Chiny mogą wysłać swoich astronautów na Księżyc do 2030 roku

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Chiny chcą zostać światowym liderem w eksploracji kosmosu, a to oznacza zajęcie pozycji, którą aktualnie zajmują Stany Zjednoczone. Jednym z przedmiotów trwającego kosmicznego wyścigu jest Księżyc. Amerykanie chcieliby w najbliższych latach ponownie wysłać swoich ludzi na Srebrny Glob. Tymczasem Chiny już w najbliższych latach mogą zacząć realizować podobny projekt i wskazują, że mogą osiągnąć ten cel dzięki modyfikacji istniejących rakiet.

 

Chińska załogowa misja na Księżyc może odbyć się jeszcze przed lotem amerykańskich astronautów. Long Lehao, główny projektant serii rakiet nośnych Long March powiedział, że Chiny mogą polecieć na Księżyc korzystając z dwóch zmodyfikowanych rakiet Long March 5. Zmodernizowane rakiety miałyby nosić nazwę Long March 5-DY Jego zdaniem misja może odbyć się do 2030 roku.

 

Według pomysłu ujawnionego przez Long Lehao jedna rakieta nośna mogłaby dostarczyć lądownik na księżycową orbitę, a druga rakieta zabrałaby astronautów na jego pokład. Następnie lądownik mógłby dostarczyć ludzi na powierzchnię Księżyca. Po wykonaniu określonych zadań chińscy astronauci z pomocą lądownika mogliby powrócić na księżycową orbitę, skąd zostaliby zabrani na Ziemię przez statek kosmiczny.

Rakieta Long March 5B - źródło: CASC

Zapowiedź dotycząca lądowania astronautów na Księżycu nie miała oficjalnego wydźwięku, ale istnieje możliwość, że Chiny zechcą skorzystać z tego pomysłu. Chińscy inżynierowie pracują bowiem nad superciężką rakietą nośną Long March 9, która prawdopodobnie będzie gotowa do lotów testowych dopiero po 2030 roku. Dlatego modyfikacja istniejących już rakiet pozwoliłaby zrealizować misję załogową na Księżyc w ciągu dekady.

 

Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone w ramach programu Artemis zamierzają powrócić na Księżyc. Pierwotny plan zakładał dostarczenie astronauty na powierzchnię naturalnego satelity w 2024 roku. Jednak ze względu na wciąż trwające prace nad lądownikiem księżycowym i skafandrami, misja może odbyć się najwcześniej w 2026 roku. Dla Chin jest to okazja, aby wyprzedzić Amerykanów i umieścić na Księżycu swoich astronautów.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Wyspa Devon

Wam to wystarczy pokazać w TV

Wam to wystarczy pokazać w TV tanią nagrywkę cgi i już jest łyku...łyku pelikany. A jak chcesz komentarz naukowy to sięgnij chłopie po pilota od telewizora i włącz sobie disko.very chanel. Wiara w kosmos czyni cuda z mózgiem pelikanów.

Portret użytkownika Wiertaranachazara

Ci od plaskich ziem zawsze

Ci od plaskich ziem zawsze uciekaja od odpowiedzi na banalnie proste pytania o zacmieniu czy tez o porach roku.

a tych drugich od sciemy to latwiej bedzie przekonac ,ze chinole nie poleca na zaden ksiezyc ani tez nie zbuduja zadnego ksiezyca sztucznego.

 

Portret użytkownika Alvinos

Na płaskiej Ziemi również nie

Na płaskiej Ziemi również nie ma zachodów słońca - no bo przezcież wg płaskich Słońce jest cały czas NAD dyskiem, więc jak ma zachodzić? 

Moje osobista kolejność pojebów jest następująca: płaskie debile; głupki Księżycowe; jaszczurowe przychlasty. 

Jak ktoś uwierzył w płaskie Ziemie, to łyknie całą resztę - widać tutaj system edukacji jak działa świetnie... 

 

 

 

Portret użytkownika Wiertaraobnazachazara

Tak Alvi o tym mowil Bezmenov

Tak Alvi o tym mowil Bezmenov z KGB zdemoralizowanie trwa 20 lat potem juz mozesz im pokazac gulag i powiedza ,ze to jest oboz harcerski.

ZDEMORALIZOWANI sa straceni.

A ta plaska ziemia , nasa , i jaszczury to potem sie wyrowna i to sie do czegos tym co ich tak zdemoralizowali przyda.

Latwiej jest wmowic ludziom cos co juz znaja niz cos co ujrza pierwszy raz .

Stad ich przyzwyczajaja do tych pseudospiskow by juz to mieli zakodowane.

Potem tylko jak piszesz podstawia im inne dane  i ci "mysliciele" uwierza we wszystko.

Nie wiem czy to nie jest tez taki proces ,ze jak juz uwierzy to tego pragnie by tak bylo i dazy do takiego rozwiazania cos jak samospelniajaca sie przepowiednia.  Np WTC  ze to byl pokaz CGI  potem jak juz wierzy to bedzie chcial by to naprawde byl pokaz CGI  by mu sie wydawalo ,ze odkryl " AMERYKE"  i tak mozna im wszystko zaladowac.

 

Portret użytkownika ARTUR

Tylko 2 pytania na które i

Tylko 2 pytania na które i tak nie odpowiesz dowodami bo ich nie ma . Gdzie są szczątki samolotów z WTC ? Jak astronauci przelecieli przez pasy van Allena nie doznając uszczerbu na zdrowiu podczas gdy pasażerowie samolotów międzykontynentalnych latający zbyt często są napromieniowani pomimo ekranowania .

Portret użytkownika Wiertara vs chazar

Spalily sie w temperaturze

Spalily sie w temperaturze spalajacej metal. a reszta spadla na zewnatrz

nie widzisz na filmie jak wychodzi fragment kadluba i spada na dol?

Co do Ksiezyca to nie mam watpliwosci ,ze nie byli bo nie tylko pasy Allena ale technika im nie pozwala , jest ograniczona przez upadlych , ktorzy ich kontroluja.

 

Portret użytkownika ARTUR

To teraz napisz kto to są ci

To teraz napisz kto to są ci " upadli " bo jedynych upadłych znam z Transformersów . Co do samolotu to chyba nie oglądałeś nigdy jak rozpada się w czasie katastrofy , jest to naprawdę cienka blaszka którą zagniata ptak a jedynym twardym elementem jest podwozie które i tak nie mogłoby przebić się przez żelbetową i stalową konstrukcję WTC . Musiało coś ocaleć np. siłownik hydrauliczny ze stali specjalnej , mocowanie silnika do skrzydła a wiedz że on trzyma się na śrubach więc na pewno by odpadł , są to elementy tak duże że do wywiezienia z gruzowiska musiałyby zostać pocięte .

Portret użytkownika Alvinos

W UK - kiedyś policzono -

W UK - kiedyś policzono - zanim człowiek dojedzie do pracy z domu, to średnio jest 'łapany' przez 300 kamer.... 

Lepiej mi powiedz kto tam to filmuje, bo Księżyc to pikuś - wiadomo, że to Szaraki filmowały, stąd taka jakość...

Wiesz, jedna kamera - jeden Szary kolo robił na delegacji, kaska wpadła, reszta nieistotna - ale w UK? Ile tam musi być kamerzystów? No ilu? 

 

 

 

 

Strony

Skomentuj