Dinozaury mogły przeżyć. Asteroida, która je zabiła uderzyła w „słaby punkt” naszej planety

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Para naukowców z Uniwersytetu Tohoku w Japonii, odnalazła dowody wskazujące na to, że gdyby 66 milionów lat temu asteroida uderzyła w powierzchnię naszej planety gdzieś indziej niż w Półwysep Jukatan, konsekwencje jej upadku nie byłyby tak katastrofalne. 

W swojej pracy naukowej, Kunio Kaiho i Naga Oshima, dowodzą, że gdyby asteroida trafiła w jakiejkolwiek innej części świata, dinozaury miałyby szansę przetrwać. Naukowcy na całym świecie już dawno doszli do konsensusu w zakresie przyczyn wyginięcia dinozaurów i w środowisku naukowym istnieje przekonanie, że do impaktu asteroidy doszło. Zlokalizowano krater o nazwie Chicxulub. Ma on 150 km szerokości i znajduje się w pobliżu miasta Chicxulub , stąd jego nazwa.

 

Kolizja na Jukatanie, do której doszło 66 mln lat temu spowodowała wzniesienie do atmosfery tak dużej ilość sadzy i innych materiałów, że temperatura na Ziemi stała się zbyt niska przez okres około trzech lat, co było kluczowe w wyginięciu dinozaurów i innych zwierząt lądowych. Jednak teraz wydaje się, że dinozaury mogły przetrwać, gdyby asteroida uderza w prawie każdym innym miejscu na powierzchni naszej planety.

W swojej pracy Kaiho i Oshima przygotowali symulacje komputerowe, które wykazały, że ilość sadzy wzrasta w powietrze po upadku asteroidy na powierzchni ziemi i jest ona określona przede wszystkim przez zawartość węglowodorów, czyli ropy naftowej, węgla i zawierających ropę skalistych skał. Naukowcy ustalili, że w miejscu gdzie uderzyła asteroida, która stworzyła krater Chicxulub, ilość węglowodorów jest szczególnie wysoka. Aż na 87 procentach powierzchni Ziemi ilość węglowodorów jest mniejsza. 

Miejsca występowania węglowodorów

Gdyby asteroida uderzyła niemal wszędzie poza dzisiejszym Jukatanem i Zatoką Meksykańską i innymi miejscami występowania ropy naftowej, do atmosfery dostałoby się znacznie mniej sadzy i dinozaury miałaby realną szansę na przetrwanie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika pakopako

Profesor się znalazł. Prosty

Profesor się znalazł. Prosty wniosek wystarczy wysnuć. Skoro temperatura na całej planecie spadła, to i wody na ziemi też stały się zbyt zimne na przeżycie. Nawet organizmy głębinowe nie przeżyją bez tlenu w wodzie, który nie zostanie w niej rozpuszczony jeśli nie ma ani ruchu powierzchniowego, ani fotosyntezy, ponieważ na wiele lat słońce zostało przesłonięte pyłami...

Portret użytkownika b@ron

no najprościej jest wysnuwać

no najprościej jest wysnuwać proste wnioski, żeby pasowały do ogólnie przyjętych schematów ...

wątpię, by taka kolizja wytworzyła tyle pyłu by na kilka lat zasłonić słońce na całej ziemi, to jest prawie niemożliwe a druga sprawa, kto ci powiedział że wcale nie było tlenu i niby dlaczego miałoby nie być ruchu powierzchniowego ??? tlen był i to akurat jest pewne, bo nie wygineły wszystkie organizmy tylko dinozaury a więc w wodzie rozpuszczał się nadal ... i jeszcze jedno... gyby przez kilka lat nie zachodziła fotosynteza, zgineły by nawet i rośliny razem z najmniejszymi roślinożercami ... i co ty na to?

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Skomentuj