W 1996 roku na antetnie telewizji wielu państw świata pojawiła się wizja ataku na amerykański Kapitol, która niepokojąco przypomina to co stało się tam przed kilkoma dniami, Ta wizja przyszłości pojawiła się oczywiście w serialu animowanym słynącym z takich przepowiedni, czyli Simpsonowie vel The Simpsons. Wcześniej kreskówka przepowiadała powstanie iPhone'a czy też wybór na prezydenta USA Donalda Trumpa.

Simpsonom po raz kolejny przypisuje się przewidywanie historii i to tym razem na dziesięciolecia, zanim to się wydarzyło. Fani 31-letniego animowanego serialu telewizyjnego szybko przypomnieli sobie dwa odcinki serialu pokazujące wściekły tłum, który tak jak w zeszłą środę, zdobywa Kapitol.

To dziwaczne, ale rzeczywiście to co się wydarzyło, Simpsonowie przepowiedzieli wiele lat temu. CHodzi konkretnie o odcinek  „The Day the Violence Died” z 1996 roku. W nim świeżo ratyfikowana, antropomorficzna poprawka do konstytucji, która „legalizuje policjantom bicie tych liberalnych dziwaków”, znajduje się na szczycie schodów Kapitolu. Potem otwierają się, drzwi i rusza biegnąca na oślep horda.

Przepowiednia Simpsonów na 20 stycznia 2021 roku brzmi bardzo apokaliptycznie i przedstawia uzbrojonego i opancerzonego Homera siedzącego na dachu budynku mieszkalnego, podczas gdy dookoła niego płonie świat. W odcinku, który został wyemitowany 1 listopada 2020 r., Homer zasypia i marzy o głosowaniu, tracąc faktyczną okazję do głosowania. Miasto pojawia się następnie w dniu inauguracji, w ruinie, a ulice wypełniają roboty bezpieczeństwa. Potem pojawiają się Czterej Jeźdźcy Apokalipsy z flagami z napisami „zaraza”, „głód”, „wojna” i „Treehouse of Horror XXXI”.

Już wcześniej wielokrotnie Simpsonom przypisywano przewidywanie różnych zdarzeń jak ataku na World Trade Center, koronawirusa, inwazji orderczych szerszeni i wielu wielu innych przyszłych wydarzeń.