Dodatkowy urlop dla niepalących. Japońska firma wprowadza nową politykę

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Japońska firma postanowiła zapewnić pracownikom niepalącym dodatkowe sześć dni urlopu rocznie, aby zrekompensować czas, w którym palacze robią przerwy na papierosa.

 

Piala Inc., japońska firma marketingowa wprowadziła tę politykę we wrześniu po otrzymaniu wielu skarg od pracowników, którzy nie palą papierosów.

„Jeden z naszych niepalących pracowników wrzucił wiadomość do skrzynki z propozycjami na zmiany dla firmy. Notatka ta dotyczyła tego, że przerwy na palenie powodowały nierówności między pracownikami. Nasz dyrektor generalny zapoznał się z komentarzem i zgodził się na zmiany, więc dajemy osobom niepalącym dodatkowy urlop jako rekompensatę.” – powiedział rzecznik prasowy Piala Inc.

Każda przerwa na papierosa trwa co najmniej 15 minut, ponieważ firma znajduje się na 29 piętrze biurowca w Tokio. Firma ma nadzieję, że nowy program zachęci pracowników do rzucenia palenia.

„Mam nadzieję, że zachęcam pracowników do rzucenia palenia za pomocą pozytywów, a nie kar i przymusu.” – powiedział Takao Asuka, dyrektor generalny Piala Inc, Kyodo News. Mężczyzna dodał także, że program zachęcił już czterech pracowników do porzucenia nałogu.

Non-Smoking Employees at a Japanese Company Receive Six Extra Days of Vacation

Ponieważ Japonia coraz bardziej zbliża się do Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio, naród robi wszystko, aby ograniczyć liczbę palaczy w kraju. Rząd dąży do całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych.

 

19,8 procent dorosłych Japończyków to palacze. Cztery lata temu osoby palące papierosy stanowiły aż 21,6 procent populacji. Pozytywne akcje wymierzone w palaczy, takie jak dodatkowy urlop, mogą przyczynić się do kolejnego spadku tej liczby.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: B
Portret użytkownika B

Redaktorka, która pracuje z nami od ponad 3 lat. Specjalizuje się w tematyce medycznej i zdrowym żywieniu. Często publikuje na portalu medycznym tylkomedycyna.pl


Komentarze

Portret użytkownika b@ron

taaa... już widze pracodawców

taaa... już widze pracodawców co idą na taki przepis, po naszemu, to by było tak, że 6 dni urlopu wzięli by tym palącym i w sumie nie byłby to głupi pomysł, to może niepijącym też dać jeszcze 6 dni urlopu, niećpającym też 6 dni urlopu itd, a pracodawca zatrudniając, miałby wszystkich na urlopie, z punktu widzenia pracodawcy, nie byłoby to korzystne tym bardziej, że wystarczy by pracodawca zabronił palić w miejscu pracy i problem byłby rozwiązany

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika charis

wielu chciałoby rzucić

wielu chciałoby rzucić palenie czy inny nałóg ale nie mają siły. Jest źródło siły do pokonania każdego nałogu i nie jest bezosobowe, ale osobowe. To Wszechmogący JEZUS CHRYSTUS. Kto przychodzi do NIEGO i prosi o wyzwolenie, o siły ten się nie zawiedzie. Znam osoby wyzwolone przez Zbawcę np z heroiny, sam zniewolony byłem kiedyś m.in pornografią a dziś wolny jestem od tego grzechu, od tego zła i mam obrzydzenie do pornografii a nie pociąg jak kiedyś ... Tak samo można być w Chrystusie uwolnionym od nikotyny, alkoholu, narkotyków, obżarstwa i wszelkich innych nałogów

Portret użytkownika FrozenShade

Rzuciłem palenie i Twój bóg

Rzuciłem palenie i Twój bóg nie miał z tym nic wspólnego.

To nie chodzi o obiekt wiary ale o samą wiarę. Kiedyś z kolegą przeprowadzilismy "eksperyment myślowy" (zebraliśmy do kupy pewne fakty, troche popusciliśmy wodze fantazji) i wyszło nam, że wierząc nawet w przystanek autobusowy można by dokonac tego wszystkiego, na co teoretycznie pozwala wiara w jakiegoś boga.

Portret użytkownika MiamiVibe

Ja to widzę tak: jeśli kogoś

Ja to widzę tak: jeśli kogoś programuje się od małego, że to ziemniak jest wszechmogący, karze za grzechy i nagradza za dobro, pomaga w trudnościach i tak dalej, no to osoba próbująca uwolnić się powiedzmy od palenia, będzie się modlić do ziemniaka i jeśli uda mu się rzucić to palenie, to będzie głosił wszem i wobec iż to ziemniak pomógł mu rzucić nałóg, choć ten człowiek zrobił to sam i żaden ziemniak nie miał w tym udziału, a reszta podsłucha i będzie kontynuować ciemnotę, twierdząc, że ziemniak to jednak piękna sprawa Smile

I tak przy rzucaniu nałogów, żaden bożek w niczym nie pomaga. To my sami sobie pomagamy, nieświadomie wierząc w siebie, choć podświadomie przypisujemy wszystko bożkowi. Za rzucenie czegoś co nam przeszkadza, powinniśmy dziękować tylko sobie.

Portret użytkownika &

Szkoda że nie myślisz

Szkoda że nie myślisz logicznie. Ta pomoc to jałmużna porównywalna z pomocą socjalną w Pols-ce. Może ktoś się podszywa pod Jezusa i go udaje? Prawdziwy Jezus by przyszedł i położył kres rządom człowieka nad człowiekiem i pieniądza.

Portret użytkownika &

Szkoda że nie widzisz logiki

Szkoda że nie widzisz logiki o której piszesz. Ta pomoc to jałmużna porównywalna z pomocą socjalną w Pols-ce. Może ktoś się podszywa pod Jezusa i go udaje? Prawdziwy Jezus by przyszedł i położył kres rządom człowieka nad człowiekiem i pieniądza.

Portret użytkownika Furek

Kiedyś w pracy "podpierałem

Kiedyś w pracy "podpierałem ścianę" kiedy nadszedł dyrektor oczywiście odrazu zarzycił mi dlaczego nie pracuję. Odpowiedziałem, że mam przerwę na papierosa. A on przecież Pan nie pali. Tak nie palę ale inni tak i dlatego robię sobie też przerwę. Popatrzył chwilę na mnie, nic nie odpowiedził i sobie poszedł.

Nie miałem z tego powodu żadnych problemów.

Portret użytkownika Furek

Kiedyś w pracy "podpierałem

Kiedyś w pracy "podpierałem ścianę" kiedy nadszedł dyrektor oczywiście odrazu zarzycił mi dlaczego nie pracuję. Odpowiedziałem, że mam przerwę na papierosa. A on przecież Pan nie pali. Tak nie palę ale inni tak i dlatego robię sobie też przerwę. Popatrzył chwilę na mnie, nic nie odpowiedził i sobie poszedł.

Nie miałem z tego powodu żadnych problemów.

Skomentuj