Czy i jak Bitcoin wpływa na życie na Ziemi?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W dobie coraz to nowych doniesień medialnych dotyczących słynnej kryptowaluty Bitcoin, nie wypada nie odnieść się do wpływu jaki zaczyna ona wywierać na cały świat. Projekt który rozpoczął się od prostego zakupu pizzy, przerodził się w wielomilionowe inwestycje światowych korporacji. Skąd, wziął się sukces tej waluty?

 

Historia tej kryptowaluty rozpoczyna się w 2009 roku, od niejakiego Satoshiego Nakamoto (pseudonim). Sieć bitcoin została utworzona 3 stycznia 2009 roku, gdy Nakamoto wydobył początkowy blok łańcucha, znany jako blok genesis. Dopiero w 2010 roku, doszło do pierwszej komercyjnej transakcji z wykorzystaniem bitcoina, kiedy to programista Laszlo Hanyecz kupił dwie pizze Papa John za 10 000 bitcoinów. Zgodnie z obecnym kursem tej kryptowaluty, obydwie pizze, byłyby dziś warte 1 843 185 928 złotych.

 

Analitycy Blockchain szacują, że Nakamoto wydobył około miliona bitcoinów, nim zniknął w 2010 roku, kiedy przekazał kontrolę nad repozytorium kodu Gavinowi Andresenowi. Andresen został później głównym programistą w Bitcoin Foundation i zajmował się dalszym rozwojem inicjatywy. W grudniu 2015 roku amerykańskie portale Wired i Gizmondo, zasugerowały iż twórcą Bitcoina może być australijski przedsiębiorca z branży IT – Craig Steven Wright. Mężczyzna przyznał się zresztą do tego i przedstawił dowody, świadczące o tym, iż stworzył te wirtualną walutę. Społeczność Bitcoina, uważa to jednak za oszustwo, stąd też oficjalnie, tożsamość Satoshiego nie została dotąd potwierdzona.

Bitcoin był kulminacją wielu lat prób stworzenia waluty cyfrowej na zasadzie peer-to-peer. W następstwie bankructwa Lehman Brothers, które przyspieszyło globalny kryzys finansowy poszukiwano drogi odejścia od standardowej finansjery. Dzięki działaniom Satoshiego oraz Andresena, stoimy właśnie u bram rewolucji, która rozgrywała się poza polem widzenia większości ludzi. Jeszcze w 2011 roku, cena Bitcoina wynosiła 30 centów, jednak co roku, dochodziło do stopniowego wzrostu, który na przestrzeni lat przybierał niemal wymiar wykładniczy. Obecnie, jeden Bitcoin jest wart 49 625 dolarów.

 

Istnieje wiele powodów, dla których ta kryptowaluta odniosła sukces. Jednym z nich jest technologia blockchain, która stanowi odpowiednik wielkiej księgi rachunkowej. Opiera się ona na łańcuchu bloków zawierających dane dotyczące transakcji zawieranych w Internecie. W wielkim skrócie, o ile przy klasycznych płatnościach konieczny jest udział banków, blockchain odrzuca centralne komputery i systemy weryfikujące transakcje. Jest to kompletnie niezależny system, który będzie funkcjonował nawet w przypadku bankructwa wszystkich banków świata. Paradoksalnie, pozwala to też na wiele nielegalnych aktywności, w tym chociażby pranie brudnych pieniędzy czy też handlu nielegalnymi towarami. Do momentu jego zamknięcia w 2013 roku, słynne Silk Road, przyjmowało płatności w Bitcoinach co miało zapewniać użytkownikom anonimowość i tym samym uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Wielką rolę w rozpropagowaniu kryptowalut odgrywała możliwość ich "wydobywania". Do tego typu działań, potrzebny jest szybki procesor oraz potężne karty graficzne. Podaż większości kryptowalut jest ograniczona algorytmem, dlatego im więcej osób bierze się za wydobywanie monet, tym więcej czasu potrzeba na osiągnięcie jakichkolwiek efektów. Doprowadza to jednak do sytuacji takich jak w 2018 i 2021, kiedy to magazyny nowych kart graficznych Nividii i AMD zostają zupełnie opróżnione przez osoby zainteresowane kopaniem kryptowalut. Głównym kosztem ponoszonym przez górników, nie są jednak karty graficzne przerabiane na tak zwane "koparki" a raczej zasilenie tych urządzeń oraz ich stałe chłodzenie.

 

Największą barierą wejścia na rynek kryptowalut w charakterze górnika, są opłaty energetyczne. Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali niedawno narzędzie analityczne do obliczania rzeczywistego zużycia energii przez kryptowalutę Bitcoin. Na podstawie tego modelu, odkryto że sam Bitcoin każdego roku, pochłania więcej energii elektrycznej niż cała Argentyna. Jak ustalono, kopanie tej kryptowaluty zużywa 121,36 terawatogodzin (TWh) rocznie. To więcej niż cała Argentyna (121 TWh), Holandia (108,8 TWh) i Zjednoczone Emiraty Arabskie (113,20 TWh), a pod względem zużycia energii elektrycznej powoli zbliża się do Norwegii (122,20 Twh). Powyższe obliczenia dotyczą tylko Bitcoina, zatem rzeczywiste zużycie energii przez wszystkie kryptowalutu jest jeszze wyższe. Gdyby Bitcoin był państwem, zająłby 30 miejsce na świecie – aktualnie zużywa niemal 0,5% światowej produkcji energii.

Operowanie na kryptowalutach nie wymaga oczywiście korzystania z potężnych koparek, a zarówno polski jak i zagraniczny internet, są pełne giełd krytpowalut które pozwalają na ich zakup wzamian za prawdziwe pieniądze oraz ich wymiane na inne kryptowaluty. Handel kryptowalutami zyskuje obecnie sporo zainteresowania wśród globalnych korporacji takich jak choćby Tesla, która ogłosiła chęć zainwestowania w te kryptowalutę. Jeszcze przed trzema laty, Jack Dorsey, dyrektor generalny oraz współzałożyciel Twittera, sugerował nawet, że Bitcoin ma szansę wyprzeć wszystkie inne waluty w ciągu jednej dekady.

 

Na obecną chwilę trudno co stanie się w przyszłości, jednak nie ma wątpliwości, że rewolucja finansowa, odbywa się na naszych oczach. Próg wejścia w świat Bitcoina i kryptowalut, nie jest jednak tak wysoki jak może się zdawać niektórym z was. Jeśli chcielibyście usłyszeć więcej, istnieje wiele stron które mogą wam pomóc wdrożyć się w tematykę kryptowalut, takich jak chociażby gielda-kryptowaluty.pl. Polecam skorzystać i zdecydować na własną rękę czy jesteście gotowi wejść w zupełnie nowy świat.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika ​​euklides

Drukowana makulatura to

Drukowana makulatura to ogólnie papierki oraz pieniądz elektroniczny. Ja nie wiem czy do was dociera, że papierki stanowią może 0.1% całego pieniądza w obiegu, który jest traktowany identycznie do papierków. Więc jeśli zrobią pstryk to fizyczna gotówka będzie także nic nie warta, bo obecnie krąży ona już tylko pomiędzy kasą biedronki, a coraz mniejszą grupą klientów detalicznych. Bez bankowości elektronicznej cały system podziała może 1 dzień... Rząd niedawno ZABRONIŁ firmom rozliczania się za gotówkę na kwoty większe niż 15 000 zł.

Portret użytkownika Ractaros96

W ogóle chciałem Ci

W ogóle chciałem Ci podziękować, że mi pokazałeś tą stronę porównującą transakcje Bitcoina i Bitcoin Cash. Przekonałeś mnie. Wiesz, teraz sądzę, że Lightning Network może być po prostu przerostem ambicji deweloperów Bitcoina. Każdy operator węzła LN dostaje 1 satoshi za transakcję i musiałby obsługiwać kilkaset transakcji na sekundę, aby wyjść na swoje. Dlatego LN może miałby sens przy liczbie transakcji na poziomie Mastarcard czy Visa. Obawiam się jednak, że przez wysokie opłaty transakcyjne zwykli ludzie inwestujący małe kwoty w Bitcoina od niego uciekną i ostatecznie Bitcoin nigdy nie osiągnie takiego poziomu liczby transakcji, aby LN miało sens i szansę działać dobrze.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika ​euklides

Osobiście używam kryptowalut

Osobiście używam kryptowalut do rozlizcania się z ludźmi, więc Bitcoin stał się dla mnie po prostu nieużywalny. A samo otwarcie kanału LN to koszt taki jak transakcji i jak nie chcesz go otwierać ponownie to musisz utrzymywać połączenie z węzłem 24h/dobę co jest oczywiście nierealne.

Strony

Skomentuj