Kategorie:
Chiny zagroziły atakiem nuklearnym, zniszczeniem i podziałem Japonii. Rząd w Pekinie po raz pierwszy wysłał tak ostry komunikat w odpowiedzi na plany obrony Tajwanu przed chińską inwazją. Jednak groźba wojny nuklearnej, jeśli taka wybuchnie, nie będzie dotyczyć tylko Japonii.
Na początku lipca, japoński wicepremier Taro Aso powiedział, że chiński atak na Tajwan powinien być traktowany jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Japonii. W związku z tym japońska armia we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w razie takiego ataku "powinna bronić Tajwanu". Przypomnijmy, że działalność Japońskich Sił Samoobrony poza granicami państwa jest mocno ograniczona przez konstytucję, ale w 2015 r. przyjęto nowe zapisy, które zezwalają na użycie wojska do obrony innego państwa, jeśli atak zostanie uznany za zagrożenie dla bezpieczeństwa Japonii.
Taka zapowiedź ze strony japońskiego wicepremiera oczywiście nie spodobała się Chinom, które traktują Tajwan jako swoją zbuntowaną prowincję. Rząd w Pekinie za każdym razem reaguje, gdy jakiekolwiek państwo próbuje mieszać się w "sprawy wewnętrzne" Chin, jednak tym razem przekroczono wszelkie granice.
Na platformie społecznościowej Xigua pojawiło się nagranie, w którym wystosowano groźby pod adresem Japonii. Materiał został zamieszczony na kanale prowadzonym przez komitet miejski Komunistycznej Partii Chin w mieście Baoji. Film został później usunięty, lecz szybko rozpowszechniono go w sieci i można go teraz znaleźć m.in. na YouTubie i Twitterze.
Na nagraniu wyjaśniono, że dekady temu Chiny obiecały, iż nigdy nie użyją bomby nuklearnej jako pierwsze, ale ponieważ sytuacja polityczna zmieniła się, to należy dostosować do tych zmian krajową politykę, taktykę i strategię, w tym politykę nuklearną. Stwierdzono, że jeśli japońskie wojska będą interweniować na Tajwanie, to Chiny rozpoczną wojnę na pełną skalę i zaczną zrzucać bomby nuklearne na Japonię, aż władze w Tokio ogłoszą bezwarunkową kapitulację.
Na filmie opisano również złożony plan unicestwienia Japonii. Początkowe etapy zakładają "wyzwolenie" Tajwanu i prowadzenie wojny z Japonią, a ostatni - podział tego państwa na cztery strefy okupacyjne, zarządzane przez Chiny i Rosję.
Sam fakt, że taki materiał został w ogóle zamieszczony w sieci na kanale powiązanym z rządem, pokazuje, że Chiny zamierzały przede wszystkim odstraszyć Zachód przed dalszą ingerencją polityczną i militarną ws. Tajwanu. Nie można jednak wykluczyć, że w przypadku chińskiej inwazji na Tajwan nastąpi również nuklearne unicestwienie Japonii. Wiele zależy od tego, jak w takiej sytuacji zachowa się Zachód.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Budowa Nowej "niebańskiej" jerozolimy na Ukrainie rozpoczęła się zamachem stanu w lutym 2014 roku.
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
JESTEM NIEPELNOSPRSWNY
Strony
Skomentuj