Czy starożytne indyjskie miasta mogły paść ofiarą wojny jądrowej?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Gdy Robert Oppenheimer, jeden z twórców amerykańskiej broni jądrowej, został zapytany czy była to pierwsza w historii próba detonacji urządzenia atomowego odpowiedział "tak, w dzisiejszych czasach". Co miał na myśli genialny fizyk? Prawdopodobnie chodziło mu o prehistoryczne wojny atomowe, których istnienie zgłębiał czytając hinduskie eposy w oryginale.

 

Broń jądrowa w starożytności? Na pierwszy rzut oka zagadnienie to wydaje się być absurdalne, ale nie brakuje dowodów wskazujących na to, że w starożytności kiedyś doszło już do wykorzystania tej śmiercionośnej broni. Opisów jej wykorzystania nie brakuje. Znajdują się nawet w Biblii. Niektórzy sugerują, że Sodoma i Gomora została zniszczona w ataku jądrowym. Jednak najwięcej śladów takich konfliktów atomowych w przeszłości można odnaleźć w Indiach.

W 1922 roku na jednej z wysp rzeki Indus w Pakistanie archeolodzy odkryli pod piaskiem ruiny starożytnego miasta. Miejsce to nazywa się Mohendżo Daro, co w miejscowym języku oznacza "Wzgórze Umarłych". Wykopaliska wskazują na to, że ludzie zginęli tam w bardzo krótkim czasie i działała na nich wysoka tempeatura.

 

Mohendżo Daro w rzeczywistości przestało istnieć w jednym momencie. Nie wiadomo co się stało, ale było to dosyć gwałtowne. W jednym z domów znaleziono szkielety trzynastu osób dorosłych i jednego dziecka. Ludzie ci zostali zabici gdy siedzieli jedząc coś z miski. Inni zginęli po prostu chodząc po ulicach.  Ich śmierć była bardzo gwałtowna i w pewnym sensie przypomniało to zdarzenie jakie miało miejsce w Pompejach.

W starożytnym hinduskim eposie Mahabharata, napisano, że przyczyną tej strasznej tragedii był potężny wybuch, który nastąpił po oślepiającym blasku "światła bez dymu". Potężna ilość ciepła doprowadziła do wrzenia otaczającą wodę, a "ryby wyglądały jak spalone". Co zatem mogło się stać w Mohendżo-Daro? 

 

Przypadek Mohendżo-Daro a zwłaszcza ustalona skala zniszczenia starożytnej metropolii bardzo przypomina to, co zobaczyliśmy w Hiroszimie i Nagasaki po wybuchach bomb atomowych. Ale to nie wszystko.

 

Zaledwie 16 km na zachód od milionowego dziś miasta Jodhpur w Indiach, znajduje się miejsce, które może dowodzić, że broń jądrowa rzeczywiście była stosowana już w starożytności. Chodzi o obszar o powierzchni około 5 kilometrów kwadratowych, w którym promieniowanie jest wciąż tak silne, że mieszkanie tam jest bardzo niebezpieczne. 

Ludzie mieszkający w tej okolicy do dzisiaj cierpią na liczne nowotwory, a ich dzieci na wady wrodzone. Gdy zebrano wierzchnią warstwę ziemi w tym miejscu, okazało się, że pod nią znajduje się radioaktywny popiół nieznanego pochodzenia. Hinduscy naukowcy, którzy próbowali dociekać przyczyn takiego stanu rzeczy, odkryli, że znajdują się  tam pozostałości starożytnego miasta. Poziom promieniowania jaki tam zanotowano jest tak duży, że rząd indyjski nakazał ogrodzenie terenu. 

 

Jedna z bardziej odważnych hipotez odnośnie zakładała, że miejsce to zostało zniszczone przez wybuch jądrowy. Jest w tym przypadku bardzo wiele podobieństw do tego co stało się z Mohendżo-Daro. Coś zniszczyło w jednym momencie większość budynków i zabiło natychmiast wszystkich ludzi. Jeden z badaczy uważa, że była to bomba jądrowa wielkości podobnej do tych, które zostały zrzucone przez armię USA w Japonii w 1945 roku.

W starohinduskim eposie Mahabharata, można się spotkać z poetyckim opisem katastrofalnej eksplozji, która mogła być wybuchem bomby jądrowej. 

"Był to pojedynczy pocisk
Uzbrojony w całą moc wszechświata.
Oślepiająco jasna kolumna dymu i ognia,
Tak jasna jak dziesięć tysięcy słońc,
Wzniosła się w całej okazałości…

…była to broń nieznana,
Żelazny piorun,
Gigantyczny posłaniec śmierci,
Który obrócił całą rasę
Wariśiów i Andźaków w proch.

…Ciała przezeń zabitych były tak spalone,
Że nie można było ich zidentyfikować.
Wypadły im włosy i paznokcie;
Naczynia gliniane rozsypały się bez widocznej przyczyny,
Zaś ptaki zbielały.

Po kilku godzinach cała żywność została skażona…
…aby uciec od skutku tego ognia
Żołnierze rzucali się do strumieni,
Aby obmyć swoje ciała i ekwipunek.”

 
Hinduskie eposy są pełne opisów które można interpretować jako wybuchy jądrowe. Nie jest to oczywiste tylko dlatego, że zostało to napisane językiem alegorycznym, aby jakoś przekazać wiedzę o tych wydarzeniach przy założeniu, że przekazujący ją mogą nie wiedzieć o jakiej technologii mowa.

 

W hinduistycznych świątyniach znajdowano wyryte na ścianach modlitwy o uwolnienie od wielkiego światła, które mogło zniszczyć miasto. Trudno było sobie coś takiego wyobrazić dopóki nie powstała technologia jądrowa. 

Obecność stref promieniotwórczych, które są niebezpieczne do naszych czasów może potwierdzać starożytne hinduskie pisma opisujące bitwy z wykorzystaniem broni jądrowej. Według niektórych teorii, imperium Ramy, obecnie Indie, zostało zniszczona przez wojnę atomową. 

 

Podczas wykopalisk w pakistańskim Harappy i wspomnianym już Mohendżo Daro na ulicach znaleziono szkielety. Wiele z nich znajduje się w położeniu, które może świadczyć o nagłej śmierci. Ludzie nie zostali nawet zakopani, tylko znaleźli się głęboko pod ulicami miasta. Co może być przyczyną takiej sytuacji?

 

Niezrozumiałe jest to dlaczego ich ciała nie zostały rozwleczone przez dzikie zwierzęta? Ponadto, nie są widoczne żadne ślady gwałtownej śmierci tych ludzi. Szkielety tam znajdowane są poza tym jednymi z najbardziej radioaktywnych jakie kiedykolwiek znaleziono na terenie dzisiejszych Indii i Pakistanu. W pewnym momencie, Naukowcy odkryli, szkielet, który miał poziom radioaktywności 50 razy większe niż normalny.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika nickt

Czy tekst ten jest dowodem na

Czy tekst ten jest dowodem na zmiany w rozumieniu teorii rozwoju ludzkości.Przecież oficjalnie "ziemska cywilazacja" ma niecałe 7000 lat.I o tym wiemy "między innymi z najstarszej księgi świata - Biblii".Kto więc chce może jej wierzyć...Podchodząc ostrożnie nie umiem wytłumaczyć skąd takie "rewelacje" się biorą,może dlatego,że trudno oznaczyć wiek kamienia lub ustalić skąd w w pokładzie z dinozaurami szczątki "człowiekopodobne".Eposy hinduskie pełne są opisów wyglądających na bajki niekoniecznie wprost kojarzące się z tekstami braci Grimm np.Podzielam zdanie twardych "jajogłowców" - nie można wprowadzić zmian w wiedzy "oficjalnej" bez potwierdzonych stałych dowodów co oczywiście nie wyklucza przyjęcia informacji sprzecznych z tą wiedzą ("pokażcie mi film z wybuchu nuklearnego w Mohedżo...to możę uwierzę",jak powiedział pewien milicjant pytając mnie czemu nie zrobiłem fotografii strzelającego w moim kierunku)...

Portret użytkownika Alien1974

Czym innym jest przybycie

Czym innym jest przybycie Anunnaków, którzy stworzyli ludzką cywilizację na Ziemi, a czym innym przybycie Aniołów Adama i Zoe (Ewa) -  którzy z kolei zapoczątkowali istnienie nieśmiertelnego pokolenia ziemskiego-astralnego. Przyczyną wojny atomowej był bunt Anunnaków, który jest opisany w historii o synach boga, którzy wzięli sobie ziemskie kobiety za żony. Problem polega na tym, że Anunnacy nie byli synami żadnego boga, tylko uchodzili za takich w oczach ludzi pierwotnych. Prawdziwymi dziećmi Boga są aniołowie z pokolenia Adama i Zoe, którzy przybyli tu po wojnie atomowej, míędzy pobytem Sumeryjczyków w Himalajach, a wędrówką do krainy nad Nilem, Eufratem i Tygrysem. Tu więcej informacji: https://piotrpocieszyciel.wordpress.com/2019/07/11/ksiega-henocha-sumeryjskie-adaptacje-astronomiczne-oraz-tajemnica-pieczeci-2/

Portret użytkownika Kwazar

Tak mało wiemy o historii

Tak mało wiemy o historii istnienia człowieka i tych tam ...bogów na Ziem.i Właściwie NIC nie wiemy ! Trafiamy tylko na jakieś dziwów dziwności i mity, szybko to pod dywan zamiatając. Obecnie nie masz kolesia z akademii nauki,uniwersytetu który chciałby te badania od tyłu wziąć i prawdy poszukać.DOGMAT bowiem obowiązuje NAUKOWY i już. Albo gadasz po naukowemu wyznaczników dogmatów naszych albo wylecisz poza nawias i już bez wypłaty.

Portret użytkownika Teresa z Torunia

Wszystko fajnie tylko wg.

Wszystko fajnie tylko wg. poważnych opracowań arecheologów, który badali ruiny Mohendżo i słynne szkielety wyraźnie stwierdzono, że śmierć ludzi nie nastąpiła nagle w jedej chwili. Szkielety owszem cechowały się pewnym stopniem nazwijmy to napromieniowania (nie stwerdzono przyzyn) ale ich śmierć miała miejsce w różnych okresach. Opracowania te są bardzo ciekawe ponieważ wyjaśniają obecność bardzo dużej ilości tzw. zeszkolnego piasku poza murami miasta. Gdyby faktycznie brać pod uwagę model zeszklony piasek = epicentrum wybuchu to Mohendżo musiałoby zostać zniszczone przez.... trzy bombki poniewż znaleziono trzy miejsca składowania zeszklonego piasku.

Cytuje: "

…Ciała przezeń zabitych były tak spalone,
Że nie można było ich zidentyfikować.
Wypadły im włosy i paznokcie".

Wszystko fajnie ale osoby pokroju Danikena pomijają bardzo znaczący fakt, mianowicie przyczynę wypadnięcia włosów i paznokci. Okazuje się, że włosy oraz paznokcie wypadły nie wyniku eksplozji atomówki ale...w wyniku grasowania szczurów - odsyłam do opracowań i oryginalnego wersetu. Dziwnym zbiegiem okoliczności teoretycy konspiracji oraz paleoastronautyki pomijają ten bardzo istotny werset.

Bardzo ciekawym przedmiotem była również tajemnicza pieczęć cylindryczna mająca przedstawić bombę atomową z czasów Nabuhonodozora. Ile to osób podniecało się, robiło dziesiątki filmów i opracowań na yt. I co okazało się?. Okazało się, że owa pieczęć cylindryczna, która faktycznie pokazuje bombkę stanowi współczesne rękodzieło firmy Ackme Clockworks.

 

Portret użytkownika SurvivorMan

No... I właśnie po to to

No... I właśnie po to to wrzuciłem... Dla łacha Wink
...Wyszukaj Tereso ten obraz w Google w grafice, a zobaczysz jak zadziałał na wyobraźnię ludzi, którzy od razu ulepili z tego bzdury o bombach w starożytności, kosmitach itp...  Wink

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Skomentuj