Kategorie:
Amerykańska polityka wobec Azji, a zwłaszcza wobec Morza Południowochińskiego, najwyraźniej nie sprawdza się. Podczas gdy Chiny i Rosja wzmacniają swoją obecność w tym spornym regionie, Stany Zjednoczone powoli tracą jednego z najważniejszych sojuszników. Prezydent Filipin ogłosił, że kraj chce rozpracować i działać według własnej polityki zagranicznej, a przede wszystkim zadbać o własne interesy w regionie.
Marynarki wojenne Filipin i USA od kilku miesięcy prowadzą wspólne patrole morskie. Jest to odpowiedź na działania Chin, które budują kolejne sztuczne wysepki na Morzu Południowochińskim. Jednak nowy filipiński prezydent, Rodrigo Duterte, chce zmniejszyć swoją zależność od Stanów Zjednoczonych i otworzyć się na inne państwa, w tym na Rosję oraz Chiny.
W poniedziałek Duterte ogłosił, że amerykańscy żołnierze, stacjonujący w Mindanao, powinni opuścić kraj. Wskazał przy tym na zagrożenie, płynące z organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie, która jest aktywna w tym kraju. Prezydent Filipin powiedział, że wojskowi powinni to zrobić dla własnego bezpieczeństwa. Co więcej, zapowiedziano również zawieszenie wspólnych patroli morskich, gdyż potencjalny konflikt zbrojny z Chinami, w przeciwieństwie do USA, nie jest na rękę Filipinom.
Rodrigo Duterte zapowiedział również, że zakończy zależność swojego państwa od amerykańskiej broni. Chiny i Rosja gotowe są sprzedawać broń Filipinom i udzielić w tym celu pożyczki na 25 lat. W niedalekiej przyszłości mają odbyć się negocjacje w tej sprawie. Rosyjskie i chińskie uzbrojenie ma ułatwić przeprowadzanie operacji antyterrorystycznych w kraju. Warto przypomnieć, że Chiny, w przeciwieństwie do USA, popierają wypowiedzianą przez Duterte wojnę z handlarzami narkotykowymi.
Źródła:
http://www.globaltimes.cn/content/1005749.shtml
http://www.update.ph/2016/09/philippines-to-buy-weaponry-armaments-from-russia-china/9373
http://www.nytimes.com/2016/09/14/world/asia/philippines-us-duterte-troops-mindanao.html?_r=0
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Skomentuj