Kategorie:
Trwający od wielu lat spór terytorialny na Morzu Południowochińskim coraz bardziej eskaluje. Tym razem, chińskie wojsko wystrzeliło w jego kierunku serie pocisków średniego zasięgu, które zdaniem analityków miało za cel zademonstrowanie strategicznej dominacji w tym regionie Pekinu.
Roszczenia terytorialne na Morzu Południowochińskim dotyczą kilku narodów azjatyckich, jednakże kluczowymi graczami są tam Chiny oraz Stany Zjednoczone. Wystrzelenie rakiet w środę zakończyło serię ćwiczeń wojskowych, które Chiny prowadziły w tym miesiącu. Napięcia na Morzu Południowochińskim i Tajwanie gwałtownie wzrosły w ostatnich tygodniach w wyniku szerszego pogorszenia się stosunków między Chinami a Stanami Zjednoczonymi.
Co ciekawe, rzecznik chińskiego Ministerstwa Obrony Narodowej nie wspomniał w czwartek o rakietach, ale potwierdził, że Chiny przeprowadziły planowane od dawna ćwiczenia na obszarze rozciągającym się od Qingdao w północno-wschodnich Chinach do spornych wysp na Morzu Południowochińskim. Chiny zasygnalizowały swoje plany testowania rakiet, ogłaszając w tym tygodniu strefę wykluczoną z podróży. Amerykańskie siły w tym regionie, wykryły wystrzelenie z lądu czterech pocisków na oznaczony wcześniej obszar.
Departament Stanu oświadczył w zeszłym miesiącu, że ekspansywne roszczenia morskie Chin na większości Morza Południowochińskiego są nielegalne. Amerykanie stanęli więc po stronie innych narodów w tym regionie, w tym z Malezją, Filipinami i Wietnamem. Administracja Trumpa jeszcze bardziej zaogniła konflikt w środę, kiedy Departament Handlu zakazał interesów z kilkudziesięcioma chińskimi firmami, które w ciągu ostatniej dekady, odegrały rolę w budowie archipelagu sztucznych wysp na rafach koralowych.
Na tamtejszych sztucznych wyspach budowane są między innymi obiekty militarne i lotniska. Pozostałe kraje w tym regionie, tj. Brunei, Malezja, Filipiny, Wietnam i Tajwan, mocno liczą na pomoc w kwestii ze strony Stanów Zjednoczonych. Wygląda na to że długoletnia obecność Amerykanów w tym obszarze jedynie pogłębiła cały konflikt. Już od lat obydwie strony dają jasno do zrozumienia iż są gotowe do walki o hegemonie w tym regionie. Moment przesilenia może nadejść szybciej niż nam się wydaje a pozornie mało znaczące wyspy mogą doprowadzić do olbrzymiej wojny na skalę światową.
Ocena:
Opublikował:
M@tis
Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl. Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych. Facebook: https://www.facebook.com/M4tis Twitter: https://twitter.com/matisalke |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj