Coraz więcej analityków sugeruje, że nadchodzi globalna wojna atomowa

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Wiele wskazuje na to, że nadchodzący październik, może przynieść wielkie zmiany na Ziemi. Wchodzimy w okres, który może się zakończyć nawet globalnym konfliktem atomowym i zniszczeniami na niewyobrażalną skalę. Wszystko to wywołać może gasnące Imperium Amerykańskie, a dojść do tego może zanim dojdzie do rozstrzygnięć w listopadowych wyborach prezydenckich.

 

Coraz więcej osób zwraca uwagę, że sytuacja międzynarodowa jaka obecnie wytworzyła się na świecie nie sprzyja dalszemu utrzymaniu pokoju. Możemy mieć tylko nadzieje, że nie wykluje się z tego jakaś paskudna wojna z wykorzystaniem broni jądrowej i duża część populacji może zostać zabita.

 

Okoliczności wskazujące na to, że ktoś może chcieć tego dokonać jest aż nadto. Eksperci wskazują, że głównym wskaźnikiem dążenia do wojny jest kolosalne zadłużenie większości państw. Adolf Hitler też rozpoczął wojenną pożogę po to aby nie spłacać długów i już w 1940 roku III Rzesza ogłosiłaby niewypłacalność. Teraz jej rolę przejęło Imperium Amerykańskie.

Jest to najpotężniejsze państwo świata o budżecie wojskowym przewyższającym 26 kolejnych państw z czego większość to i tak sojusznicy USA. Jak grzmi nasza propaganda, inni też się zbroją. Duże sumy na armię zaczyna przeznaczać Rosja oraz Chiny. Kraje te będące naturalnymi wrogami USA, pretendując do roli światowych mocarstw, są narażone na uderzenie Imperium Amerykańskiego, które nie będzie chciało czekać na to, aż ich konkurenci uzbroją się bardziej czyniąc tę przyszłą wojnę trudniejszą do wygrania.

 

Jednak najbardziej ryzykowny miesiąc w historii świata - jakim może się okazać październik - jest tak groźny głównie z powodu zagrożenia układu władzy w USA. Od pretendenta do zwycięstwa w wyborach prezydenckich, Donalda Trumpa, dystansują się nie tylko szczerze nienawidzący go amerykańscy lewacy, ale też spora cześć establishmentu popierającej go rzekomo Partii Republikańskiej.

Oznacza to, że kliki rządzące dotychczas w USA, zwierają szyki i mogą się dopuścić wielu niegodziwości byle tylko zapewnić dobry biznes swoim mocodawcom i brak rozliczenia przed wymiarem sprawiedliwości, dla nich samych. Niektóre wpływowe kręgi w USA mogą uważać, że wywołanie wojny światowej to jedyna szansa, aby utrzymać status quo i nie dopuścić do wyboru na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych człowieka nie z ich środowiska, czyli Donalda Trumpa.

 

Nie wolno zapominać, że o wojnie opowiadał już w 2011 roku, ówczesny polski minister finansów, Jacek Vincent Rostowski. Powiązany z George'm Sorosem polityk straszył wtedy, że może dojść do wielkiej wojny, która wyzeruje zbankrutowane kraje. Poza tym wojna to okazja do wprowadzenia nowego porządku po jej zakończeniu i można narzucić głębokie zmiany społeczne, które zostaną chętnie zaakceptowane przez umęczone narody.

A co może się przy okazji stać z Polską? Niestety teraz jesteśmy pierwszym przyczółkiem amerykańskim z elementami tarczy antyrakietowej, która może być wykorzystana ofensywnie. Oczywiste jest zatem, że Polska stanie się celem ataku atomowego. Jest to zresztą najbardziej prawdopodobny scenariusz, stale ćwiczony przez armię rosyjską i białoruską. Nie wiadomo tylko ile ładunków spadnie na nasz kraj. Czy będzie to atak na Warszawę czy na Redzikowo, koło Słupska gdzie znajduje się amerykańska instalacja.

 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika johny

„…

„…
24-09-2016 00:14:00
APEL Anty-Wojenny

Niestety: wybuch wojny staje się coraz bardziej realny. Sądziliśmy, że wybuchnie dopiero po uruchomieniu amerykańskich stacyj wczesnego ostrzegania w Redzikowie i na Łotwie – ale mnożą się oznaki, że może to nastąpić znacznie wcześniej – i będzie to krótka wojna atomowa:

1) Rząd RFN wezwał obywateli do zgromadzenia 10-dniowych zapasów żywności

2) JE Barak Hussein Obama odmówił podpisania deklaracji, że USA jako pierwsze nie użyją broni jądrowej.

3) Premier Słowacji oznajmił, że według Jego informacji wojna wybuchnie w ciągu miesiąca.

4) Wojny na ogół rozpoczyna się po żniwach i wykopkach

5) JE Antoni Macierewicz oznajmił, że w ciągu miesiąca przedstawi niezbite dowody, że katastrofę w Smoleńsku spowodowali Rosjanie. Ponieważ dowodów takich nie ma, oświadczenie takie wydał w celu podtrzymania anty-rosyjskiej histerii – a wojna musi wybuchnąć wcześniej.

5) Chiny nieoczekiwanie ogłosiły sojusz wojskowy z Rosją i też szykują się do wojny.

6) Trwają ruchy wojsk rosyjskich polegające na ich rozśrodkowaniu, by nie mogły być zniszczone jednym uderzeniem atomowym.

7) Nasila się ostra agresywna propaganda.

Dirol Rozpoczęły się już harce: Syria (ktoś, podejrzewam ludzi zwi,ązanych z p.Hilarią Clintonową, sabotuje porozumienie), Jemen

Czy możemy coś w tej sprawie zrobić?

Zapewne nie. Ale trzeba próbować – by mieć czyste sumienie, że zrobiliśmy, co się dało.

W tym celu proponuję:
Podpisać ten Apel:

…”

blog JKM

Portret użytkownika Akamai

Obecny Minister Wojny to

Obecny Minister Wojny to psychol.

Zachowuje się jak mały chłopiec, który bawi się w wojnę plastikowymi żołnierzykami. Nie robi mu żadnej różnicy fakt, że tym razem bawi się życiem młodych ludzi, których pcha na wojnę i na niechybną śmierć.

Tak syjoniści dobierają nam kadry. Spójrzcie wstecz. Wcześniej był to młody, niemający żadnego doświadczenia banderowiec Siemoniak, który mylił mikrofon z lampką do czytania. Albo psychiarta z Wieliczki lek. med. Klich, który zredukował naszą armię do poziomu drużyny harcerskiej i pozwolił wykończyć całe dowództwo naszej armii. Czy nieżyjący już Szczygło, który wcale nie był od nich lepszy.

Łączy ich wszystkich jedna cecha. Brak kompetencji do pełnienia funkcji szefa MON. Żaden z nich nie był nawet w wojsku. 

Czy ktoś kto nie umie nawet usmażyć jajecznicy może być dobrym szefem kuchni ? 

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika husarz

Bomba nuklearna jest dziś

Bomba nuklearna jest dziś jedynym gwarantem względnego pokoju (smiesznie sie mówi o pokoju gdy świat płonie). To, że zostanie użyta podczas wojny totalnej czy w atakach wyprzedzających wrogie wojska to kwestia czasu, światem rządzi zbyt wielu pojebów, żeby któregoś dnia (szczególnie gdy finansowo będzie kraj zdychać) jej nie użyć. Nikt nie bedzie chciał przejsc do historii jako ten pierwszy co zaczął więc mozna sie spodziewać operacji false flag

AMOR PATRIAE NOSTRA LEX

Portret użytkownika X

widzę, że nastąpiło

widzę, że nastąpiło wskrzeszenie umarłych, bo Lord bootów, Anakin i kilku innych ożyło Wink

No to koniec świata już w toku hehehe.

Drogi Cyprianie Adminie - już dawno przeszedleś na ciemną stronę mocy i zajmujesz się nie zmianami na ziemi ale straszeniem i tworzeniem demonów w umyslach czytelników. Szkoda.

Niby rozumiem - sytuację masz trudną. Ale weź wyluzuj. Pisz z mniejszą dozą wszechmocy.

Trumph nie wygra, bo nie tak jest sprawa ustawiona i to od 40 lat już. Ameryka nie zacznie od uderzenia wyprzedzającego, bo juz strategia z lat 50tych obaliła tą możliwość jako najgorsze wyjście. pamiętaj, że sytemy są tak zrobione, że zapewniają uderzenie odwetowe i odwetowe na odwetowe i tak przez lata. jeśli atom pójdzie w ruch, to będą to pojedyncze glowice na pojedyncze cele.

Na pewno jednakowoż trzeba brać pod uwagę chemię i biologię - tu nie o wszystkim publicznie wiemy i myślę, że nauka dawno przekroczyła próg szaleństwa.

i pamiętajmy: NWO można wprowadzić tylko gdy zachowa się kontrolę. jeśli się ją utraci, to doopa.

Dlatego zamieszki/wojenka będą tak prowadzone, by obie strony zachowały kontrolę, a potem mogły sie dogadać nad zgliszczami średniaków.

I mówię Wam to jako naprawdę fachowiec w te klocki. Śpijcie spokojnie. Jak się zacznie to się zacznie i zdążycie jeszcze się posrać.

 

Portret użytkownika Szkarłatny Leon

Taaa już to widzę jak sami

Taaa już to widzę jak sami sobie tą ziemię skażą. Oni chcą się pozbyć nas a nie ziemi. Dla tych syjonistycznych świń to my jesteśmy bydłem na rzeź, to my odbieramy ich przestrzeń życiową, ale jest nas jeszcze za dużo żeby to mogli oficjalnie robić , więc na razie ze strachu mamy oddawać swoje prawa w imię pokoju , swoim wybawcom i obrońcom, a jak już nam zabiorą nadzieję na lepsze życie zaczną je odbierać w obozach zagłądy FEMA

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika Akamai

Nietrudno przyznać Ci rację

Nietrudno przyznać Ci rację Szkarłatny Leon. Bo taki zaiste plan mają. Ale powoli machina zaczyna im szwankować. I może się nagle role odwrócą. Może to my będziemy ich resocjalizować. Kto wie…

A wojny w tym roku nie będzie. To pewne !

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Strony

Skomentuj