pytam tylko czy te aby wszystkie zapiski są prawdziwe ? Czy aby nikt przy tym nie grzebał , żeby (sorry za wyrażenie) udupić miliony ludzi w błędnej wierze ? Spójrz na to że religia jest czynnikiem zapalnym w prawie każdej dziedzinie... Dlaczego ludziom sie narzuca wiare w boga ? (od dziecka) Dlaczego dziecku nie da sie wyboru ? AAA racja no bo ono racjonalnie nie myśli bo jest za młode , wiec narzucając mu religie predzej czy później sie je przeprogramuje .../Z innej strony , nie wiem czy jest ci to wiadome czlowiek posiada punkty energetyczne na ciele - 7 (zwanych czakrami)Powiedz mi dlaczego (i czy słyszałeś w ogóle o tym) kościół katolicki je blokuje ? - odpowiem ci dlaczego bo troche w tym temacie siedze (nie jestem jakimś mega znawcą)  dlatego żeby człowiek nie rozwijał się duchowo !Nie chce tu robić wojny o religie , każdy wierzy w co chce i prosiłbym ludzi aby nie wyśmiewali tego w co wierzą inni.Sam dopuszczam myśl że jest jakiś "byt" który to wszystko stworzył.../

Portret użytkownika ja

miałem kota. Zmarł, bo się

miałem kota. Zmarł, bo się czymś zatruł. Zanim zmarł to miał taki chory zapach. Później gdzieś przez miesiąc, a ostatnio też ze dwa razy, czułem wieczorem mniej więcej o tej porze gdy zmarł koło siebie ten zapach. Tak prawie codziennie przez kilka minut. Pytanko. Czy czułem ten zapach bo zakodował się w tej godzinie i występował w przyszłości czy może o tej godzinie mój kot przychodził do mnie w odwiedziny? Bo nie bylo tak, że ja sobie o nim najpierw myślalem i dlatego ten zapach mi się kojarzył, bo nie myślalem. Tylko nagle się pojawiał, można rzec bez powodu.

Strony

Skomentuj