Czy pasożytnicze grzyby uratują pszczoły przed pasożytniczymi roztoczami?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Poprzez stymulowanie mutacji w grzybach biolodzy uzyskali linię zdolną do infekowania roztoczy, pasożytów pszczół. Dotychczas grzyby te nie były zdolne do przetrwania w wysokich temperaturach panujących wewnątrz ula.

Miód nie jest głównym produktem pszczół. Owady te są głównymi zapylaczami wielu roślin, w tym kluczowych gatunków rolniczych. Bez pszczół ludzkość raczej nie będzie w stanie się wyżywić, tymczasem w ostatnich latach ich populacje wymierają niemal na całym świecie. Przyczynia się do tego zespół niszczenia rodzin pszczelich związany z działaniem pestycydów z grupy neonikotynoidów, a także z rozprzestrzenianiem się pasożytniczych roztoczy Varroa (Varroa destructor) powodujących chorobę zwaną warrozą.

 

Co prawda, na pszczoły działa wiele środków chemicznych, które usuwają roztocza, ale pasożyty szybko uodparniają się na nie. Dlatego naukowcy próbują sięgnąć po „biopestycydy”. Na przykład genetycznie modyfikowane bakterie, które uodparniają owady na warrozę. Alternatywą dla nich są pasożytnicze grzyby Metarhizium (Metarhizium acridum), które są już wykorzystywana do kontrolowania ich populacji. Zidentyfikowano jeszcze inne gatunki grzybów, które są zdolne do pasożytowania na roztoczach Varroa, ale ich zastosowanie było niemożliwe ze względu na warunki panujące w ulach.

 

Niestety inne infekujące roztocza grzyby M. anisopliae i M. brunneum nie tolerują wysokich temperatur, natomiast w ulu zawsze jest ona podwyższona i może osiągnąć 35°C. Aby znaleźć rozwiązanie, naukowcy z Washington State University i ich współpracownicy, postanowili stworzyć ciepłolubną linię grzybów M. brunneum i udało im się to. Wyniki ich pracy zostały przedstawione w artykule opublikowanym w Scientific Reports. Pszczelarze z pewnością czekają z niecierpliwością na sukcesy tej technologii.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

Rasa ludzka to jednak jakiś

Rasa ludzka to jednak jakiś ponury żart Matki Natury! Nie ma to jak stworzyć problem, a potem z nim bohatersko walczyć Głupek
Nie... Żle powiedziałem... Nie rasa ludzka, tylko pasożyt zwany roboczo "człowiekiem cywilizowanym"... Bo są na tym świecie ludzie, którzy rozumieją, że z przyrody należy brać tylko tyle i le jest potrzeba do przeżycia. Cywilizowany pasożyt tego nie rozumie, więc wymrze jak dinozaury!

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika entyr

" Czy pasożytnicze grzyby

" Czy pasożytnicze grzyby uratują pszczoły przed pasożytniczymi roztoczami?
"
To ja od razu odpowiem: może tak, a może nie, ale jedno co jest pewne to to, że absolutnie nic nie będzie zależało od tego co myślą głupawe i skorumpowane do szczętu srautorytety doktorskie i profesorskie. Szczególnie w obecnych czasach.
Ludzkość jest na poziomie umysłowym dziecka wkłądającego drut miedziany do mikrofalówki, ale wydaje się mu, że włada światem, ogniem i błyskawicami. Barany nieświeże, wydaje się wam, że jak jeden debil dał dyplom drugiemu debilowi, to już cały świat się wam podporządkuje?! Nie, kurwa, nic w naturze nie będzie się dziać według waszej myśli, palanty z nadmuchanym ego, bo gówno wiecie, a jedyne co osiągnęliście to usankcjonowany "dyplomem" zachwyt jednych idiotów nad drugimi idiotami.
Zanim zaczniecie zmieniać naturę waszymi kamieniami, to chociaż ją poznajcie, zatarte tłoki z ego rozmiarów balonu. Palanty nie są w stanie wyobrazić sobie dynamicznego działania czterech komórek z funkcją sigmoidalną, ale kurwa naturę będą ulepszać...
Pokory trochę, pedały niewyraźne z uniwersyteckich jaskiń, żywione grantami korporacyjnymi. Pokory, chuje utytłane czy tam utytułowane.

Portret użytkownika Demiurg

O tak, brawo. 35stC to akurat

O tak, brawo. 35stC to akurat prawie temp ludzkiego ciała. Zaproszenie do infekcji grzybiczej.

A gdy ciepłolubne grzyby zorientują się, że wybiły całą warroze w ulu to przerzucą się w parę dni na ...pszczoły. Przecież nie zdechną jak nie zdycha kowid po szczepionce i jak nie zdychają bakterie po antybiotyku. Prawda?

A bezpieczny lek na warroze istnieje od bardzo dawna: chlorek litu. Tylko nie wiem czemu straszy się nim pszczelarzy. Może temu, ze to troche ekogłupki są i daja się straszyć.

Skomentuj