Brytyjska komisja parlamentarna opublikowała 250 stron tajnych dokumentów Facebooka. W ujawnionych archiwach znalazły się m.in. e-maile przesyłane przez Marka Zuckerberga oraz innych pracowników wyższego szczebla.

Władze Wielkiej Brytanii zdobyły pliki od Teda Kramera, założyciela amerykańskiej firmy programistycznej Six4Three, który nieco ponad tydzień temu przyleciał do Londynu. Kramer od 2015 roku walczy z Facebookiem, w związku z dostępem deweloperów do poufnych danych użytkowników.

Oto 6 kluczowych wniosków, które można wyciągnąć z opublikowanych plików:

1. Facebook umieścił takie firmy, jak Airbnb, Netflix czy Badoo na swojej białej liście. Oznacza to, że platforma społecznościowa Marka Zuckerberga miała pełny dostęp do danych użytkowników tych serwisów.
2. Facebook stosował agresywne praktyki, działające na szkodę konkurencji. Gdy Twitter uruchomił swoją platformę 6-sekundowych filmików Vine, Zuckerberg nakazał zablokowanie dostępu serwisu do API (interfejsu programowania aplikacji) Facebooka.
3. Dane dotyczące znajomych każdego użytkownika są dużym źródłem dochodów Facebooka, dzięki rosnącym wpływom od twórców aplikacji. 
4. Mark Zuckerberg stosował zasadę "pełnej wzajemności" w stosunku do twórców aplikacji. Facebook udostępniał im swoje dane, tylko jeśli deweloperzy przekazali platformie wszystkie informacje o swoich użytkownikach.
5. Facebook znalazł sposób na dostęp do historii połączeń użytkowników. Wiedza była później wykorzystywana przy propozycjach sugestii "osób, które możesz znać". Użytkownicy oczywiście nie zostali o niczym poinformowani.
6. Facebook wykorzystał Onavo (izraelską firmę analityczną, którą kupił w 2013 roku), aby sprawdzić, z jakich aplikacji mobilnych korzystają użytkownicy bez ich wiedzy. Udało im się ustalić, ile osób pobrało dane aplikacje i jak często ich używają. Zgromadzone informacje pozwoliły Facebookowi wyselekcjonować potencjalne firmy, z którymi należy nawiązać współpracę.