Co zrobią banksterzy, czyli anatomia upadku finansów światowych

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Bank Anglii, najstarszy prywatny bank centralny niedawno opublikował interesujące opracowanie „Money Creation in the Modern Economy”. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że otwarcie wykazuje błędy obecnego systemu bankowego bazującego na systemie rezerwy cząstkowej.

 

W uproszczeniu obecny system funkcjonuje na 2 poziomach:


Bank Centralny

Rząd danego kraju np. Wielkiej Brytanii nie może emitować pieniędzy więc zwraca się do prywatnego Banku Anglii aby ten wyemitował pewną ilość Funtów.

Bank Anglii kreuje z niczego pożądaną ilość środków płatniczych po czym pożycza je Wielkiej Brytanii oczywiście na określony procent.

Rząd w zamian za pożyczone pieniądze emituje i przekazuje do Banku Anglii obligacje zabezpieczone przyszłymi dochodami z podatków.

Rząd Wielkiej Brytanii wydaje Funty na różne potrzeby. Pożyczone środki powiedzmy 100 mln + 3 mln odsetek należy kiedyś zwrócić. Jak zatem można zwrócić 103 mln skoro otrzymało się tylko 100 mld? Otóż można zadłużyć się jeszcze bardziej. Można pożyczyć 110 mld, spłacić wymagalne 103 mld i schemat powtarzać przez pewien czasu. Długu nie da się jednak spłacić. Może on tylko rosnąć.

 

Banki komercyjne

Środki płatnicze wyemitowane przez Bank Anglii, wydane przez rząd trafiają do obywateli. Część z nich trafia do banków komercyjnych.

Obywatel „A” deponuje na koncie w banku kwotę 100 GBP

Bank bez jego wiedzy może z owych 100 GBP udzielić obywatelowi „B” kredytu na kwotę 90 GBP. Należy jednak pamiętać, że na koncie pana „A” ciągle figuruje kwota 100 GBP. Bank stworzył z powietrza właśnie 90 GBP, które przekazał panu „B” i od których będzie pobierał odsetki.

Pan „B” z 90 GBP kredytu wydał tylko 40 GBP, a 50 GBP ulokował na koncie.

Bank mając w depozycie 50 GBP może „pod ich zabezpieczenie” wyemitować znowu z powierza kolejne 45 GBP. (90 % wartości depozytu przy 10% rezerwy cząstkowej)

W ekstremalnej sytuacji z 10 GBP depozytu banki komercyjne mogą wykreować łącznie do 100 wirtualnych GBP, od których będą pobierać odsetki.

Sam system kreacji jest bardzo dokładnie opisany w komentarzu Radka Szymanka pod artykułem: http://independenttrader.pl/59,zloto_fizyczne_vs_rynek_papierowy.html

Kreacja pieniądza w systemie rezerwy cząstkowej była tajemnicą pilnie strzeżoną przed publiką. Nie bez powodu już w 1930 roku Henry Ford stwierdził „Dobrze, że Amerykanie nie wiedzą jak funkcjonuje system bankowy. Gdyby poznali zasady jutro mielibyśmy rewolucję”.

Wracając do opracowania opublikowanego przez Bank Anglii, nie wydaje mi się aby był to przypadek. W ciągu kilku ostatnich miesięcy jest to już trzecie tego typu opracowanie lub wypowiedź osób powiązanych w przeszłości z bankami centralnymi, Międzynarodowym Funduszem Walutowym czy Bankiem Światowym.

Pozostałe opracowania dotyczyły niekonstytucyjności emisji dolarów przez FED. Co więcej, otwarcie wzywano do odebrania bankom monopolu na kreację pieniądza i przekazanie tej funkcji rządom poszczególnych krajów.

Nie chodzi mi oczywiście o Rona Paula, który przez dekady wykazywał patologię obecnego systemu lecz o osoby dawniej blisko powiązane z kartelem.

Sprawa staje się na tyle poważna, że równolegle coraz częściej słyszy się o niemożliwości pogodzenia dwóch funkcji dolara amerykańskiego jako jednostki rozrachunkowej w USA oraz waluty rezerwowej. Jeżeli osoby, w przeszłości pracujące dla Banku Światowego, zaczynają nawoływać do wprowadzenia nowego Dolara Republikańskiego jako nowej waluty rozliczeniowej emitowanej przez Kongres, a nie bank centralny to coś jest na rzeczy.

Dawniej do tego typu pomysłów podchodziłem z rezerwą lecz po publikacji raportu przez Bank Anglii zaczynam zastanawiać się nad ich ukrytym celem.


Aby to zrozumieć przyjrzyjmy się strukturze aktywów FED’u

FED wraz z innymi bankami centralnymi działa na zasadzie podobnej do banków komercyjnych. Posiada pewien kapitał własny, aktywa i pasywa.

Aktywami banku są obligacje rządu, pasywami wyemitowana gotówka. W przypadku FED’u aktywa / pasywa są jakieś 70 razy większe od kapitału własnego.

Siedemdziesięciokrotny lewar oznacza, że jeżeli wartość aktywów spadnie zaledwie o 1,42% to bank centralny staje na krawędzi bankructwa.

Jakie aktywa są zatem w posiadaniu FED’u i czy mogą stracić na wartości?

- 56% stanowią obligacje USA kraju zadłużonego na ponad 100% PKB

- 39% stanowią MBS’u (śmieciowe kredyty hipoteczne, które FED odkupił od banków komercyjnych aby nie pozwolić na ich bankructwo)

Sytuacja, w której 95% aktywów banku centralnego stanowią aktywa o bardzo wątpliwej wartości potwierdza tylko, że FED jest już technicznym bankrutem. Bardzo podobna sytuacja dotyczy pozostałych największych banków centralnych.


Hipotetyczne plany bankierów

Abstrahując od kwestii moralnych,  prawda jest taka, że bankierzy centralni należą do intelektualnej elity i ich plany sięgają na 20 – 40 lat w przyszłość. Obecny system bankowy ukształtował się ponad 100 lat temu. W tym czasie doszło do ogromnej koncentracji kapitału w rękach 1% najbogatszej części społeczeństwa. System doskonale spełnił rolę stawianą przez swoich założycieli.

Wg raportu Oxfam dostępnego pod: http://www.oxfam.org/sites/www.oxfam.org/files/bp-working-for-few-political-capture-economic-inequality-200114-en.pdf

- połowa globalnego bogactwa skoncentrowana jest w rękach 1% populacji,

-  majątek 1% populacji wyceniany jest na 110 bln USD czyli 65 razy więcej niż łączny majątek 3 mld najbiedniejszej części społeczeństwa,

- 7 na 10 osób żyje w krajach, w których dysproporcje między biednymi a bogatymi powiększyły się w ciągu ostatnich 30 lat

Inny raport przygotowany przez naukowców z Zurichu opisywany przeze mnie w artykuleGlobalna struktura własności. Wyniki 4-letnich badań obrazuje w jaki sposób zaledwie 700 korporacji kontroluje 80% światowej produkcji.

 

Mamy zatem kulminację kilku zjawisk:

- bezprecedensowa koncentracja majątku w rękach 1% populacji powiązanej z sektorem finansowym

-  narastające nierówności zbliżone do poziomu grożącego wybuchem rewolucji społecznej w dobie łatwiejszej wymiany informacji

- banki centralne są technicznymi bankrutami

- znaczna część sektora finansowego jest technicznym bankrutem utrzymywanym przy życiu ogromną ilością środków płatniczych prosto z banków centralnych

- system ostatecznie zawali pod ciężarem niespłacalnych długów

W takiej sytuacji zastanawiam się czy elita finansowa nie uznała, że w obecnych okolicznościach bezpieczniej będzie oddać tymczasowo kontrolę nad podażą pieniądza z powrotem w ręce rządów i bezpiecznie pozostać w cieniu. Po krótkotrwałym zamieszaniu spowodowanym resetem długów można by przywrócić stabilizację monetarną, dzięki której bez większych problemów 1% społeczeństwa zachowa majątek na niezmienionym poziomie. Przy okazji całe niezadowolenie społeczne można by skierować w innym kierunku jak najdalej od winnych obecnej sytuacji.

Nad masami można panować tylko do pewnego czasu. Po przekroczeniu pewnych poziomów ucisku ludzie buntują się i sekwencji wydarzeń nie daje się zatrzymać. Dobrym przykładem jest Rewolucja Francuska, do której doszło w efekcie upadku papierowej waluty. Głowy tzw. elit potoczyły się w dosłownym tego słowa znaczeniu, a słowo bankier było najgorszą obelgą.

Dziś na światło dzienne wychodzą wieloletnie manipulacje cenami złota. Moim zdaniem gdy w 2004 roku NM Rotschild zerwał z 200-letnią tradycją ustalania ceny złota na London Fix doskonale zdawał sobie sprawę, że manipulacje cenami ostatecznie wyjdą na jaw i wolał pozostać w cieniu. Dziś po 10 latach cała uwaga skupiona jest wokół 5 banków uczestniczących w London Gold Fix. O NM Rotschild nikt nie wspomina.

Być może z systemem opartym na prywatnych bankach centralnych jest podobnie. Czasami lepiej jest zrobić jeden krok w tył. Skoncentrować się na ochronie majątku niż w rewolucji stracić zbyt wiele. Ostatecznie dokładnie w ten sposób postępuje wiele osób inwestujących w złoto. Lepiej jest wyjść z różnych inwestycji przed czasem, zrezygnować z kilku dodatkowych procentów zysku, zachować kapitał i przygotować się na kolejny etap globalnego rozdania.

 

źródło: Independent Trader.pl - Niezależny Portal Finansowy

http://independenttrader.pl/207,hipotetyczne_plany_bankierow.html

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: Independent Trader
Portret użytkownika Independent Trader

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Zastanów sie nad kłamstwem

Zastanów sie nad kłamstwem które glosisz... Przecież Moskwa nie była zainteresowana w wyborze obecnie poanującyh nad nami kanaliami.
 Oni by sfałszowali wybory obstawiając swoich a nie tych co będą im mieszac na Ukrainie.
 Ta plotka o sfałszowanych przez serwry rosyjskie wyborach rozpuścili syjoniści tylko po tyo by zantagonizować nasze narody jeszcze bardziej w świadomości syjonistycznej opozycji wśród Polaków.
Dlatego pozostaliśmy tylko i wyłącznie na ich łasce i niełasce. Nie mamy w ten sposób zaplecza obronnego.
 Oczywistym teraz wydaje sie ten fakt i czas przebudowac świadomość każdego Polaka zmamionego tymi kłamstwami.
 Tylko Unia Słowiańska i to z Rosją, z którą sie musi liczyc cały syjonistyczny Zachód
- pozdrawiam

Portret użytkownika SS

System ma też dobre strony.

System ma też dobre strony. Trzeba się zadłużać aby szybko iść do przodu. Gdyby historia potoczyła się zupełnie odwrotnie nikt z was nie siedział by teraz przed ekranem komputera tylko karmił świnie. Nikogo nie było by stać na komputer nie wspominając o smartfonach, których pewnie by u nas nie było. Gdyby nie banksterzy bylibyśmy co najmniej 20 lat do tyłu.  Patrząc na to co się dzieje u nas teraz, a co było ponad 10 lat temu śmiem twierdzić, że mamy dobrobyt, ale ludzie tak szybko się do tego przyzwyczaili, że już tego nie zauważają i coraz bardziej marudzą. Wystarczy wyjść do marketu. Nowe auta, koszyki pełne zakupów, restauracje wypchane po brzegi, komputery i smartfony na każdym kroku ale nie, dalej uważamy, że jest wielka bieda i wszystkiemu winny Tusk i banksterzy Smile Od dobrobytu to już w dupach się każdemu poprzewracało.

Portret użytkownika John Moll

"Od dobrobytu to już w dupach

"Od dobrobytu to już w dupach się każdemu poprzewracało."

 
Czy ja dobrze przeczytałem, czy mnie oczy mylą?? Podałbym Ci setki przykładów jaki "dobrobyt" panuje w Polsce - zwłaszcza, że ten kraj wchodzi w skład Unii Europejskiej, takiego rozrastającego się getta pozbawionego murów. Ale nie chce mi się nawet wymieniać przykładów. Podejrzewam, że nawet nie mieszkasz w Polsce.

Portret użytkownika Venture

Skąd ludzie mają brać

Skąd ludzie mają brać pieniądze na te samochody, stupidfony i papu z restauracji? Oczywiście od banków, które łaskawie udzielają nam kredytów z naszych własnych wypracowanych pieniędzy. Powiesz, z jakich wypracowanych? Ano z wytworzonego PKB, które w ub roku wzrosło o dodatkowe 26 mld zł a ilość pieniądza M2 w tym samym czasie podniosła się o 50 mld zł.
Podzielmy 50mld złotych przez 38 mln ludzi. Wychodzi 1 300 zł na łebka rocznie dodatkowego bonusu, lub aż 2 500 zł biorąc pod uwagę tylko same osoby w wieku produkcyjnym.
Czy dostałeś jakąkolwiek dywidendę z zysku jaki wypracował cały naród? Oczywiście, że nie. Spasiona swołocz banksterska otrzymała tą sumę z banku centralnego i do woli ją teraz operuje udzielając pożyczek plebsowi z pieniędzy, które im się (chciałem napisać "prawnie":) ) moralnie należą. I nikt nie protestuje... Korporacje wypłacają dywidendy udziałowcom, prezesi banków i maklerzy otrzymują sowite premie. Wszyscy wokół coś dostają tylko nie biedny lud. Teraz już wiesz skąd biorą się te pieniążki.
Nasze "bogactwo" wzrosło o wielkie gówno. Bo skoro przychód kraju (PKB) zwiększył się w ub roku o 26 mld zł, a zyski banksterów wyniosły 16 mld zł i do tego na obsługę długu publicznego poszło jakieś 35 mld zł, to chyba wyraźnie widać, że jesteśmy znacznie pod kreską. A dodatkowo by spłacić bierzące zobowiązania rząd zaciąga kolejne długi.
I teraz ładnie obliczmy  - 25 mld zł / 38 mld ludu = - 670 zł w plecy / osobę. Nie dość, że nic nie dostałeś z wypracowanego zysku całego narodu jako dywidendę to jeszcze dopłaciłeś do interesu co najmniej powyższą sumę. Oczywiście nie bezpośrednio ale wliczonych w ceny wielu produktów finalnych, inflacji i w podatkach. Koniec końców to przecież rząd zajmuje się finansami i wyręcza plebs w ściąganiu danin co by się im główka nie przemęczała od nadmiaru obliczeń.
Dobrobyt jest wynikiem współpracy miliardów ludzi, światłych umysłów i technologii, nie bankierów, którzy niczego nie produkują. System finansowy w obecnej formie jest niczym innym jak przeszkodą w normalnym funkcjonowaniu ludzkości, pozwala przejmować majątki całych narodów i bogacić się nielicznym. I jak każdego pasożyta należy go zgładzić i odciąć od pożywienia. Mam nadzieję, że nie będziemy się musieli jeszcze z nimi długo męczyć.

Portret użytkownika rosomak

Independent Trader, Ty

Independent Trader, Ty tutaj?
Jednak okazuje się ze zmieniłeś zdanie odnośnie manipulcji cenami złota. Przy okazji polcam art. na" fabryce złota"- tam bardzo ładnie omawiają kondycję spółek wydobywczych w kontekście na siłę zaniżanych cen złota Pzdr.

Portret użytkownika jj

z moich poszukiwan mam troche

z moich poszukiwan mam troche inne wnioski. Po 1 wsze, skoro ten caly sytem kreowania pieniedzy ma byc schowany przed ludzmi-w jakim celu ludzie na szczycie tego bankowego szwindla publikowaliby cos takiego??? moim zdaniem tylko w jednym celu-kontrolowana opozycja-to znaczy polapali sie, ze ludzie zaczynaja kumac i trzeba teraz sprawe pokierowac w odpowiedni sposob zeby pokrecic te odrobine prawdy jaka juz jest znana. do czego zmierzam- bank centralny to prywatna insytucja to prawda, ale kreowanie kasy wydlada troche inaczej ( to moje zdanie na podstawie pracy innych ludzi-duzo madrzejszych ode mnie): rzad-korporacja potrzebuje powiedzmy owcyh 100 mld funow. banda jelopow ( lords, pms, i inne nieroby) siadaja za zamknietymi drzwiami i uchwalaja idiotyzmy, na podstawie ktorych owy prywatny bank pozyczy tej firmie kase. te idiotyzmy nazywaja sie ustawy. jak kazdy "bill" ma on na celu wygenerowanie funduszy- jak-ano jest ustawa o obowiazku wykupienia znaczka na szybe w aucie- pi razy oko jest x samochodow w UK wiec w kilka miniut mozna obliczyc ile kasy wplynie za znaczki plus kary-jezeli wystarczy na owe 100 mld robia interes, oczywiscie odsetki sa-jak wspomniales-nie do splaty.
jedna bardzo wazna rzecz- i to nie jest tylko moje zdanie-to fakt-BANKI NIE MOGA POZYCZAC PIENIEDZY DEPOZYTOROW!!!! we wszystkich krajach IMF!!!
rezerwa czastkowa istnieje ale dziala troche inaczej- ze 100 £ nie mozna pozyczyc 90£, nie mozna pozyczyc nawet 1£. owe 10% ktore bank musi miec w depozycie powstaje gdy od sumy 100£ powstaje z powietrza nastepne 900£-wygenerowane z komputera-tylko w ten sposob mozna miec nowe fundusze i jednoczesnie nie pozyczac pieniedzy depozytorow. prosze sprawdzic-to nie zadna tajemnica.
jezeli to nie trafia, prosze logicznie pomyslec-ile kosztuje mieszkanie, ile na koncie ma przecietny polak, dorzucic do tego wszystkie inne "pozyczki" -samochody, biznesy, personalne- i nawet gdyby rezerwa czastkowa stwarzala 1000% nie byloby kasy na to wszystko.
poza tym, nie ma sie co bac moim zdaniem, niech sobie bankierzy i elity wezma caly papier. wystarczy pomyslec kiedy cos ma wartosc-kiedy przynajmniej 2 ludzi uwaza ze ma i sa gotowi za to pracowac. papieru nie zjesz, nie ubierzesz sie w to i slabo sie nadaje na ogrzewanie-wiec pomyslmy, jakbym mial bochen chleba a ty worek dolarow i nic dookola by nie bylo-myslisz ze oddalbym ci chleb za papier? nie wydaje mi sie.wiec o co sie martwic? ludzka praca moze byc wymieniona na inne rzeczy, ktore maja wartosc, wystarczy odsunac sie od papieru bankierow, zaczac wymieniac swoj czas i prace na cos innego, cos co nam potrzebne i nagle peka banka mydlana...nie ma lichwy,  nie ma podatkow, nie ma odsetek i reset....
niech sobie kradna, juz duzo nie zostalo do ukradzenia, ci ludzie nie mysla o jednym. przyjdzie dzien, ze wszystko bedzie w ich rekach, i w koncu ludzie sie obudza, wku.....wia niesamowicie i skonczy sie pieprzenie w bambus- mysle ze nawet polacy jak juz nie beda mieli za co kupic chleba po ciezkim dniu pracy wylacza telewizor i zaczna kminic. zapedze sie nawet dalej- nawet hordy poslusznych funkcjonariuszy tak chetnie obiajajacych palami tlumy tez zobacza ze cos tu smierdzi-jak we wloszech gdy zdjeli chwlmy i poszli z ludzmi...strach zaglada w czarne slepia elitom...oni maja plan, kase, wladze...tylko-jest och troszke malo zeby nas wszytkich zagonic. a mundurowi tez czytaja, tez sluchaja i tez widza co sie dzieje. oni tez maja dzieci, ktore patrza na ten syf i ktorego dnia zapytaja ich " tato co robiles jak ten caly gowniany system byl budowany??" tata na to: walilem pala w leb wszystkich ktorym sie to nie podobalo....nie zazdroszcze tego dnia drogi policjancie, strazniku, zolnierzu.
nie ma sie co bac, za pozno zeby to zarzymac, ale efekt koncowy moim zdaniem bedzie nie ciekawy dla eliciarzy- pewnie jak to juz bywalo w histori ziemi, gdzie jakims dziwnym trafem znikaly cale rozwiniete zywilizacje-w mgnieniu oka, prawie bez sladu...
wiec glowa do gory a dla elit finansjery- big FUCK YOU!!!:)out

Portret użytkownika Ractaros96

Kluczem do naprawienia tego

Kluczem do naprawienia tego systemu jest m.in. zaprzestanie pożyczania i składowania pieniędzy na odsetki. Kwestia problemów ze światowym systemem finansowym jest dobrze wyjaśniona w filmie dokumentalnym "Czterej Jeźdźcy Apokalipsy".

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika Platonow

Dobrze, że piszecie coś, żeby

Dobrze, że piszecie coś, żeby uświadomić ludzi, ale...
1. Artykuł napisany nierzetelnie. Bardzo subiektywnie.
To że ludzie żyją w krajach, w których zwiększają się dysproporcje w zarobkach co oznacza? Nic nie oznacza. Suchy fakt, który nic nie mówi, a ma negatywny wydźwięk.
2. Zdecydowanie jest to napisane zbyt ogólnie i zbyt trudno jednocześnie.
W pierwszym akapicie jest tak ogromne uproszczenie jak by ktoś tłumaczył to 6latkowi. A z kolei w kolejnych są terminy ekonomiczne jak pasywa i aktywa. Na prawdę nie da się tego wytłumaczyć bez tych pojęć?
3. Ktoś, kto interesuje się tematem coś więcej, wie że nie do końca jest to prawda, ale powiedzmy, że okej.
Raczej nie polecam cytować tego artykułu w oczytanym towarzystwie, bo można się ośmieszyć.

Strony

Skomentuj