Kategorie:
Foto: Olek Remesz/Wikimedia Commons
Wszyscy wiemy, że historia kołem się toczy. Europa jest dziś zasiedlana przez rzesze muzułmanów, którzy z czasem otwarcie demonstrują swoją potęgę. Jednak tym razem, islamizacja Europy odbywa się zupełnie pokojowo w wyniku tzw. kryzysu migracyjnego. Czy Polska znów będzie musiała obronić kontynent przez najeźdźcą?
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz ostrzegł kilka dni temu, że Unii Europejskiej grozi rozpad i to nie ze względu na problem masowej imigracji, ale fakt że niektóre państwa nie chcą przyjmować muzułmanów. Dotyczy to zwłaszcza Polski, Czech, Słowacji i Węgier, które wchodzą w skład Grupy Wyszehradzkiej. UE miała najwyraźniej nadzieje, że uda się jej dostarczyć terroryzm do tych krajów.
W rzeczywistości terroryzm jest narzędziem które umożliwi stworzenie wielkiego państwa inwigilacyjnego, określanego mianem Stanów Zjednoczonych Europy. Grupa Wyszehradzka wyraźnie utrudnia zrealizowanie tych planów. Warto jednak zauważyć, że według brytyjskiego MSZ nasze państwo, Czechy i Węgry należą do najbezpieczniejszych w Europie.
Obecna sytuacja na naszym kontynencie jest bardzo trudna. Jak widać na powyższej mapie, zagrożone zamachami terrorystycznymi są Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania ale także Rosja. Polska znajduje się w bezpiecznej strefie i powinna to wykorzystać. Ostatnio pojawiły się wieści, że nasi rządzący chcą starać się o broń jądrową w ramach programu Nuclear Sharing. Jeśli do tego dojdzie, w skład niewielkiej unii zwanej Grupą Wyszehradzką będzie wchodzić pierwszy kraj wyposażony w broń nuklearną.
Jeśli Polska umiejętnie wykorzysta obecną sytuację w Europie, wraz z grupą V4 ma szansę zostać regionalną potęgą atomową, która sprzeciwia się islamizacji. Niestety islamizacja postępuje na całym kontynencie, również w naszym kraju. Konserwatywny dziennik American Thinker zadał dość jednoznaczne pytanie. Polska obroniła Europę przez Imperium Osmańskim w 1683 roku - czy uda jej się to zrobić ponownie?
Źródło: http://www.americanthinker.com/blog/2015/11/will_poland_save_europe_.html
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Amor Patriae Nostra Lex.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj