Do 2050 r. ponad pięć miliardów ludzi stanie w obliczu niedoboru wody

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Naukowcy wzywają bogate gospodarki do wydawania większych pieniędzy na gospodarkę wodną i pomocy krajom rozwijającym się, aby zmniejszyć liczbę katastrof.

Naukowcy ze Światowej Organizacji Meteorologicznej ONZ przewidują, że do 2050 r. ponad pięć miliardów ludzi na Ziemi może stanąć w obliczu niedoboru wody pitnej. Zdaniem ekspertów przyczynią się do tego nie tylko susze, ale także wzrost opadów i powodzie, powstające w ich następstwie.

 

Raport organizacji został opublikowany na oficjalnej stronie internetowej. W 2018 r. około 3,8 miliarda ludzi na całym świecie miało trudności z dostępem do wody pitnej. W 2021 roku bezpieczeństwo wodne 107 krajów jest zagrożone. Najgorsza sytuacja jest w Azji Środkowej, Afryce i krajach wyspiarskich.

 

Aby zmniejszyć liczbę katastrof, naukowcy wzywają bogate gospodarki do przeznaczenia większych środków na gospodarkę wodną i pomoc krajom rozwijającym się. Okazuje się, że dziś 60 proc. służb meteorologicznych i hydrologicznych na świecie nie jest w stanie poradzić sobie z kryzysem klimatycznym.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Wzywanie do przeznaczania

Wzywanie do przeznaczania większych środków na pomoc krajom rozwijającym się jest równie skuteczne jak wzywania papieskie do utrzymania pokoju na świecie . Altruizmu między narodowego nie ma i jeszcze długo nie będzie , jak się komuś coś nie opłaca to tego nie zrobi . A póki co najbardziej opłacalne jest zagarnięcie czyichś zasobów naturalnych i zarobienie na tym z wykorzystaniem miejscowej taniej siły roboczej - taki mamy świat . I tak długo dopuki celem nadrzędnym krajów będzie bogacenie się , nic się na lepsze w tym względzie nie zmieni . Przecież korporacjom i ich właścicielom nie są potrzebne kolejne miliardy dolarów na koncie , nie posmarują nimi chleba na śniadanie ale nie potrafią się przed ich gromadzeniem oprzeć i tu jest "pies pogrzebany". Dopiero wówczas gdy pieniądz stanie się środkiem płatniczym a nie celem samym w sobie nastąpią porządane w tym temacie zmiany , ale by to się stało konieczna jest zmiana nastawienia do finansów .

Strony

Skomentuj