Kategorie:
Ponad 45 tysięcy domów na terenie północno-wschodniej Australii zostało odcięte od prądu po nadejściu tropikalnego cyklonu Debbie. Jest to odpowiednik huraganu 4 kategorii.
Istnieją doniesienia o poważnych uszkodzeniach, a komunikacja w niektórych miejscowościach została przerwana. Według najnowszych danych, prędkość wiatru w porywach przekracza 270 km/h.
Póki co w wyniku cyklonu ucierpiała jedna osoba, mieszkaniec miasta Proserpine, którego dom nie wytrzymał warunków pogodowych i zawalił się. Jednak skala klęski żywiołowej jest tak wielka, że służby są przygotowane na dalsze doniesienia o ofiarach.
Władze wezwały mieszkańców północnego Queensland do pozostania w swoich domach, a ratownicy oraz wojsko mają aktywnie pomagać potrzebującym, którzy muszą zmagać się z żywiołem.
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
kolo21
Skomentuj