Kategorie:
Poniższy tekst to coś w rodzaju podsumowania zdarzeń z ostatnich kilku miesięcy. Nie wierzę by ktokolwiek wciąż uważał, że nic szczególnego się nie dzieje. Rozstrzygnijmy zatem, co dokładnie się stało i co jeszcze może się wydarzyć w najbliższym czasie.
Na początku chciałbym zauważyć, że nasz wielki brat - Rosja - to nie jedyny przeciwnik sojuszów takich jak NATO czy UE. Rosjanie, jak chyba każdy już zauważył, próbują odtworzyć swoje dawne imperium, ZSRR. Można powiedzieć, że dostrzegli to, że kraj, w którym koronę nosi chłop do niczego nie dojdzie. Ich obecny przywódca, Władimir Putin, jest absolutnym przeciwieństwem Baracka Obamy, który chcąc nie chcąc uważany jest za lidera tak zwanego Zachodu. Kogo zatem należy się bać bardziej? Kto może rozpętać piekło?
Nasz murzynek, Obama skupia się na dyplomacji, ale raczej bez sukcesu, bo prowadzi już z tego co pamiętam, siódmą wojnę. Jednak, gdy przyjdzie walczyć na dużą skalę, nie będzie mieć tak silnego autorytetu jak Putin. Rosjanie są zdyscyplinowani, a na Zachodzie na dyscyplinę stać jedynie niektórych. Gdy wybuchnie wojna NATO i UE, bardzo szybko się rozpadną, co jest jednym z celów strategicznych Rosji. To, co zostanie to BRICS, czyli wschodni sojusz gospodarczy, który zaczyna się przeistaczać w sojusz militarny zawarty między takimi potęgami jak Rosja, Iran Chiny czy Brazylia.
Obawiam się, że fakt, iż USA chyli się ku upadkowi, a Chińczycy pną się w górę, całkowicie odzwierciedla brak umiejętności przywódczych Baracka Obamy. Do niedawna Stany Zjednoczone były naszą twierdzą, zarówno pod względem militarnym jak i gospodarczym. Dzisiaj nadal jeszcze tak jest, ale ogromna dysproporcja między ich PKB, a PKB Chin cały czas maleje, a to dopiero początek. Chińczycy jeszcze niedawno pod względem PKB, byli klasyfikowani niżej od Polski. Skąd zatem ta różnica? Żółci przyjaciele żyją w rzekomo komunistycznym państwie, ale rządzonym bardzo skutecznie i wedle wolnorynkowych zasad.
Amerykanie z kolei to zwolennicy ciepłych poduch i jedzenia, oficjalnie jest tam kapitalizm, ale w praktyce rak socjalizmu toczy ich już od dawna. Na Zachodzie ludzie nie wiedzą co to strach, lecz tylko dlatego, że nigdy go nie zaznali. Miejmy nadzieje, że Waszyngton szybko coś z tym zrobi. Trudno powiedzieć, czy Obama jest tylko marionetką czy też chce rzeczywiście zrobić coś doniosłego. Próbuje na przykład wprowadzać demokracje w różnych krajach. Marnuje miliardy dolarów na bezsensowne i bezużyteczne badania, np. wydaje miliony dolarów na stworzenie egzoszkieletów dla wojska.
Poważnym problemem jest też Islam praktycznie kolonizujący całą Europę. Muzułmanie nie tylko obcinają głowy dzieciom, starcom i żołnierzom, ale jednocześnie rozsiewają nienawiść do, jak to określają, „zgniłego zachodu”. Doprawdy trudno zrozumieć polityków, którzy nie dość, że nie widzą w tym kłopotu to jeszcze atakują wszystkich, którzy o tym mówią. Zawsze, gdy jakieś cywilizacje się zlewają jedna w końcu próbuje zdominować drugą. Wyobraźcie sobie, że wasza żona, córka lub matka nosi hidżab, a ty możesz zostać ukamieniowany/a. Już wkrótce będziemy na własnym kontynencie mniejszością, a wojna religijna właściwie już trwa i niechybnie doprowadzi do zdziesiątkowania Europejczyków.
Wydaje się, że wszystko prowadzi w kierunku eskalacji napięć, co w konsekwencji musi skutkować poważnym rozlewem krwi. Powyższa analiza wskazuje na to, że hipotetycznych pól bitewnych III wojny światowej, na których być może przyjdzie nam zginąć, jest bardzo wiele.
Ocena:
Opublikował:
Psycholog
|
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Ban na czas nieokreślony.
Moderacja
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
" Znam twój ucisk i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty -
i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana. "
Ap 2:9
Ban na czas nieokreślony.
Moderacja
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Strony
Skomentuj