Kategorie:
Używając danych satelitarnych NASA, naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego w Manoa oraz z hawajskiej Szkoły Oceanografii i Nauk o Ziemi odkryli, że satelity rejestrujące promieniowanie podczerwone mogą pomóc w przewidzeniu końca erupcji wulkanu.
Profesor Robert Wright opracował system wykorzystujący dane podczerwone z instrumentu MODIS, które znajdują się na pokładzie satelitów Terra i Aqua, do wykrywania oraz pomiaru emisji ciepła z erupcji wulkanicznych, co pozwala określić szybkość przepływu lawy.
Od 2000 roku zarejestrowano satelitarnie ponad 100 różnych erupcji wulkanów na całym świecie. Stworzono bazę danych zawierającą informację o 104 erupcjach 34 wulkanów. Prędkość potoków lawy maleje wskutek jej stygnięcia i co za tym idzie, wzrostu lepkości lawy. Gdy prędkość potoku lawy osiąga swoje maksimum, na podstawie zebranych danych naukowcy są już w stanie określić krzywą spadkową, a zatem konkretny czas zakończenia erupcji.
Zdolność do przewidywania zakończenia erupcji jest bardzo ważna, ponieważ pozwala na prawidłowe zaplanowanie ewakuacji ludzi mieszkających w pobliżu wulkanu. Badanie ma szczególne znaczenie dla ludności zamieszkującej w pobliżu hawajskich wulkanów. Nadchodząca erupcja Mauna Loa, jednego z najaktywniejszych wulkanów na Ziemi, pozwoli na wykorzystanie oraz przetestowanie nowej metody.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Skomentuj