Do 2060 roku energia słoneczna może zasilić połowę Chin

Image

Źródło: pixabay.com

Według nowego badania opublikowanego we wtorek, energia słoneczna może zaspokoić 43,2 procent chińskiego zapotrzebowania na energię elektryczną w 2060 roku. Cena energii, wynosiłaby tam wówczas mniej niż 2,5 centa za kilowatogodzinę.

 

Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda w Massachusetts, Uniwersytetu Tsinghua, Uniwersytetu Renmin w Chinach w Pekinie i Uniwersytetu Nankai w Tianjin opracowali zintegrowany model do oceny potencjałów i kosztów fotowoltaiki słonecznej w latach 2020–2060 w Chinach. Szczegóły ich ustaleń, zostały omówione w badaniu opublikowanym w Proceedings of the National Academy of Science.

Image

Zespół zintegrował koszty inwestycji i szybkość zmian technologicznych, aby przedstawić konkurencyjność kosztową energii słonecznej w stosunku do energii węglowej, na przestrzeni kolejnych lat. Kluczowe w tej przemianie, są systemy magazynowania energii, które pozwolą wygładzić wahania energii słonecznej. Tylko wtedy, możliwe jest zintegrowanie jej z siecią, w celu zaspokojkenia zapotrzebowania na energię elektryczną.

 

Naukowcy po raz pierwszy dowiedli, że fizyczny potencjał fotowoltaiki, obejmujący liczbę paneli słonecznych, które można zainstalować i ile energii słonecznej mogą wygenerować jest wystarczający. Następnie wykazali jej konkurencyjność kosztową. Ceny energii słonecznej, byłyby równe lub niższe od obecnych cen lokalnej energii węglowej. Ta przewaga kosztowa, oznacza że ​​Chiny mogą zainwestować w pojemność magazynową, taką jak akumulatory, i nadal opłacalnie dostarczać 7,2 petawatogodziny lub 43,2% ogólnokrajowego zapotrzebowania na energię elektryczną do 2060 roku.

 

0
Brak ocen

To prawda pod warunkiem że zwykli chińczycy zrezygnują z korzystania z energii elektrycznej. A prąd będzie dostępny jedynie dla komunistycznych urzędasów bardzo oddanych dla reżimu.

0
0

Ale o zasadzie zachowania energii to słyszeli? Jak słońce przerobisz na prąd to nie ogrzeje powierzchni na którą by padało. Powierzchnia nie ogrzeje powietrza itd.

0
0

Dodane przez wojna.INFO (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Słyszeli , słyszeli ... Przecież baterie słoneczne się nagrzewają a powietrze je chłodzi , więc nikt tam nie zmarznie . Bo sprawność tych paneli to w najlepszym razie 25% , reszta zamienia się na ciepło . A w najlepszym razie zbilansuje to nadmierne nagrzewanie powietrza przez pozostałą infrastrukturę , jak dachy , ulice , miasta itd. Zauważ też , że nawet pod tymi bateriami słonecznymi nie jest ciemno - bo część światła jednak przez nie przenika . 

0
0

Dodane przez Quark (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Słońce świeci czy jest panel, czy nie. Jak nie ma panela to >96% zamienia sie w ciepło, a pozostałe 3-4% w biomasę, o ile coś tam rośnie. To o czym tak właściwie piszesz?

0
0

No dobra, a gdzie go będą magazynować? Bo wszystkie te artykuły opierają się o moc dostępną w dzień. Tzn, zapotrzebowanie Chin to 100, fotowoltaikia wytwarza 50, tyle tylko że w dzień. To o zachodzie słońca wszystkie elektrownie start żeby to uzupełnić? 

0
0

Chińczycy nie podchodzą do sprawy energii od końca , czyli wytworzymy a potem będziemy się martwić o resztę tak jak w Europie . Najpierw należy się skupić na magazynowaniu energii a potem ją produkować .

0
0

Gdyby to była prawda to nie budowano by nowych elektrowni węglowych , gdyż te już istniejące zaspokoiły by potrzeby tej drugiej połowy . 

0
0