Rosnący przemysł seks-robotów może wkrótce sprawić, że kobiety przestaną być potrzebne w celu zaspokajania potrzeb seksualnych. Jednak amerykańska matematyczka, dr Cathy O’Neil twierdzi, że to mężczyźni powinni zacząć się martwić z powodu tego trendu.

Dr Cathy O'Neil uważa, że ​​mężczyźni są narażeni na ryzyko wykluczenia, kiedy męskie roboty zaspokajające potrzeby kobiet pojawią się na rynku. Chociaż łatwo się domyślić, że seks-roboty są czymś, co zostało stworzone przede wszystkim dla mężczyzn, dr O'Neil zwraca uwagę, że kobiety również mają seksualne pragnienia i są tak samo zdolne do „surowej obiektywizacji” jak mężczyźni.

Matematyczka dodała, że tego typu roboty mogą być w przyszłości faworyzowane przez kobiety.

„Być może powinniśmy się zastanowić czy kobiety nie są tak samo zdolne do jasnego określania swoich potrzeb. Seks-roboty mogą zaspokoić nawet najdziwniejsze pragnienia, nigdy nie będą osądzać, a być może będą mogły wykonać całkiem niezły masaż.” – napisała dr O’Neil.

Matematyczka przyznała, że roboty te stwarzają potencjalne niebezpieczeństwa w miarę postępu technologii, na przykład możliwość przeprogramowania ich przez hakerów w bezwzględnych morderców. Jednak uważa ona, że pozytywne strony znacznie przewyższają negatywy.

„Warto zadać sobie pytanie: czy to sprawi, że będą większym zagrożeniem, niż prawdziwi mężczyźni? Biorąc pod uwagę statystyki morderstw trudno się o to martwić.” – dodała.

Dr O’Neil wyjaśnia, że ​​nie chce żyć w świecie bez mężczyzn, lecz sugeruje, że wprowadzenie robotów może wyeliminować konieczność wspólnego życia.

„Dla jasności: nie mówię, że powinniśmy żyć w feministycznym świecie pozbawionym mężczyzn. Sugeruję jednak, że kobiety i mężczyźni mogą współistnieć, ale nie będą musieli tworzyć poważnych związków. Kto wie? Jeśli nasze potrzeby seksualne mogą być zaspokojone przez seks-roboty, być może uda nam się stworzyć jeszcze silniejsze społeczeństwo.”

Tworzenie zaawansowanych seks-robotów jest kontrowersyjnym tematem. Wynalazca robota seksualnego, Sergi Santos uważa, że ​​jest tylko kwestią czasu, aby związki ludzi i robotów stały się powszechne w naszym społeczeństwie.