Kategorie:
Relacje chińsko-amerykańskie są najgorsze od dekad. Te dwie światowe potęgi prowadzą wojnę handlową oraz spierają się o status Tajwanu i wysp na Morzu Południowochińskim. Teraz Chiny poszły o krok dalej i przeprowadziły symulowany atak na bazę wojskową USA.
W sobotę, Siły Powietrzne Chin udostępniły film, przedstawiający symulację bombardowania nieznanego celu wojskowego na wyspie. Zwrócono uwagę, że na nagraniu jest bombowiec H-6 i obiekt, który przypomina amerykańską bazę sił powietrznych Andersen na wyspie Guam. Specjaliści nie mają wątpliwości, że Chiny ostrzegają w ten sposób Stany Zjednoczone przed dalszymi prowokacjami.
W ostatnim czasie, Chiny coraz częściej przeprowadzają manewry i wykonują częste loty myśliwców w okolicach Tajwanu. Gdy amerykański podsekretarz stanu do spraw gospodarczych Keith Krach odbył w czwartek oficjalną wizytę na Tajwanie, Chiny wysłały w kierunku wyspy aż 18 samolotów wojskowych – dwa bombowce H-6, osiem myśliwców J-16, cztery myśliwce J-11 i cztery myśliwce J-10 naruszyły tajwańską strefę identyfikacji obrony powietrznej.
Amerykanie ewidentnie zacieśniają współpracę z Tajwanem i kwestionują przynależność wysp na Morzu Południowochińskim do Chin. Pekin wysyła Amerykanom coraz mocniejsze sygnały ostrzegawcze, a to z kolei wywołuje obawy na Tajwanie przed potencjalną inwazją i zachęca do dalszej współpracy z USA. Tajwan zamierza między innymi zakupić 66 myśliwców F-16 od koncernu Lockheed Martin, aby zwiększyć swoją zdolność do obrony przez atakiem Chin.
Trzeba przyznać, że jest to nadzwyczajna sytuacja. Dotychczas podobne propagandowe filmy pochodziły z Korei Północnej. To tylko pokazuje, jak mocno napięte są relacje na linii Chiny-Tajwan-USA.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!