Czynniki społeczno-ekonomiczne determinują globalne migracje w większym stopniu niż czynniki klimatyczne
Image
Ostatnie badanie opublikowane w Nature Human Behaviour przedstawia nowe spojrzenie na czynniki kształtujące globalne wzorce migracji, rzucając wyzwanie tradycyjnym poglądom łączącym migrację bezpośrednio ze zmianami klimatycznymi. Przeprowadzone przez zespół naukowców z Uniwersytetu Aalto, Międzynarodowego Instytutu Analizy Systemów Stosowanych oraz Uniwersytetu w Bolonii, badanie dostarcza istotnych danych, które mogą zmienić sposób, w jaki społeczeństwo postrzega i podchodzi do globalnej migracji.
Badanie, które kierowała stażystka podoktorska Venla Niva z Uniwersytetu Aalto, wykorzystywało dane z ostatnich dwóch dekad (2000–2019). Analizując nowo utworzony zbiór danych o wysokiej rozdzielczości, badacze skupili się na aspektach społeczno-ekonomicznych, takich jak współczynniki dzietności i umieralności, całkowity wzrost populacji, wskaźnik rozwoju społecznego (HDI) oraz wskaźnik suchości.
Wyniki badania wyraźnie wskazują, że dynamika globalnej migracji netto jest bardziej powiązana z czynnikami społeczno-ekonomicznymi niż ze zmianami klimatycznymi. Wysoka rozdzielczość danych, dochodząca do 10 km, pozwoliła na dokładną analizę wykraczającą poza średnie krajowe, rzucając nowe światło na złożone procesy migracyjne.
Zespół badawczy zidentyfikował, że regiony o wysokim wskaźniku emigracji często charakteryzują się średnim poziomem HDI i suchości. Dotyczy to m.in. Ameryki Środkowej, północno-wschodniej Brazylii, Afryki Środkowej i Azji Południowo-Wschodniej. Niva podkreśla, że migracja jest często metodą adaptacji stosowaną przez osoby z możliwością przemieszczania się, a nie wyłącznie przez najbiedniejsze grupy uciekające przed katastrofami ekologicznymi.
Z kolei regiony o wysokim HDI, takie jak Półwysep Arabski, Ameryka Północna, Australia i północna część Morza Śródziemnego, wykazały dodatnie saldo migracji, niezależnie od warunków klimatycznych. Wynik ten wskazuje na znaczącą rolę czynników społeczno-ekonomicznych w przyciąganiu migrantów, nawet w suchych regionach.
Badanie podkreśla znaczenie nowego zbioru danych o wysokiej rozdzielczości w badaniach migracyjnych. Te informacje nie tylko umożliwiają podejmowanie lepszych decyzji politycznych, ale również otwierają drogę do dalszego zrozumienia złożoności procesów migracyjnych.
„Nasze wyniki zaskakująco różnią się od powszechnej opinii na temat migracji wywołanej klimatem” – mówi Niva. Podczas gdy badanie pokazuje, że czynniki rozwoju społecznego mają większe znaczenie niż klimat, podważa to dominujący pogląd, że zmiany klimatyczne są główną przyczyną globalnych migracji.
Niniejsze badanie stawia na pierwszym planie znaczenie uwzględnienia czynników społeczno-ekonomicznych przy rozpatrywaniu kwestii migracji. Podkreśla też potrzebę głębszego zrozumienia złożonych relacji między różnymi czynnikami wpływającymi na wzorce migracji, wzywając do nowego spojrzenia na ten złożony i dynamiczny problem.
- Dodaj komentarz
- 207 odsłon
Rally? A nas w tuskolandii w
Rally? A nas w tuskolandii w 2010 roku była taki suchy klimat ze miliony Polaków wyjechało na zmywaki do Anglii i do Niemiec podcierać im tyłki . Ale Polacy mają krótką pamięć i wciąż głosują na partie niemiecką.
Dziku... słowo "rally"
Dodane przez Dzik w odpowiedzi na Rally? A nas w tuskolandii w
Dziku... słowo "rally" oznacza RAJD !
Słowo "naprawdę ?" po nagielsku pisze się: "Really" .