Ciepło w rejonie Morza Bałtyckiego sprzyja rozwojowi toksycznych sinic

Image

rickrozoff.wordpress.com

Praktycznie wszędzie w basenie Morza Bałtyckiego zdarzają się przypadki pojawienia się szkodliwych toksycznych baterii, sinic. Pojawiły się one na wybrzeżu Skandynawii i na zachodnim wybrzeżu, czyli w Polsce. Obserwacje satelitarne prowadzone przez Finów potwierdzają też duże wykwity sinic w pobliżu wybrzeża Łotwy.

 

Zakwity tych toksycznych bakterii są dużo bardziej intensywne w trakcie upałów. Wysoka temperatura sprzyja namnażaniu się tych organizmów. Rozwój plam z tych organizmów powoduje powstawanie na Bałtyku martwych stref. Sinice zużywają tlen z wody i z tego powodu padają ryby, które się tam akurat znajdą.

 

Kwitnące sinice stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, dlatego pojawienie się tych organizmów zawsze oznacza zamknięcie plaż nawet, gdy na dworze panują upalne temperatury. Zetknięcie się z sinicami grozi wysypką, może wystąpić atak astmy, wymioty a nawet uszkodzenia wątroby.

 

 

0
Brak ocen

 

 

Wine za rozwijające się sinice w Morzu odpowiedzialny

jest HAARP ! ta teoria nie jest moja, ale wiele osób tak myśli

0
0

Ostrzegam przed silnymi burzami jutro na Mazurach.  W niedzielę burze w całym kraju, przejdzie front.

0
0

Dodane przez szaman (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Myślę, ze dziś coś się dzieje na naszym Słoneczku, bo praży nie do zniesienia, nie idzie 10 min w słońcu stać, i jest niesamowicie parno - ciężkie gorące powietrze sprawia trudności przy oddychaniu, ciężko też szybko się poruszać na ulicy. Całkowity brak wiatru. Ale najdziwniejsze rzeczy dzieją się na niebie (na Opolszczyźnie) - niebo wprawie czyste, tylko parę  okrągłych chmurek na niebie obserwuję.

I wiecie,  co zauważyłam - te chmurki jakby "przykleiły się" do Słońca - zasłoniły go, ale światło słoneczne dosyć mocne, jest bardzo jasno i jest nawet cień od drzew... Może przez brak wiatru te chmurki siedzą w jednym miejscu na niebie, ale czemu już od pół godziny zasłaniają Słońce? Takiego jeszcze nigdy nie widziałam...

To nie jest żadne chemtrails, tylko dziwne wrażenie, że na Słońcu muszą odbywać się jakieś procesy, które robią zakłócenia w naszej atmosferze/biopolu/magnetosferze, i ruch chmur na niebie jest czasowo zakłócony...

Dzis też - u moich znajomych są bóle głowy, senność, apatyczność, podenerwowanie z byle powodu. A u mnie, mimo tej duchoty i parnoty, oraz + 43C w słońcu  - nic!  Jak nigdy w zyciu! Dziś - pełna koncentracja, jasność umysłu, dobry nastrój, tylko za gorąco.  Może dlatego, że jutro  wracam do pracy, do aktywności, koniec urlopowania, a więć jestem skupiona.

Wieczorem zobaczę na portalu, albo jutro - czy Słońce robi nam kolejna niespodziankę; czy to już proces przemian ruszył na dobre i spirala sama się nakręca...

Pozdrawiam wszystkich!

0
0

Dodane przez MonaLisa w odpowiedzi na

Mądrze piszesz, Mona Lisa i mądrze obserwujesz. U mnie podobne objawy choć ludzie wokół jak skołowani. Ciekawa jestem czy mam rację, że w największym bezruchu te gazowo-pyłowe szklarnie stoją nad dużymi miastami.

 

0
0

Ja i tak w tym bagnie pływać nie będę bo wiadomo wszystkie rzeki wpływają do morza a pływać mam wodzie do której Wisła wpływa. 

0
0

Wczoraj byłem nad morzem i powiem wam, że woda jest bardzo zimna. Nie wiem ile miała wczoraj stopni, ale kąpali się tylko najwytrwalsi ludzie, około 10 osób, a plaża była wypełniona po brzegi... A w wodzie pływało pełno glonów i różnych innych morskich roślin.

0
0

Dodane przez Corvus (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

jedynie co nie istnieje to twój mózg a polska istnieje tylko że akurat nie jest pokazana i idzie to zauważyć trochę znajomości angielskiego i geografii kretynie by nie zaszkodziło

0
0

Pewni ludzie HAARP-em strzelają w pewne miejsca na morzu. W tych miejscach gdzie strzelą robi się cieplej i intensywnie namnażają się sinice. Tak na poważnie, atmosfera przepuszcza więcej promieniowania, które akurat stymuluje sinice i dzięki czemu szybko zwiększa się ich liczba. Nie dość, że moje słoneczniki poodwracały się od słońca to jeszcze pokuliły kwiaty do ziemi przez ten ostatni upał. Zmiany na ziemi zachodzą na naszych oczach. Jak to się wszystko potoczy? Coś mi się wydaje, że na niekorzyść ludzi.

0
0