Kategorie:
Około 66 milionów lat temu na terytorium obecnego półwyspu Jukatan spadła ogromna asteroida. Uważa się, że po tej kolizji pył uniósł się nad Ziemią i zablokował dostęp światła słonecznego. Atmosfera naszej planety stała się bardzo ciemna, a ze względu na niedostępność Słońca temperatura powietrza gwałtownie spadła. Wszystko to spowodowało śmierć dużej liczby dinozaurów. Jest to najpopularniejsza teoria o przyczynie wyginięcia starożytnych jaszczurów. Ale co by się stało, gdyby ogromna asteroida i nie spowodowała katastrofy na poziomie planetarnym?
Można przypuszczać, że gdyby do tej kosmicznej kolizji nie doszło to dinozaury nie wymarłyby i nadal chodziłyby po Ziemi, stwarzając zagrożenie dla wszystkich jej mieszkańców. Ale to tylko przypuszczenie, a co myślą o tym naukowcy?
Półwysep Jukatan znajduje się w Ameryce Środkowej i oddziela Zatokę Meksykańską od Morza Karaibskiego. Po upadku 10-kilometrowej asteroidy powstał na niej krater Chicxulub o średnicy około 180 kilometrów. Znajduje się on na liście największych kraterów na Ziemi.
Pomimo popularności teorii, że większość dinozaurów wyginęła w wyniku upadku asteroidy, naukowcy mają inną sugestię. Nie zaprzeczają, że wymieranie starożytnych stworzeń mogło rozpocząć się na długo przed katastrofalną katastrofą. W 2016 roku na łamach czasopisma naukowego PNAS opublikowano dowody na stopniowe wymieranie dinozaurów. Ale informacje wymienione w pracy naukowej nie były wystarczające, więc naukowcy przeprowadzili niedawno nowe badanie.
Wyniki prac naukowych prowadzonych przez francuskich naukowców zostały przedstawione w Science Alert. Naukowcom udało się zebrać i zbadać 1600 skamielin różnych typów dinozaurów. W szczególności oceniono tempo rozwoju i zanikania sześciu głównych rodzin:
- ankylozaurydy (Ankylosauridae), w tym dinozaury ze zbrojami na grzbiecie;
- ceratopsydy (Ceratopsidae), które obejmowały rogate dinozaury, takie jak Triceratops i Styracosaurus;
- hadrozaurydy (Hadrosauridae), lepiej znane jako dinozaury „kaczodziobe”;
- dromeozaurydy (Dromaeosauridae), które wyróżniały się obecnością piór;
- troodonty (Troodontidae), które były również małymi upierzonymi stworzeniami;
- tyranozaury (Tyrannosauridae), do których zaliczały się znane, krwiożercze tyranozaury.
W trakcie badania szczątków przedstawicieli tych rodzin naukowcy doszli do wniosku, że liczba niektórych z nich zaczęła spadać około 76 milionów lat temu. Oznacza to, że niektóre dinozaury zaczęły stopniowo wymierać 10 milionów lat przed upadkiem ogromnej asteroidy. Na chwilę obecną naukowcy sugerują, że ich zniknięcie było spowodowane tym, że nie miały czasu na przystosowanie się do ciągle zmieniających się warunków środowiskowych. Już w czasach dinozaurów występowały znaczące erupcje wulkanów, które uniemożliwiały dotarcie światła słonecznego do niektórych terytoriów. Z tego powodu temperatura powietrza często spadała, na co niektóre zmiennocieplne stworzenia po prostu nie były gotowe.
Naukowcy zauważają również, że z powodu zmian środowiskowych z jaj dinozaurów mogła wykluć się nierówna liczba samców i samic. Gdyby płeć młodych, jak w przypadku krokodyli i żółwi, zależała od temperatury otoczenia, to rzeczywiście mogło się to wydarzyć. Jeśli płeć dzieci dinozaurów była również zależna od klimatu, możliwe jest, że dinozaury rodziły głównie samce w zimnych okresach. Mogłoby to stać się dodatkowym czynnikiem stopniowego zmniejszania się ich populacji.
W końcu okazuje się, że gdyby na naszą planetę nie spadła ogromna asteroida, wiele rodzajów dinozaurów i tak nie przetrwałoby do dziś. Istnieje jednak możliwość, że niektóre gatunki przetrwałyby, a to znacznie zmieniłoby otaczającą nas rzeczywistość. Być może okoliczności rozwinęły się w taki sposób, że przetrwanie dinozaurów uniemożliwiły by pojawienie się rasy ludzkiej.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Skomentuj