Chiński rząd wezwał obywateli do gromadzenia niezbędnych zapasów na wypadek sytuacji kryzysowych. Niezwykle ulewne deszcze, które podniosły ceny warzyw, wzbudziły obawy o zerwanie łąńcuchów dostaw. Orzeczenie Departamentu Handlu wzbudziło pewne obawy w krajowych mediach społecznościowych.

Wspierany przez Partię Komunistyczną Dziennik Gospodarczy, namawiał internautów do zachowania spokoju. Wytłumaczono, że celem dyrektywy jest zabezpieczenie, aby obywatele nie zostali z niczym, jeśli na ich obszarze zostanie nałożona blokada. W oświadczeniu ministerstwa, wezwano władze lokalne do ciężkiej pracy, w celu zapewnienia stabilnych dostaw i cen, oraz do wczesnego ostrzegania o wszelkich problemach.

Rząd centralny zwykle podejmuje dodatkowe wysiłki, aby zwiększyć podaż świeżych warzyw i wieprzowiny przed najważniejszym świętem w Chinach, Księżycowym Nowym Rokiem, który rozpoczyna się na początku lutego przyszłego roku. W tym roku, wysiłki stały się bardziej pilne po tym, gdy ekstremalna pogoda zniszczyła uprawy w Shandong – największym regionie rolniczym w kraju.

W zeszłym tygodniu ceny ogórków, szpinaku i brokułów wzrosły ponad dwukrotnie od początku października. Według Indeksu Cen Warzyw w Shouguang, kluczowym centrum handlowym w Shandong, szpinak kosztował więcej niż wieprzowina, bo 16,67 juanów (2,60 dolara) za kilogram. Chociaż ceny spadły w ostatnich dniach, ekonomiści spodziewają się znaczącego wzrostu inflacji.

Departament Handlu poinformował, że władze lokalne powinny z dużym wyprzedzeniem zaopatrywać się w warzywa nadające się do przechowywania i wzmocnić sieci dostaw awaryjnych, aby zapewnić sprawne i wydajne działanie kanałów dystrybucji. Dodano, że informacje o cenach, popycie i podaży towarów powinny być publikowane w odpowiednim czasie, aby ustabilizować oczekiwania ludności. Chiny planują również wypuścić zapasy warzyw do obiegu „we właściwym czasie”, aby przeciwdziałać rosnącym cenom. Nie jest jasne, jakie warzywa Chiny przechowują w rezerwach i ile ich jest.