Czy ludzkość jest skazana na podróże międzygwiezdne?
Kategorie
Źródło: 123rf.com
Wielu naukowców twierdzi wprost, że nasza planeta staje się coraz trudniejszym miejscem do życia. Wielu z nich zadaje również pytanie, czy ludzkość powinna i czy będzie w ogóle w stanie skolonizować inne planety aby uratować się przed potencjalną zagładą.
Gdyby ludzkość chciała skolonizować obcą planetę, musielibyśmy się najpierw przystosować do zupełnie innych, trudnych warunków. Najbliższą nam planetą jest Mars a niektórzy naukowcy wskazują na nią jako nasz przyszły dom. Jednak środowisko na Czerwonej Planecie jest zupełnie inne niż na Ziemi. Panują tam między innymi niskie temperatury, nie ma czym oddychać a ludzie będą narażeni na szkodliwe promieniowanie słoneczne.
Niektóre kwestie z pewnością da się rozwiązać, jak np. możliwość hodowania roślin. Naukowcy od dłuższego czasu badają, czy warunki na Marsie są odpowiednie dla roślinności i czy można je tam hodować. Rośliny, jak wiadomo, produkują niezbędny dla człowieka tlen. Istnieje również możliwość sztucznego ocieplenia tej planety za pomocą gazów cieplarnianych.
[ibimage==40393==zdjecie_640-480==none==self==null]
Jeszcze w 2013 roku uczeni odkryli u nas na Ziemi wyjątkowo niebezpieczny gaz cieplarniany o nazwie perfluorotributyloamina (PFTBA), który ma ponad 7 tysięcy razy silniejszy wpływ na klimat niż dwutlenek węgla. Jak wiadomo człowiek jest w stanie przystosować się do nowych warunków ale mógłby nie przeżyć zbyt niskich temperatur. Dlatego wydaje się, że użycie gazów cieplarnianych na obcych, zimnych planetach może być dobrym pomysłem.
Jednak Mars jest tylko jednym z wielu przykładów - astronomowie odkryli przecież całe mnóstwo planet, które mogą być w pewnym stopniu podobne do naszej Ziemi. Niestety w naszym Układzie Słonecznym nie znamy takiej planety, dlatego uczeni często wskazują na Marsa, gdyż jest najbliżej nas.
Gdybyśmy chcieli skolonizować odległe planety, które przypominałyby Ziemię, musielibyśmy najpierw dokładnie ją zbadać. Natomiast gdybyśmy zbadali już taką planetę i okazałoby się iż jest to druga Ziemia, mielibyśmy wtedy ostatnie, najtrudniejsze zadanie do wykonania - polecieć tam i ją skolonizować.
[ibimage==40394==zdjecie_640-480==none==self==null]
Źródło: NASA
Przy obecnej technologii niestety to jest niemożliwe aby wysłać człowieka poza nasz Układ Słoneczny, który osiedliłby się na jakiejś egzoplanecie. Po pierwsze, lot trwałby zbyt długo a człowiek umarłby ze starości. Ewentualnie można zbudować wielki statek kosmiczny, w którym ludzie mogliby się rozmnażać a dopiero przyszłe pokolenia zobaczyłyby na własne oczy nową planetę do skolonizowania.
Po drugie, nawet jeśli ludzie dolecą do nowego domu i nie zabije ich nuda w trakcie tak długiej podróży, to będą stopniowo podupadać na zdrowiu. Człowiek nie jest przystosowany do podróży międzygwiezdnych i jeśli nie umrze ze starości, to może tak się stać przez różne choroby. Nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć podczas tak długiego lotu.
Właśnie dlatego naukowcy uważają, że należałoby opracować coś, co umożliwi człowiekowi pokonywanie wielkich dystansów w krótkim czasie. Na myśl przychodzą dwie kwestie - zbudowanie napędu warp oraz korzystanie z tuneli czasoprzestrzennych. Istnieje również pomysł, aby podczas podróży między odległymi planetami wprowadzać człowieka w hibernację. Naukowcy właśnie idą w tym kierunku.
Natomiast inżynier z NASA dr Harold White i jego zespół pracują nad napędem warp, który pozwoliłby przyszłym statkom kosmicznym osiągać prędkość światła, poruszając się w bąblu czasoprzestrzeni. Co ciekawe, opracowano nawet wizualizację przyszłego pojazdu IXS Enterprise. Czas pokaże, czy podróże międzygwiezdne z prędkością światła będą kiedykolwiek możliwe.
[ibimage==40395==zdjecie_640-480==none==self==null]
Tymczasem fizycy badają na jakiej zasadzie działają tunele czasoprzestrzenne, tzw. wormhole. Według jednej teorii, tunele te mogą łączyć odległe punkty we Wszechświecie. Co za tym idzie, człowiek mógłby korzystać z nich, wchodząc do tego tunelu i pojawiłby się w zupełnie innym miejscu - zakładając oczywiście, że przeżyje taką podróż.
Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o opuszczenie Ziemi i skolonizowanie innej planety, wydaje się podróż na Marsa, bądź zbudowanie napędu warp. W grę wchodzi również inna opcja, o której mówi się zdecydowanie mniej - ludzkość może pozostać na Ziemi, zakończyć wszelkie wojny, zjednoczyć się i uratować naszą planetę.
Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl
- Dodaj komentarz
- 8734 odsłon
"W grę wchodzi również inna
"W grę wchodzi również inna opcja, o której mówi się zdecydowanie mniej - ludzkość może pozostać na Ziemi, zakończyć wszelkie wojny, zjednoczyć się i uratować naszą planetę."
Haaaahahahaha!!!!!!!!!!
Ludzie to kretyni, którzy zjednoczą się 1000 lat po swoim wyginięciu. Gdyby byli tacy mądrzy za jakich się uważają, już dawno rozwiązalibyśmy podstawowe problemy i kolonizowalibyśmy inne planety. Natomiast swojej nieporadności, głupoty oraz wszelakich nieszczęść, ludzkość nie powinna zwalać na innych, tak jak ufoków, duchów, szatana czy inne bzdury. Dlatego też, jak mamy już cokolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek kolonizować, najpierw naprawmy się i zmądrzejmy, tu na Ziemii, zanim głupotą zarazimy kosmos.
Nic dodać ,nic ująć:)
Dodane przez ktoś_bliżej_ni… w odpowiedzi na "W grę wchodzi również inna
Nic dodać ,nic ująć:)
nie zarazimy nasza głupotą i
Dodane przez ktoś_bliżej_ni… w odpowiedzi na "W grę wchodzi również inna
nie zarazimy nasza głupotą i chciwością inne rasy pozaziemskie , bo one z nami nie beda chciały gadać a te które doznaja "zaszczytu" kontaktu z nami to te które NAS skolonizują
Pozbyć się nowotworu
Dodane przez ktoś_bliżej_ni… w odpowiedzi na "W grę wchodzi również inna
Pozbyć się nowotworu cywilizacji jakim jest państwo izrael i okupujący wszystkie niemal narody izraelici i będzie spokój na planecie.
Nasza technologia pozwala
Nasza technologia pozwala juz na takie podrórze lecz stany zjednoczone sprzedaly nas obcym.Niemcy odkryli rozbity spodek już w roku 1939. Generał James H. Doolittle w 1946 pojechał do Szwecji aby zbadać raport tzw. UFO „rakiet – duchów” , które były obserwowane przez ponad 7 miesięcy. Spodki poza nieznaną dla nas techniką ich budowy i nadfizyką poruszania się skrywały jeszcze jedną rzecz… mianowicie były pilotowane przez inteligentne istoty.Owa prawda była znana tylko kilku osobom. Były to małe, brzydkie stworzenia, które były bardziej zaawansowane technologicznie od nas – prawdopodobnie o setki jeśli nie o biliony lat. Większość osób, które były obeznane z owym faktem, krótko po tym wydarzeniu (rozbiciu spodka + poznanie prawdy z tym związanej) popełniło samobójstwa. Najbardziej znaną z tych osób był Sekretarz Obrony James V. Forrestal, który wyskoczył z 16 piętra ze szpitalnego okna. Wszelkie analizy z badań nad nim zostały nieujawnione do dziś.Prezydent Truman szybko zatuszował wszelkie informacje i zaczynano informować opinię publiczną, że sprawa latających talerzy to … żart.W 1947 r. prezydent Truman powołał do działania grupę 12 specjalistów, która była znana pod nazwą MJ-12 (Majestic 12). Grupa ta istnieje do dziś, lecz w jej skład wchodzą inne persony. Ostatnim z oryginalnej grupy, który zginął był Gordon Grey – Sekretarz Armii z roku 1984. Jeśli tylko jakiś z członków grupy odchodził natychmiast wybierano jego zastępcę. Istnieją spekulację, iż grupa zwana jako MJ-12 ma w swoim składzie większą ilość członków niż było to ogólnie wiadome.W późnych latach 40’tych miało miejsce jeszcze kilka katastrof obcych pojazdów. Roswell, New Mexico, kolejne na terenach zasiedlanych przez Azteków…kolejne w pobliżu Loreto, w Teksasie ok. 30 mil w głąb granicy z Meksykiem. Teraz trzeba sobie uzmysłowić pozycję Rządu USA w tym czasie. Zapewne myśleli oni o sobie jako o najbardziej rozbudowanej i doskonałej nacji na Ziemi, która poza tym miała możliwości produkcji bomby atomowej. Byli o kilka lat do przodu przed Rosjanami. Zbudowali oni samolot mogący przekroczyć prędkość dźwięku. Mieli oni bombowce o międzykontynentalnym zasięgu, które mogły transportować broń o wielkiej sile. Zimna wojna trwała i ogólna przyszłość nacji wydawała się świetlista. Mając Rosjan tuż za sobą (w dziedzinach najbardziej rozbudowanego państwa itd.) Amerykanie potrzebowali jakiegoś „asa z rękawa” dzięki, któremu mogliby stać się wyjątkowi względem innych… i poprzez to umocniliby jeszcze bardziej swoją pozycję w oczach innych. Co mogło być dla nich tym asem Teraz należy sobie wyobrazić pewną rzecz. Znana na świecie audycja radiowa Orsona Wellsa „Wojna Światów” z 1938 roku. Tysiące Amerykanów w panice uległa owej manipulacji, w której była mowa o inwazji istot spoza naszej planety. Wyobraźmy sobie ich przerażenie na opisy owych stworzeń, które można było wtedy poznać – stworzenia z wielkimi oczami, gadzią skórą i palcami zaopatrzonymi w pazury. Wyobraźmy sobie ich szok gdy poznawali jak latają i jak są napędzane owe pojazdy. Chodzi tu o szok jaki wywarła na nich owa informacja i jakie poniosła za sobą konsekwencję. Kto wie jaka mogłaby być reakcja społeczeństwa na fakt ujawnienia owej prawdy.25 kwietnia 1964 roku doszło do pierwszej oficjalnej komunikacji pomiędzy obcymi formami życia a Rządem USA – miało to miejsce w Bazie Sił Powietrznych Holloman w Nowym Meksyku. 3 pojazdy wylądowały na specjalnie wyznaczonym terenie aby mogło dojść do spotkania pomiędzy przedstawicielami obcych a oficerami Rządu USA.W późnych latach 60’tych i wczesnych 70’tych, grupa MJ-12 jako reprezentant Rządu USA zawarła układ z owymi istotami nazwanymi EBE (nazwa oryg. extraterrestrial biological entities – nazewnictwo to zostało ustalone przez Detleya Bronka, członka MJ-12 i szóstego prezydenta Uniwersytetu Johna Hopkinsa). Owy „układ” pomiędzy stronami polegał na tym, że doszło do wymiany technologii Rząd USA badał i poznawał konstrukcję i sposób działania pojazdów, które rozbijały się na naszej planecie – w późniejszym okresie testowali w pełni sprawny pojazd MIĘDZY GWIEZDNY. W zamian wzieli ignorancje ze strony Rządu na późniejsze uprowadzenia ludzi, których dopuszczali się obcy. EBEni zapewniali przedstawicieli MJ-12, iż porwania trwające średnio 2 godziny będą służyły monitoringowi rozwoju naszej cywilizacji. Ale uprowadzenia to juz inny temat.
Taa a powiedz mi w bajki też
Dodane przez Gary McKinnon w odpowiedzi na Nasza technologia pozwala
Taa a powiedz mi w bajki też wierzysz ?
tylko hanna barbera.
Dodane przez Klaus w odpowiedzi na Taa a powiedz mi w bajki też
tylko hanna barbera.
Cześć John, Fajny artykuł,
Cześć John,
Fajny artykuł, zaciekawił mnie chociażby z tytułu mojego nick'a ;-D
Pewnie, że jesteśmy skazani na podróże międzygwiezdne. Taka jest natura ludzka, żeby odkrywać i zdobywać nowe tereny. 100 lat temu, gdybym publicznie głosił, że na pewno będzie internet, telefony komórkowe, WiFi itd... to bym pewnie został "zhejtowany" przez pukających się w czoło ;-)
Na razie technologia jest na poziomie dzisiejszym, a co będzie za 100 lat nie wiadomo. Oczywiście, że na razie dążenia do podboju kosmosu winikają głównie z chęci dominacji nad innymi, spraw militarnych, chęci zysku (zasoby na innych planetach). Ale z czasem, kto wie, może uruchomią się w tym kierunku wyższe wartosci?
Co do możliwości zaprowadzenia globalnego braterstwa, pokoju, pomocy itd., na Ziemi, jestem jak najbardziej "ZA". Tylko jeszcze na to za wcześnie patrząc na bajzel dookoła. Ale kto wie, co będzie za 100 lat? Obyśmy tego dożyli w zdrowiu fizycznym i psychicznym :-D
Pozdrawiam,
Kosmozaur
Nie sądze,że kiedyś ziemianie
Dodane przez Kosmozaur w odpowiedzi na Cześć John, Fajny artykuł,
Nie sądze,że kiedyś ziemianie będą podróżować na egzoplanety ponieważ do takich eskapad potrzebny by był statek kosmiczny który by przekroczył prędkość światła a tego się nie da zrobić
hehheeee. "znawcy" problemu
Dodane przez Klaus w odpowiedzi na Nie sądze,że kiedyś ziemianie
hehheeee. "znawcy" problemu coś się beknęło... to chyba kolacja...
heheheh własne zdanie a nie
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na hehheeee. "znawcy" problemu
heheheh własne zdanie a nie znawca ale co ja będe mówił gościowi który nie wie ile jest 2+2
Na ten temat można napisać
Dodane przez Klaus w odpowiedzi na Nie sądze,że kiedyś ziemianie
Na ten temat można napisać elaborat :-).
Na razie jesteśmy ograniczeni 4ma wymiarami i "uwiązani" teorią względności Einsteina. Jeszcze nie tak dawno bariera dźwięku wydawała się fizycznie nieprzekraczalna. A prędkość światła? Dzisiaj światło z Ziemi na Marsa biegnie od 3 do 22 minut zależnie od wzajemnej odległości planet. Patrząc na to w skali kosmosu to "jakiś żart" lub kolejna "nieprzekraczalna" bariera. Jest już teoria strun, znowu teoria (jak teoria Einsteina). Może niebawem będą kolejne teorie, i może któraś z nich stanie się wreszcie działającą praktyką?
Może nam wtedy "kopary' opadną ;-D
Ale weź pod uwage to
Dodane przez Kosmozaur w odpowiedzi na Na ten temat można napisać
Ale weź pod uwage to najbliższa gwiazda jest 4 lata świetle stąd,najbliższa egzoplaneta jest 40 lat świetlnych nawet jakby zbudowało sie taki statek kosmiczny to i tak podróż potrwa wieki.
Tak tu was czytam i
Tak tu was czytam i generalnie mam otwarty umysł z wypowiedzią kosmozaur się zgadzam. Za 100 lat będzie inna technologia. Temat, który porusza McKinon już przerabiałem chyba ze 100 razy. Przeczytałem dużo ksiązek Igora Witkowskiego, którego szanuje i zawsze polecam Hitler Ufo I te sprawy. Jednak teraz jestem na etapie zrozumienia świata ponownie. Może to dziwnie zabrzmi, ale mam bardzo otwarty umysł i nikogo nigdy nie neguje i wysłuchuje wszystkich teorii. Więc trochę o temacie podróżę między gwiezdne ??????????????????????? Tylko czy nasz świat - wszechświat jest taki jaki pokazują nam media i zwłaszcza NASA. Czy ktoś z was przelatywał kiedyś obok księżyca czy Marsa. No księżyc widać gołym okiem Mars już nie. Chodzi mi tu o to, żę ostatnio bardzo mnie zaintrygował temat płaskiej ziemi. Trochę absurd co nie??? Dam wam do myślenia flaga ONZ pokazuje nam, żę ten świat nie jest taki jaki nam się wydaje. Reszta na you tube bo żadnych książek na ten temat nie znalazłem. Być może obce cywilizacje istnieją, ale skąd dokładnie przylatują??? Dużo czytałem Daniken czy Davida Icke czy Biblię i mam trochę wiedzy, ale prawdopodobnie żyjemy w większym Matrixie niż wam i mi się wydaje??? Gdzie mamy lecieć żeby ich spotkać w gwiazdy czy może na arktykę do środka ziemi na antarktydę, która niby nas okrąża i łączy się ze wszechświatem??? Tyle wiem co i wy czyli nic bo nie jestem, żadnym naukowcem. Pozdrawiam.
Witam! Wszystko dotyczące
Dodane przez Jaro (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Tak tu was czytam i
Witam!
Wszystko dotyczące teorii heliocentrycznej (teorii, a więc nie ma jej udowodnionej w praktyce) to oszustwo, sponsorowane przez agendę nasa, która usilnie stara się wprowadzić zamieszanie w naszych głowach i uwierzenie w ich bajki.
Zapraszam do zapoznania się z tym filmem, gdzie wyjaśnione jest sporo ciekawych spraw dotyczących ziemskiego życia http://vimeo.com/116751207
Pierdu, pierdu... Wielcy
Pierdu, pierdu...
Wielcy Amerykanie ..naukowcy.. czytam czy slysze takie brednie to zastanawiam sie czy to nie ja przypadkiem jestem nienormalny..
Ocieplenie klimatu MArsa???
Posadzenie roslinnosci na marsie??
O czym oni mowia??
Rzna drzewa na ziemi na potege, niszcza atmosfere, nie potrafia zapanowac w najmniejszym stopniu nad tym co dzieje sie tutaj , a sadzic chca drzewa na marsie czy ocieplac planete:))
HAHA...
A juz nie wspomne o tym ze jak do tej pory to w lotach kosmicznych PIerdnelismy do tej pory nie dalej niz na orbite ziemi ...
Szkoda slow..
A Ciemnote ktora nam wciskaja. Az trudno uwierzyc ze ktos w to wierzy... A okazuje sie ze wiekszosc wierzy
Ja mam wrażenie, że inne
Ja mam wrażenie, że inne cywilizacje kontrolują nas i skutecznie opóżniają nasz rozwój. Jesteśmy dla nich 'rajem" doświadczalnym. Nie radzimy sobie na naszej planecie, a myślimy o kosmosie. Niech najpierw zlikwidują glód na ziemi, pomogom słabszym. Wojny i wyścig zbrojeń. Płakać się chce jak się patrzy na tych biednych islamistów, nakręconych religią i przez swoich przywódców, nawet sprawy sobie nie zdają, że ktoś nimi manipuluje. Najpierw trzeba zjednoczyć ziemian, mówić prawdę, uświadomić ludzi, a nie trzymać w średniowieczu. Najpierw wysyłają w kosmos informacje i szukają innych cywilizacji, a potem jak zobaczą ufo to do nich strzelają. Jakiś matriks. Z różnych przekazów wynika, że od dawna inne cywilizacje nas kontrolują i podrzucają nam różne kukułki, ingerują w nasze życie porywając ludzi i robiąc z nas króliki doświadczalne. Powinniśmy osłaniać naszą planetę i cywilizacje, a nie pchać się w kosmos. Nanaszej planecie jest dość miejsca, tylko trzeba je umieć zagospodarować. najpierw przestańmy być dla siebie nawzajem wilkiem. Każdy z nas jest inny. Nauczmy się ze sobą rozmawiać, doceńmy naukowców, którzy mają ciekawe pomysły. Nie dorośliśmy do tego aby być mądrymi gospodarzami ziemi a pchamy się w kosmos. I co tam zaniesiemy? Najpierw dowiedzmy się kim jesteśmy i z kąd pochodzimy. poznajmy nasze DNA.
Ksmos? Hm. Podobno są na ziemi portale pozwalające przeniść się w inny wymiar. Poza tym czas w kosmosie nie istnieje, To my mamy zakodowany czas. Ale jest coś takiego jak czasoprzestrzeń.
"Nasza planeta staje się
"Nasza planeta staje się coraz trudniejszym miejscem do życia.(...) czy ludzkość powinna skolonizować inne planety?"
Coraz trudniejsze miejsce do życia? A niby dlaczego? Skąd ta trudność niby wynika? O jakich trudnościach mówisz?
Czy trudności na Ziemi nie są zdecydowanie lajtowe wobec trudności na innych planetach?
Chcesz na Marsa? Długo się nie leci, to pustynia w Arizonie. Pomieszkaj, a potem opowiesz o trudnościach. Jak chcesz bardziej kosmicznie, to noś skafander, chełm i oddychaj z butli.
Obecnie, chyba żaden rozsądny
Obecnie, chyba żaden rozsądny naukowiec nie oświadczy publicznie, że np. ludzkie możliwości techniczne w zakresie budowy statków kosmicznych już się wyczerpały, bo w przeszłości wiele znanych osobistości pokusiło się o podobne przepowiednie i naprawdę fatalnie się pomyliło:
"Nie ma żadnego powodu, by ktokolwiek chciał mieć komputer u siebie w domu" - Ken Olson
"Praktycznie nie ma żadnej szansy, by satelity komunikacyjne zostały użyte do zapewnienia lepszej obsługi telefonów, telegrafów, telewizji czy radia na terenie Stanów Zjednoczonych" - T. Craven
"Latanie maszynami cięższymi od powietrza jest niepraktyczne i nieistotne, jeśli nie całkowicie niemożliwe" - Simon Newcomb.
"Cięższe od powietrza maszyny latające są niemożliwe" - Lord Kelvin
"Energia wyprodukowana poprzez rozbicie atomu to słaby pomysł. Każdy, kto oczekuje, że atomy staną się źródłem energii, mówi brednie." - Ernest Rutherford.
"Nie ma żadnej, najmniejszej nawet przesłanki ku temu, by energia nuklearna była możliwa do odzyskania. Znaczyłoby to, że atomy mogłyby być rozbite na kawałki na żądanie." - Albert Einstein
"Muszę przyznać, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie, iż łodzie podwodne będą służyły do czegokolwiek innego, niż duszenia załogi i bezwładnego pływania po morzu." - HG Wells, brytyjski powieściopisarz, rok 1901.
"Pomysł, że kawaleria zostanie zastąpiona przez te żelazne powozy to absurd. To niemal zdrada." - komentarz adiutanta do marszałka polowego Haiga podczas demonstracji czołgów w 1916 roku.
Jednak moim zdaniem, żaden następny sukces w dziedzinie technologii kosmicznych nie rozwiąże problemów które spędzają nam wszystkim sen z powiek, bo żeby żyć potrzebny jest jakiś głębszy cel który nadaje sens istnieniu i oprócz tego zawsze trzeba mieć za co żyć!
Ponadto wiem, że faktycznie, każda nowa technologia służy najpierw do zabijania i na to są zawsze pieniądze...
Zadajmy sobie pytanie, czy życie na Marsie miałoby jakikolwiek sens?
Pomyślcie, kto sprawowałby tam władzę, czego by od nas zażądał w zamian, kogo stać byłoby na podróż i koszty życia, ile kosztowałby litr wody, litr powietrza, kilogram np. mandarynek, kilowat energii, itp., w jaki sposób kazano by nam za to wszystko płacić, czy bylibyśmy szczęśliwi?
To nasza Ziemia, choć maleńka w porównaniu z całym Układem Słonecznym, jest niezwykłą perełką we wszechświecie, Jehowa Bóg precyzyjnie dostroił tutaj wszystkie parametry.
Doskonała jest wielkość Ziemi i jej położenie w Układzie Słonecznym, gdyby była nieco mniejsza uciekłby z atmosfery życiodajny tlen i wyparowałaby woda, gdyby była nieco większa gromadziłyby się w nadmiarze, w atmosferze, lekkie gazy uniemożliwiając nam życie, a przecież samo ciśnienie atmosferyczne oraz skład powietrza też są precyzyjnie dostrojone, ponadto mamy wodę która zdradza mistrzowskie i wnikliwe planowanie Stwórcy oraz żyzną glebę na której rosną te wszystkie wspaniałości, cała różnorodna, ciesząca podniebienia żywność, a gleba jest „żywa”, pełna mikroorganizmów, bo w jednej łyżeczce próchnicy są ich miliony!
Dzięki naszemu Księżycowi oś Ziemi odchylona jest pod kątem 23,5 stopnia co sprawia, że mamy stałe cykle plonowania dzięki zmianom pór roku, ponadto gdy po zimie nastaje upajająca wiosna i piękne, słoneczne lato to aż chce się żyć!
Nasza piękna Ziemia przypomina ogromny magazyn, w którym znajduje się wszystko co jest potrzebne do podtrzymania życia, tylko chciwi ludzie, nie uznający Stwórcy i odrzucający Jego istnienie, nieustannie ją niszczą.
Czy życie na Marsie to coś dla Was, bo ja się tam nie wybieram, prędzej wielu czytelników doczeka się obiecanego Raju na Ziemi niż realnie zmieni ten nasz „dom”, a o innych planetach naprawdę nie mamy co marzyć, gdyż sama nasza galaktyka zwana Drogą Mleczną ma średnicę jednego tryliona kilometrów (1000000000000000000) więc przebycie tej odległości z prędkością światła zajęłoby 100000 (sto tysięcy) lat!
Czyż nie byłoby pięknie gdyby nareszcie można było, na zawsze żyć pełnią życia, w całkowitym pokoju i harmonii z przyrodą, na oczyszczonej i całkowicie odnowionej, bajecznie pięknej Ziemi?
tak nawiasem do wszystkich
tak nawiasem do wszystkich tematow:
-czesto pada stwierdzenie : wierzysz w to ?
qwa analiza , zainteresowanie , zrozumienie, obserwacja, punkt widzenia, dystans itp nie sa wyznbacznikiem wiary. wiara powinna by jedna.... hehe w siebie
wraz z narastajacymi i rozwidlajacymi zagadnieciami odnosni4e wiary .
rzuc sie z mostu jak zobaczysz boga a nie jak projekcje...bla bla bla bla bla swiat pelen swirow
ps znz potrzebuja nowych
ps znz potrzebuja nowych twarzy sorki nickow
i tym sposobem pojawil sie gimbus klaus i jego nowa swita
ale jak napisalem jestescie potrzebnii
moze wkrotce ktos wam zaplaci za wpisy
pozdro
Ludzkość wybrała "nałukfcuf"
Ludzkość wybrała "nałukfcuf" - w kosmosie może za 1000 lat będziemy...
Dlatego tez Ludzkosc powinna
Dlatego tez Ludzkosc powinna budowac latajace miasta ktore beda sie poruszac w przestrzeni kosmicznej !
Tylko takie budowle sa gwarantem rozwoju i wecznosci danej cywilizacji !
Latajace miasta, wolne od trzesien, od tsunami, wybuchow wulkanow i podobnych... ale takze od anomalii pogodowych.
Temat rzeka....
Wysko rozwiniete cywilizacje dawno to juz opanowaly.
... buhahahaaa.. I to w
Dodane przez Back from the past w odpowiedzi na Dlatego tez Ludzkosc powinna
... buhahahaaa.. I to w dodatku we wszystkich kolorach tęczy....
Jakie są te wysoko rozwinięte
Dodane przez Back from the past w odpowiedzi na Dlatego tez Ludzkosc powinna
Jakie są te wysoko rozwinięte cywilizacje Transformatorze vel Logos ? Papuasi? Beduini ? Buszmeni ?
" ” Kontrola populacji
"
” Kontrola populacji rozkręca się na dobre. UE prowadzi obecnie dyskusje nad utworzeniem Europejskiej Bazy Danych Pasażerów (krajowe bazy danych obywateli), co oznacza, że urzędnicy mają nadzieje na stworzenie centralnej bazy danych z kartoteką na każdego obywatela. Myślicie, że czarna lista pasażerów jest przerażającym konceptem? Poczekajcie, aż dodawanie do kartoteki każdego waszego komentarza internetowego, postu na Facebooku czy blogu, stanie się czymś publicznie akceptowalnym i od tego będzie zależało wasze prawo do podróżowania. Poczekajcie, aż normalnym stanie się monitorowanie waszych podróży, a każda z nich będzie śledzona, zapisana, udokumentowana i analizowana przez sztywnego biurokratę, który następnie zdecyduje, czy jesteście podejrzani. Najwyraźniej francuscy urzędnicy popierają ten pomysł. Biorąc pod uwagę proklamacje „jedności” towarzyszące zbliżającemu się szczytowi, podejrzewam, że działania podjęte w Europie zostaną następnie wyeksportowane do Stanów Zjednoczonych.”
całość
https://pracownia4.wordpress.com/2015/01/28/zamieranie-swiatla/
Po to żydy w Paryżu terroryzm uprawiali. A Europa śpi klęcznikując tym bandziorom.
Zenek :)
Dodane przez Zenek :) (niezweryfikowany) w odpowiedzi na " ” Kontrola populacji
[quote=Zenek :)]
Poczekajcie, aż dodawanie do kartoteki każdego waszego komentarza internetowego, postu na Facebooku czy blogu, stanie się czymś publicznie akceptowalnym
[/quote]
Taka baza danych istnieje już od wielu lat, NSA i CIA nie próżnują. Katalogują prawie każdą wypowiedź przydzielając do danej grupy IP tworząc cyfrowe kartoteki. Z czym, że to jeszcze nie jest "publicznie akceptowalne" ale przyzwolone społecznie. Masy o tym wiedzą ale udają że nic się nie dzieje, nikt nawet nie protestuje...
Jeszcze bardziej niewiarygodnie głupszą rzeczą od "anonimowego" aktywizmu na forach jest udzielanie się na zarejestrowanych na imię i nazwisko pejsbukach. :) Także wszelkiej maści rebelianci bez TORa to nawet nie mają po co zaczynać dyskusji.
i co z tego? Zawsze
Dodane przez Zenek :) (niezweryfikowany) w odpowiedzi na " ” Kontrola populacji
i co z tego? Zawsze potepiałem i zawsze bede potępiał te międzynarodową żydowszczyzne podrzegającą do wojny. Jedni faszyści odeszli pojawili się drudzy - niczym innym się oni od siebie nie róznią poza tym ze obecny syjonistyczny faszyzm jest gorszy- bo jest utajniony a nie jawny. Niech sobie katalogują te świnie co chccą- jestem wolnym człowiekiem i bede mówił co mi sie podoba i pisał co mi sie nie podoba a jak przyjdzie taki czas ze nie bede mógł mowić co mi sie podoba to bede z tym walczył i wolę umrzec jako wolny człowiek a nie stłamszony i zastraszony przez te syjonistyczne szczury!
Czy ludzkość jest skazana na
Czy ludzkość jest skazana na podróże międzygwiezdne? DOPÓKI NIE ZROBI SIE PORZADKU Z ISLAMSKÁ DZICZÁ ODPOWIEDZ BRZMI- NIE! BO COFNIEMY SIE O 1500 LAT! ZAMIAST PODRÓZOWAC Z PREDKOSCIA SWIATLA I ZAGINAC CZASOPRZESTRZEN. Mars odpada- jest to nablizsze i najprostrze rozwiazanie. Trzeba udac sie poza nasz uklad sloneczny, to jest mozliwe tylko trzeba zrobic porzadek z nieucywilizowana dziczá na naszej planecie.
Moim zdaniem, żaden następny
Moim zdaniem, żaden następny sukces w dziedzinie technologii kosmicznych nie rozwiąże problemów które spędzają nam wszystkim sen z powiek, bo żeby żyć potrzebny jest jakiś głębszy cel który nadaje sens istnieniu i oprócz tego zawsze trzeba mieć za co żyć!
Ponadto wiem, że faktycznie, każda nowa technologia służy najpierw do zabijania i na to zawsze są pieniądze...
Zadajmy sobie pytanie, czy życie na Marsie miałoby jakikolwiek sens?
Pomyślcie, kto sprawowałby tam władzę, czego by od nas zażądał w zamian, kogo stać byłoby na podróż i koszty życia, ile kosztowałby litr wody, litr powietrza, kilogram np. mandarynek, kilowat energii, itp., w jaki sposób kazano by nam za to wszystko płacić, czy bylibyśmy szczęśliwi?
To nasza Ziemia, choć maleńka w porównaniu z całym Układem Słonecznym, jest niezwykłą perełką we wszechświecie, Jehowa Bóg precyzyjnie dostroił tutaj wszystkie parametry.
Doskonała jest wielkość Ziemi i jej położenie w Układzie Słonecznym, gdyby była nieco mniejsza uciekłby z atmosfery życiodajny tlen i wyparowałaby woda, gdyby była nieco większa gromadziłyby się w nadmiarze, w atmosferze, lekkie gazy uniemożliwiając nam życie, a przecież samo ciśnienie atmosferyczne oraz skład powietrza też są precyzyjnie dostrojone, ponadto mamy wodę która zdradza mistrzowskie i wnikliwe planowanie Stwórcy oraz żyzną glebę na której rosną te wszystkie wspaniałości, cała różnorodna, ciesząca podniebienia żywność, a gleba jest „żywa”, pełna mikroorganizmów, bo w jednej łyżeczce próchnicy są ich miliony!
Dzięki naszemu Księżycowi oś Ziemi odchylona jest pod kątem 23,5 stopnia co sprawia, że mamy stałe cykle plonowania dzięki zmianom pór roku, ponadto gdy po zimie nastaje upajająca wiosna i piękne, słoneczne lato to aż chce się żyć!
Nasza piękna Ziemia przypomina ogromny magazyn, w którym znajduje się wszystko co jest potrzebne do podtrzymania życia, tylko chciwi ludzie, nie uznający Stwórcy i odrzucający Jego istnienie, nieustannie ją niszczą.
Czy życie na Marsie to coś dla Was, bo ja się tam nie wybieram, prędzej doczekamy się obiecanego Raju na Ziemi niż zmienimy „dom”, a o innych planetach naprawdę nie mamy co marzyć, gdyż sama nasza galaktyka zwana Drogą Mleczną ma średnicę jednego tryliona kilometrów (1000000000000000000) więc przebycie tej odległości z prędkością światła zajęłoby 100000 (sto tysięcy) lat!
Czyż nie byłoby pięknie gdyby nareszcie można było, na zawsze żyć pełnią życia, w całkowitym pokoju i harmonii z przyrodą, na oczyszczonej i całkowicie odnowionej, bajecznie pięknej Ziemi?
tylko chciwi ludzie, nie
Dodane przez wielebny Hektor (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Moim zdaniem, żaden następny
tylko chciwi ludzie, nie uznający Stwórcy i odrzucający Jego istnienie, nieustannie ją niszczą.
Właśnie chodzi o to, że uznają i to nawet nie jednego "stwórcę"... Ten twój Jehova na współkę z Allahem i innymi nieuwzględnionymi w mitologiach co najwyżej mogli zniewolić ludzi i zmodyfikować ich DNA przy okazji okradając ich notorycznie z suwerenności duchowej. Do zabierania się za tworzenie Wszechświata to jeszcze im daleko. :)
Przebycie Drogi Mlecznej mogłoby zająć ludziom nawet kilka lat jesli pojazd leciałby prawie z prędkością światła, gdzie na Ziemi w tym czasie upłynęłoby z kilkadziesiąt tysiącleci (ok 100 tys lat dla podróży przez całą średnicę galaktyki) - to nie sf, ale "zwykła" relatywistyka. Oczywiście zakładając, że mieliby w przyszłości tak rozwiniętą technologię i ogromną ilość energii.
oczywistym jest ze ludzkosc
oczywistym jest ze ludzkosc potrzebuje innych miejsc do zamieszkania, nie teraz, ale tez nie za tak długo jak nam sie wydaje.
pierw będą małe kolonie badawcze a pozniej większe przeprowadzki.
chociaz raczej sugerowalbym ze ludzkosc pojdzie w juz wczesniej wspomniane "latające miasta".
Stacja kosmiczna to idealny obiekt testowy - "latające miasta" tez będą budowane w podobny sposob, modułowo.
Ale czy w kosmosie nie czycha na nas zagrozenie? Powiedzialbym ze nawet większe.
Najlepiej byloby znalezc drugą ziemie, ale zasłuzymy na takową tylko wtedy jesli to nie czlowiek zniszczy te ziemię na ktorej zyjemy obecnie.
jaki kosmos?jacy
jaki kosmos?jacy obcy?kolonizcja,co wy chcecie zkolonizowac?
czy ktos kiedys się zastanawiał dlaczego nasza doba ma tyle godzin ile ma?dlaczego człowiek po zachodzie slonca czuje zmęczenie i potrzebuje snu,wlasnie po takim czasie jaki jest ustalony na dzien?(oczywiscie czlowiek normalnie funkcjonujacy)
czy ktos sie zastanawiał jakie reakcje w naszym organizmie zachodzą w nocy kiedy śpimy,a jakie w dzien kiedy jestesmy pod wpływem światła?
czy pomysleliscie kiedys,ze to wszystko jest bardzo precyzyjnie zaprojektowane?ze wszystko jest ze soba połączone?
czy ciezko zrozumiec,ze my jesteśmy stworzeni,aby żyć na ziemi z naszym słońcem,księżycem i na ziemi gdzie
każdy szczegół jest tak dopracowany,aby pozwalal nam żyć i odpowiednio funkcjonować?
gdzie chcecie odleciec?
to tu nad ziemią ktos zawiesił słońce i kieruje je ku zachodowi o odpowiedniej porze,zeby o czasie kiedy zajdzie-
zamykaly sie nasze oczy,a nasz mózg wytwarzal odpowiednie hormony!
nie tylko skrawek ziemi do postawienia nogi i woda pozwolą nam zyc!kazdy najdrobniejszy szczegół jest tak dopracowany i wszystko jest ze sobą połączone tak,ze możemy żyć i byc szczęśliwi!
ale jest ktos-kto chce to zniszczyć,zmienić!stworzyć wszystko od nowa i dowieść,ze wszystko i tak powstało z przypadku,
dlatego ginie zieleń,wszystko jest trucizna,a światło słoneczne jest nam zabierane,
ludzie są podli,popełniają złe czyny i chorują na depresję!
jesli zabierają nam to wszystko co potrzebujemy do życia tu na ziemi czy myślicie,ze czlowiek mógłby przetrwać gdzieś gdzie nie powinien żyć?
nie może,bo nie ma takiego miejsca!
i nie znajdziemy go w kosmosie,!tu jest nasz dom,ktory zostal tak stworzony i zaprojektowany,aby wszystko pasowało do siebie,
poczawszy od naszego dna,gwiezdzistym niebie,bakteriach, katastrofach naturalnych i konczywszy na porannej rosie-to wszytsko jest od siebie tak zależne,aby mogło istnieć zycie,tu na ziemi z błękitnym niebem nad głową,dzieki
którego błękicie nasz organizm produkuje hormon szczęścia,
nie mozna spakować sie i poleciec w kosmos,bo życie jest tylko tu gdzie,,ktos,, poloczyl nas w sposób nierozrywalny!
nooo, widze ze teraz to ty
Dodane przez ewa11 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na jaki kosmos?jacy
nooo, widze ze teraz to ty niezle odleciałas.
równie dobrze my ludzie mozemy nie pochodzic z tej planety, nie pomyslalas? zmien tryb zycia na nocny, szybko sie przestawisz i zaczniesz funkcjonowac nocą prawidłowo aspac za dnia.
to wszystko co powiedzialas, to po prostu tysiace lat przystosowywania sie do zycia na tej planecie, bo warunków nie moglismy zmienic - musielismy sie przystosowac. doba ma tyle bo tak sobie przyjelismy, to my stworzylismy kalendarze, jednostki czasu, sekundy, godziny i przyjelismy ze tak czas mierzyc bedziemy.
pilip,a kto ci to wszystko
Dodane przez pilipp (niezweryfikowany) w odpowiedzi na nooo, widze ze teraz to ty
pilip,a kto ci to wszystko wbił do glowy?
czy ty mowisz o faktach czy teoriach?
czy to jest tak pewne jak to,ze musimy oddychać?
jak możesz mówić,ze wystarczy przystosowanie?sprawdziles i jestes tego pewny,czy tylko tak ci mówi ta twoja nauka?
powiedz mi w takim razie dlaczego tylko jeden rodzaj istoty na tej ziemi
tak sie przystosowal,ze moze przeżyć temperature gotowania sie wody,a nawet wysokie dawki promieniowania?znasz takiego stworka to -nesporczak?.
dlaczego resztę stworzeń to ominelo!
dlaczego gdzie taki mróz na ziemi,wulkany,promieniowania różnego rodzaju i przez miliony lat żaden gatunek nie przystosowal sie do takich
warunków-marzniemy,glodujemy i nie potrafimy przezyc nawet prostych
odskokow natury?
nie z tej planety!przecież cie uczą,ze bakteria tu pierwsza sie pojawiła!
oczywiście,ze z tej ziemi i tylko ta ziemia jest nam dana do zycia!
jest wiele zawodów "nocnych"
Dodane przez ewa11 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na pilip,a kto ci to wszystko
jest wiele zawodów "nocnych" i ludzie muszą sie przystosowac i pracuja tak cale zycie niekiedy, wiec nie neguj tego ze to kwestia przyzwyczajenia organizmu. jest takze wiele zwierząt prowadzących nocny tryb zycia, chyba ze pierwsze słyszysz o czyms takim. no, mniejsza, jak nie zrozumiesz to popros kogos innego by ci to wytlumaczyl.
---------
kazdy organizm przystosowywal sie do innych warunków w ktorych musial zyc, nie wpadłas na to? jest wiele organizmów ktore zyja w srodowisku ktore dla ludzi byloby po prostu smiertelne.(oczywiscie nie sugeruje ze zaczniemy oddychac w wodzie gdy bedziemy duzo plywac _._ )
http://zmianynaziemi.pl/wideo/w-antarktyce-znaleziono-zywe-ryby-pod-740…; a teraz wyobraz sobie, ze w takich warunkach umiescisz np gupika lub neonka, przezyje? jak uwazasz? dlaczego jest tyle organizmów endemicznych(tlumaczyc ci znaczenie?) i ciągle są odkrywane kolejne?
chyba ty marzniesz i głodujesz. wiesz co znaczy zahartowanie? nabycie jakiejs tolerancji na pewne czynniki? np eskimosi? mowi ci to cos? a teraz sprobuj nagle zamieszkac w takich warunkach jak oni.
"przez miliony lat żaden gatunek nie przystosowal sie do takich
warunków-marzniemy,glodujemy i nie potrafimy przezyc nawet prostych
odskokow natury?nie z tej planety!" ?? o czym ty piszesz w ogole... jakie odskoki? odskoki to ja widze u ciebie. to w koncu z tej planety czy nie z tej planety? uwazasz ze jak powstała ziemia to od razu byly tu jakies bakterie? moze wlasnie ten twoj niesporczak potrafi tyle przetrwac bo pochodzi z kosmosu?
ja mowie o faktach i teoriach, natomiast ty?ty sama nie wiesz o czym wlasciwie mowisz.
jeszcze jestem ciekaw, co odpowiesz na to ze jak twierdzisz to nie przypadek ze akurat 24h trwa doba na naszej planecie... rownie dobrze moglaby trwac 150 'innych jednostek pomiarowych czasu'.
Doba nie trwa 24h.
Dodane przez pilipp (niezweryfikowany) w odpowiedzi na jest wiele zawodów "nocnych"
Doba nie trwa 24h.
ogolnie ewcia widze ze słabo
Dodane przez ewa11 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na pilip,a kto ci to wszystko
ogolnie ewcia widze ze słabo sie odnajdujesz na tej planecie, no jakbys z kosmosu była. dosłownie rowniez :) i daruj sobie z odpowiedzia bo wiem ze napiszesz to samo co poprzednio.
Nie jest istotne w tym
Dodane przez ewa11 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na pilip,a kto ci to wszystko
Nie jest istotne w tym artykule to, czy teraz jesteśmy jacy jesteśmy, czy zostaliśmy stworzeni z myślą o (tu wpisz co chcesz).
Nie o to tutaj chodzi. Na ten problem trzeba spojrzeć nieco szerzej niż tylko w perspektywie najbliższego stulecia czy milenium. Ziemia akurat teraz w tym okresie ostatnich kilkudziesięciu tysięcy lat jest nam miła do życia. To nie jest stałe środowisko, ono się zmienia.
Gdy spojrzysz na los ludzkości w nieco dłuższej skali czasu napotkasz pewne fakty których nie można tak po prostu zignorować:
1. Na ziemi są superwulkany, wybuchały i na pewno znowu wybuchną.
2. W ziemię uderzają duże ciała kosmiczne i kiedyś na pewno znów uderzą.
3. Klimat się zmienia, przyczyna zmian jest tu nie istotna. Faktem jest że za kilkaset lat będzie inny niż dziś.
4. Słońce co każdy miliard lat jest jaśniejsze i cieplejsze o około 10%. Oznacza to, że za około miliard ziemia będzie w tej samej strefie termicznej, co dzisiaj wenus. Oceany wyparują. Poza tym słońce kiedyś umrze.
To tylko niektóre z przyczyn dla których ziemia przestanie nadawać się do życia w dłuższej perspektywie czasu. To może nie być za twojego życia, ale jeżeli ludzkość ma przetrwać, to prędzej lub później opuści ziemię.
Ewa, Podpisuje sie pod
Dodane przez ewa11 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na jaki kosmos?jacy
Ewa,
Podpisuje sie pod wszystkim o czym napisalas !
Oczywiscie masz 100 % racji !
Ja tez jestem pewien, ze zycie na ziemi, to nie przypadek i wszystko zostalo bardzo dokladnie zaprogramowane. Istnieje bardzo wiele dowodow na to, ze NIC na ziemi nie bylo przypadkiem !
Ale, skoro Bog am dal wolna wole, to mysle jednak, ze powinnismy sie rozwijac. Dzisiejszy rozwoj poszedl w bardzo zlym kierunku...tego chyba NIKT nie zaprzeczy !
Zrobilismy bardzo wiele bleldow, wyrzadzilismy calej Planecie i calej florze i faunie, bardzo duzo zla !!!
Ja mam wielka nadzieje, ze ludzkosc sie w koncu ocknie i bedziemy powoli wszystko naprawiac w zgodzie z Natura, prawem Natury a przedewszystkim w Taki sposob, by nasz Stworca potrafil sie w naszym kierunku conajmniej usmiechnac !
Lecz jak wyzej napisalem, Bog dal nam wolna Wole...
Czy nie powinnismy juz dzisiaj pomyslec, ze gdyby wybila godzina ZERO moc sie ratowac ?
Wyobraz sobie, ze dzisiaj dowiemy sie, ze leci na nas jakas olbrzymia asteroida, ktora udezy w Ziemie, niszczac wszystko co zyje.
Czy w takim wypadku, powinnismy to przyjac do wiadomosci i pogodzic sie z tym, ze taka jest wola Boza ?
Czy jednak powinnismy sie ratowac ?
W koncu mamy wolna wole....
Dopóki nie ogarniemy bajzlu
Dopóki nie ogarniemy bajzlu na naszej planecie, dopóty nigdzie nie polecimy.
Bo i po co?
Podbijać?
Pierwsza lepsza cywilizacja zaawansowana bardziej o 1000 lat od nas zmiecie nas w 1 dzień.
Musimy dokonać zmiany świadomości i zapanować nad chaosem na Ziemi, wtedy możemy sobie latać...
taj napisał: Dopóki nie
Dodane przez taj (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Dopóki nie ogarniemy bajzlu
[quote=taj]
Dopóki nie ogarniemy bajzlu na naszej planecie, dopóty nigdzie nie polecimy.
Bo i po co?
Podbijać?
Pierwsza lepsza cywilizacja zaawansowana bardziej o 1000 lat od nas zmiecie nas w 1 dzień.
Musimy dokonać zmiany świadomości i zapanować nad chaosem na Ziemi, wtedy możemy sobie latać...
[/quote]
trzebabyłoby najpierw wyeliminować fanatyków religijnych i syjonistów sługów szatana podrzegających do ciągłej wojny . Niestety ale ludzkość skazana jest na samodestrukcje.
Masz absolutnie rację @ewa11,
Masz absolutnie rację @ewa11, pozdrawiam Cię bardzo gorąco, cieszę się, że coraz więcej takich mądrych i rozsądnie myślących ludzi odważnie udziela komentarzy!
Smutne opinio-komentarze :)
Smutne opinio-komentarze :)
"Na myśl przychodzą dwie
Dodane przez DJ Bestsior w odpowiedzi na Smutne opinio-komentarze :)
"Na myśl przychodzą dwie kwestie - zbudowanie napędu warp oraz korzystanie z tuneli czasoprzestrzennych. Istnieje również pomysł, aby podczas podróży między odległymi planetami wprowadzać człowieka w hibernację. Naukowcy właśnie idą w tym kierunku."
Dawno takich bzdur nie czytałem..... jedyną możliwością -realną jest -hibernacja i lot bardzo bardzo bardzo długi wielu pokoleń ludzi na statku-"arce" i to sporej wielkości.W chwili obecnej -roboty i sondy....
Miłych snów....