Chiny umieściły na orbicie satelitę, który pozwoli przewidywać trzęsienia ziemi

Kategorie: 

Źródło: Kadr z YouTube/CGTN

Jak powszechnie wiadomo, mimo dużych postępów w nauce wciąż nie potrafimy przewidywać trzęsień ziemi, choć wysiłki podejmowane są od lat 50. XX wieku. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy dany region jest narażony na niebezpieczeństwa związane z aktywnością sejsmiczną. Postępu w tej dziedzinie chcą dokonać chińscy naukowcy, którzy wysłali niedawno na orbitę specjalnego satelitę.

 

W piątek w Centrum Startowym Satelitów Jiuquan wystartowała rakieta nośna Długi Marsz 2D (CZ-2D), która wyniosła na orbitę satelitę sejsmo-elektromagnetycznego Zhangheng-1. Aparatura badawcza o masie 730 kg posiada kształt kostki. Na pokładzie satelity znajdują się czujniki, które pozwolą monitorować pole magnetyczne Ziemi, plazmę jonosferyczną oraz wysokoenergetyczne cząstki.

Naukowcy będą poszukiwać zaburzeń elektromagnetycznych podczas przyszłych silnych wstrząsów, które wystąpią w Chinach oraz w innych regionach świata. Misja naukowa prowadzona przez Chińską Narodową Agencję Kosmiczną (CNSA) ma potrwać 5 lat.

 

Naukowcy pokładają duże nadzieje w nowym satelicie. Z jego pomocą być może uda się w przyszłości opracować metody przewidywania trzęsień ziemi oraz ich siłę, dzięki czemu regiony narażone na wstrząsy będą mogły już wcześniej przygotować się na potencjalną katastrofę.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika aaa

KURCZE, KTO IM TO WYMYŚLA,

KURCZE, KTO IM TO WYMYŚLA, CWANE BESTIE. Do tej pory jak wywoływali trzęsienia ziemi w rejonach "problematycznych" to potem jeszcze od oka musieli się zrzucać na pomoc poszkodowanym. Teraz wystarczy że "przewidzą" takie trzęsienie, a kraj zainteresowany padnie na kolana, bo przecież nikt nie chce mieć zniczczonej infrastruktury na obszarze setek tysięcy km2.

Skomentuj