Chińscy naukowcy opracowali antidotum na jad muchomora sromotnikowego

Image

Źródło: ZmianynaZiemi

Muchomor sromotnikowy, Amanita phalloides, jeden z najbardziej toksycznych grzybów na świecie, od dawna stawia medycynę przed trudnością skutecznego leczenia zatruć. Chińscy naukowcy z Sun Yat-sen University, korzystając z technologii genetycznej CRISPR-Cas9, osiągnęli przełom, odkrywając potencjalne antidotum, które zostało już pomyślnie przetestowane na myszach.

 

Alfa-amanityna, toksyna zawarta w muchomorze jasnym, jest niezwykle niebezpieczna. Nie jest zniszczona podczas gotowania, a jej spożycie może prowadzić do poważnych zatruć, a nawet śmierci. Chińscy naukowcy, wykorzystując technikę modyfikacji genetycznej, stworzyli ludzkie linie komórkowe, które specyficznie wyłączały geny kodujące różne białka, a następnie eksponowali te komórki na toksynę muchomora, obserwując ich reakcje.

 

Zespół naukowców odkrył, że linia komórkowa z niefunkcjonalnym białkiem STT3B, odpowiedzialnym za syntezę glikoprotein, była najbardziej odporna na działanie toksyny. Bez tego enzymu, alfa-amanityna nie jest w stanie przeniknąć do komórek. Kolejnym krokiem było poszukiwanie związków, które mogłyby skutecznie blokować działanie STT3B. W wyniku przeglądu ponad 3000 związków, naukowcy stwierdzili, że zieleń indocyjaninowa, substancja szeroko stosowana w medycynie, spełnia te kryteria.

Image

Testy na myszach wykazały, że podanie indocyjaniny znacznie zmniejsza śmiertelność z powodu trucia muchomorem jasnym - z 90% do 50%. Zieleń indocyjaninowa jest substancją znaną od połowy XX wieku i jest dopuszczona do użytku medycznego, co daje naukowcom nadzieję na szybkie przeprowadzenie badań klinicznych na ludziach.

 

Niemniej jednak, przed wprowadzeniem potencjalnego antidotum do praktyki medycznej stoi jedno istotne wyzwanie. Objawy zatrucia muchomorem jasnym pojawiają się zwykle późno, co może utrudniać terminowe podanie antidotum. Bez wątpienia, dalsze badania są niezbędne, ale te wstępne wyniki dają nadzieję na skuteczne leczenie zatruć muchomorem jasnym w przyszłości.

0
Brak ocen

Uuu! to ciekawe jest. Tym sie powinni naukowce zająć a nie- oni się udoskonalaniem broni zajmują. Na te choroby co kleszcze roznoszą- też! tym pownni sie naukowce zająć. Ciekawe co taki udoskonalacz broni mówi swoim dzieciom jak one go się pytają: co on w pracy robi? A wiecie dzieci dzisiaj nad taką bronią pracowałem że z 1000 ludzi na raz zabije- bach! O tata! - jak fajnie- ty to mądry jesteś... A co do tematu. Ja jakoś potrafie rozpoznać sromotnika ale najbardziej się boję go jak mi go ktoś podaruje w przetworach. Nieraz tak jest że ktoś podaruje mi słoiczek grzybków marynowanych. Można je i tam w słoiku rozpoznać ale nieraz sa tak "poskręcane" w słoiku że są wątpliwości co to za grzyby znajdują się tam.

0
0

Dodane przez Feliks (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Ja mam zasadę, że grzybów i wyrobów alkoholowych z nieznanego źródła nie biorę, z drugiej strony nie mam w otoczeniu ludzi pijących etanol, czy robiących marynowane grzybki z muchomorów, ale zawsze możesz mieć wroga, co chce cię zabić. Grzyby tylko od znajomych grzybiarzy, albo samemu uzbierane. Alkohol tylko ze sklepu, chyba że miałbym dostęp i znajomość z producentem księżycówki.

Moja mama jest z Podlasia, tam przez biedę nauczyli się zbierać grzyby. Nauczyła mnie zasady, że jak nie jestem pewien, to mam delikatnie ugryźć kawałek i jak będzie gorzki, to trucizna. Ja ne zbieram z blaszkami grzybów, tylko z gąbką pod kapeluszem. Rydz, podgrzybek, kozak, maślak, zajączki; tylko i wyłącznie. Kurki, pieczarki i boczniaki kupuję w sklepie z hodowli. Tematów jak Kania (bardzo smaczna), gołąbek, opieńki,zielonka nawet nie tykam.

Większość z grzybów, które są jadalne, wypełnią żołądek, ale są niesmaczne.

Jak moja mama była u siostry w Kanadzie, która ma las i dostęp do jeziora, takie kilka hektarów na polowania i łowienie ryb podczas wakacji, była w królestwie grzyba. Tam tylko Polacy znają się na grzybach i je zbierają, tam podgrzybek potrafi być wielki, ponieważ nikt go nie zciął. W Polsce o 6 rano w lesie grzybnym chodzę i widzę tylko same obcięte nogi nawet od takich kilkudniowych, a to był las pod Nowym Tomyślem, kilkadziesiąt kilometrów jazdy odemnie. Koło siebie mam też lasy, ale tutaj z synem zebrałem koszyczek wielkanocny maślaków i kilka podgrzybków, a to wszystko raczej małe było. Ktoś powyżej napisał, że jak ktoś się zna, to zmuchomora pozyska super substancję, ale my nie mamy się znać, po to z Wiedźm (baba co miałą wiedzę o przyrodzie) zrobiono czarownice i palono na stosie, ponieważ wszystko co dobre możemy znaleźć w naturze, a to w niesmak bigpharmie.

Producenci medykaentów i lekarze byli by w większości bankrutami bezrobotnymi, gdyby ludzkość powróciła do korzeni suplementacji oraz odrzywiania.

Taka Pyra-ziemniak, nie jest zwykłym wypełniaczem żołądka jak chleb i makaron, z niej samej zrobicz pełnowartościowe danie. Tutaj też jest problem z dostaniem dobrej pyry, bo w markecie w Poznaniu, masz Izraelskie ziemniaki!?!?! Dla marketu jest taniej z transporte znad Jordanu kupować tani gabarytowy towar? Tu chodzi o to, abyśmy nie byli zdrowi.. Grzyby ponoć nie mają rzadnej wartości energetycznej, ale są pełne minerałów, zaraz zakarzą ich nam zbierać, dla "NASZEGO DOBRA" :(

0
0

Ostrzegaj jak dajesz artykuł, ze testy odbywały się na żywych zwierzakach.

Pamiętaj o prawie karmy.

0
0

Nie wszystkie muchomory są  trujące , a w zasadzie żaden  o ile człowiek zrobi wszystko jak należy przed spożyciem . To że niby naukowcy  wymyslają  jakieś lekarstwo   jest  bełkotem   dla durnych mas 

Znalezione :

Grzyby są "magiczne"

 

nie tylko z powodów wymienionych wyżej ale dlatego że są i mało kto zdaje sobie z tego sprawę.



Swego czasu temat grzybów pochłonął mnie do tego stopnia że tak jak pewien tutejszy użytkownik we wszystkim widzi "czarci pomiot" tak ja wszechobecne i czyhające na ludzkie i zwierzęce ciała "monstra na nóżkach".



Nie będę opisywać całego procesu "poznawczego" bo zrobiłby się z tego komentarz 5 razy dłuższy od wisu a tylko wymienię najważniejsze poznane fakty.



1 Grzyby to najbardziej tajemnicze i do dziś niepoznane organizmy na Ziemi



2 Grzyby są organizmami pomiędzy światem roślin a światem zwierząt ale bliżej im do tych drugich



3 Jeśli kiedyś dojdzie do zagłady świata zwierzęcego (i co zrozumiałe ludzkiego) ewolucja ku istotom inteligentnym znowu rozpocznie się od grzybów



4 Grzyby są pasożytami a niektóre spośród nich są po prosu upiorami



5 Grzyby opanowały wszystkie środowiska więc ucieczka przed nimi jest niemożliwą



Z grzybami trzeba być ostrożnym.Śmiertelne zatrucia nie są najgorszą konsekwencją kontaktu z grzybami.

Bywają takie gatunki grzybów które wnikają do wyższych organizmów i " pożerają" go od środka.



"Monstra na nóżkach" to tytuł 45-minutowego dokumentalnego filmu po obejrzeniu którego grzyby już nie jawią się tym za co je przyjmowaliśmy wcześniej.Kto by wcześniej pomyślał że przy pomocy pewnego szczepu grzybów wydzielonych z drożdży można człowiekiem manipulować skuteczniej niż osławionymi czipami.Owe monstra przenikają do ludzkiego mózgu a ich produkty przemiany materii w sposób zadziwiający działa na ludzkie behawioryzmy.Odkryli to nazistowscy biolodzy opracowujący formułę drożdży skracających proces produkcji chleba.To tylko jedna z ciekawostek przedstawionych na filmie.

 

 

 

    0
    0

    Dodane przez axell69 w odpowiedzi na

    Po pierwsze na stronie /ayahuasca.net.pl/ nie ma ani jednego słowa o muchomorach a po drugie jedynie muchomor czerwony spożywany w małych dawkach i po wysuszeniu może wykazywać wspomniane działanie: https://amanitka.pl/

    Nie wprowadzaj więc w błąd potencjalnych eksperymentatorów bo odpowiedzialności za skutki zatruć napewno nie weźmiesz na siebie.

    0
    0

    Dodane przez wiktor wektor (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

    Amanita ma dobre działanie tylko fakt trzeba wiedzieć jak ją wysuszyć, ile przechowywać by odparowała i czego nie robić ;)

    W dużych dawkach daje coś co ciężko nazwać odlotem. W małych dawkach (mikrodozing) daje poprawe na wielu aspektach życia ;)

    Kurde kogoś pogrzybiło żeby sobie krzyczeć takie pieniądze jak na stronie Amanitka za kapsułki które sobie człowiek może sam nazbierać w lesie z intencją. Amanita zbierana w dzień pełni (zresztą jak i wszytskie grzyby) wykazuje najwięcej dobroczynnych skutków

    0
    0

    Dodane przez Sandra (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

    Wiem , nie reklamuję    tej strony  , cena za coś co rośnie naturalnie  w lesie  jest spora , rozumiem też że ta oferta  jest skierowana do mieszczuchów czyli ludzi którzy  nigdy w lesie  nie byli    a jak byli to nieodróżniają   grzyba  od   mchu lub paproci 

    0
    0

    Dodane przez axell69 w odpowiedzi na

    raczej dla tych co są leniwi i myślą że Amanita to pikuś hyhy

    jak się przesadzi to i ona wsadzi w takie miejsce na jakie sobie człowiek zasłużył w danym momencie ;)

    A jak się zastosuje je w miejscu gdzie się zbierało to połączy się człowiek z grzybnią i wystkimi informacjami jakie posiada las

     

     

    0
    0

    Dodane przez wiktor wektor (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

    Jest dużo żródeł wiedzy o Amanita Muscaria ,  ja zacząłem dopiero  czytać , to duża rozległa wiedza , niikogo nie wprowadzam w błąd  - obrazek poglądowy .

    0
    0

    Dodane przez axell69 w odpowiedzi na

    Napisałeś pierwotnie o wszystkich muchomorach a obrazek przedstawiał tylko czerwonego w kropki, to jest wprowadzanie w błąd. Druga sprawa to czemu zmieniłeś treść którą skomentowałem i dlaczego wogóle tak można ? Nie powinno być takiej możliwości. 

    0
    0

    Dodane przez axell69 w odpowiedzi na

    Co różni lekarstwo od trucizny? DAWKA!

    Zjesz całego muchomora surowego, będziesz chory albo umrzesz. Zjesz kawałek dobrze oporządzony, będziesz za darmo naćpany. Ćpanie substancji psychoaktywnych jest problemem dla rządzących, bo nie zamula jak alkohol ogólnie dostępny, a otwiera niedostępne wcześniej pokłady umysłu. Taki muchomor jest problemem dla chemicznej BigPharmy oraz Dilerów dopalaczy. To jest wielki biznes! Z tego powodu Marichuana, którą można samemu wyprodukować jest zakazana, dozwolony jest opadotkowany i oakcyzowany alkohol, który ogłupia. Ale już samemu bimrowni w garażu nie zrobisz, bo będziesz przestępcą. Grzyby mają włąściwości halucynogenne. Widziałem kilku kolegów po tym. Cały czas uważałem, że zatruwają swój organizm, nie próbowalem, a to przecież natura.

    Co różni lekarstwo od trucizny? DAWKA!

    Ze wszystkim ludzie przeginają, jak w Peru żują liście koki i siedzą naćpani na ulicy, a taki Wojewódzki wciągnie kreskę i zagada w programie nawet poetę.

    Poszukajcie w necie, jak Rysiu Peja był pierwszy raz u Wojewódzkiego w programie, upalony na maksa, a Kuba bajecznie nawciągany. Ten wyluzowany, miał wyjebane, a Kuba napizgany pozamiatał go.

    Byla potem druga runda, po kilku latach Rysiu wjechał do Kuby lepiej zrobiony, lepszym towarem i elokwencją pozamiatał, ten Powiatowski nie przekrzyczał Go jak innych, a tak Pazura robił za tło, bo nawet nie doszedł do zdania, bo diler nie dojechał , ale jak przemyślał Cezary, to pojechał Kubusiowi;)))

    https://www.youtube.com/watch?v=9YA9CD-5Las

    i znowu internet wyczyścił! Przed 2006r Peja był u Wojewódzkiego! To nie przyśniło mi się!

    Ujarany na maksa, odcinek wykasowano wszędzie, nawet z wikipedii.. Był tak zamulony, najarany, że nie potrafił sklecić dobrze zdania, a że wykasowano go zewsząd daje mi różne domysły.

     

    0
    0

    Dodane przez Endymion w odpowiedzi na

    Z całą pewnoscią  Wojewódzkiemu parchatemu o to wałaśnie  zawsze chodzi  by osmieszać Polaków .  nie oglądam tego debila , zresztą   od  dawna  w ogóle nie oglądam telewizji ,

     

    0
    0

    Dodane przez axell69 w odpowiedzi na

    Ten zalinkowany odcinek obejrzyj, tam Peja zrobił z niego krasnoludka. Wojewódzki zapiera się, że nie palił gandzi, a Peja na to, że zna przynajmniej 3 osoby, które z Kubusiem paliły. Powiatowy został kilka razy liczony na macie, zawsze dostał ostrą ripostę. Ale to nie o tym mowa, Peja jest tam bajecznie nawciągany, bez tego tematu nie jest tak wygadany, a to też nie o tym mowa. Substancje psychoaktywne są wszędzie i od zawsze. Faraonowie uwielbiali mak pod każdą postacią Penatylizowanie tego ma cel, ale nie społeczny, zdrowotny, a rządowy.  Świadome społeczeństwo nie zostanie wyborcami. Zjedzenie muchomora może zabić ci wątrobę, ale mały kawałek może otworzyć zapomniane niedziałające sfery muzgu. Ktoś naćpa się i może myśleć, że jest supermanem, ale milion takich może w przypływie mocy zburzyć cały sejm wraz z osłami w środku. Niewolnik ma być posłuszny i potulny, a nie myśleć sobie, że jest większy, silniejszy i mądrzejszy od Płaszczaka i reszty ekipy zlodziei. Przecież to są wybrańcy, najlepsi z najlepszych, taki Płaszczak w Wietnamie otrzyał 3 purpurowe gwiazdy, za dwukrotną stratę głowy. W LWP wraz z Rosjanami zabijał Talibów w Awganistanie, potem wraz z CIA szkolił ich, a potem wraz USArmy likwidował ich zarazem doposażając Alkaidę. Teraz do kałuży zwanej Bałtykiem chce zakupić łodzie podwodne, chyba po to aby się z prezesem ewakuować do Anglii.. Ja myślałem, że Kwasniewski i Komorowski byli największymi pajacami w Polsce zaraz przed Wałęsą, a tu historia nowożytna płata figle i co kolejne pokolenie potityków, to coraz głupsi i bardziej bezczelni. Taki Biedroń, Bosak, Hołownia, to jest razem wzięte tyle mułu, co prezez z Daonaldem mają w skarpetkach. Dramat!!! Z Leppera śmiano się, bo to był chyba jedyny Polak partiota w w tym knesejmie, przez to został zabity..  

    0
    0

    Dodane przez axell69 w odpowiedzi na

     LECZNICZE DZIAŁANIE Muchomora

     W CIĘŻKICH STANACH 

    nieprzerwanie trwających, jak   Parkinson czy  Alzheimer, stosuje się  mikrodawki, maksymalnie rozłożone w czasie w ciągu dnia.

    Preparaty homeopatyczne Agaricus muscarius  

    leczą m.in. 

    - zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych

    - żółtaczka

    - bóle zębów i szczęki

    - zaparcia

    - rozwolnienia

    - grypa jelitowa

    - dur brzuszny

    - bóle kręgosłupa

    - problemy z krążeniem

    - słaby puls

    - krwawienia z nosa

    - Parkinson

    - stwardnienie rozsiane

    - borelioza

    - paraliż

    - epilepsja

    - demencja i choroby degeneracyjne mózgu

    - podrażnienie błony śluzowej żołądka

    - alkoholowy zespół płodowy

    - nadwrażliwośc na dotyk

    - nadwrażliwość na zimno i wilgoć

    - reumatyzm

    - bóle bioder

    - drętwienie palców

    - odmrożenia

    - gangrena

    - liszaje

    - katar i zaczerwieniony nos

    - dzwonienie w uszach

    - nocne pocenie się

    - swędzenie skóry

    - trądzik rożowaty

    - samoistna sinica kończyn

    - impotencja

    - bóle menstruacyjne

    - jaskra

    - oczopląs

    - kurcz powiek (blefarospazm)

    - zez

    - krótkowzroczność

    - diplopia (widzenie podwójne)

    - rak łojowy

    - astma i przewlekła choroba płuc (POChP)

    - haluksy

    ZABURZENIA PSYCHOSOMATYCZNE

    - nerwoból, neuralgia

    - migreny i bóle głowy

    - palpitacje i spazmy serca

    - bóle w klatce piersiowej 

    - zawroty głowy

    - sztywność karku

    - strzelanie w stawach

    - napięcie mięśni przykręgosłupowych

    - lumbago

    - tiki nerwowe

    - drżenie kończyn różnego rodzaju

    - drżenia starcze

    - skurcze i drgawki wszystkich grup mięśniowych

    - niekontrolowane ruchy

    - pląsawica, manieryzm

    - konwulsje 

    ZABURZENIA PSYCHICZNE

    - zespół stresu pourazowego (PTSD) 

    - depresja 

    - stany lękowe

    - ospałość poranna, ciężkość 

    - powolność myślenia 

    - bezsenność

    - kołowacizna, brak orientacji 

    - mania

    - nerwica  

    - irytacja

    - niepokój

    - problemy z koordynacją

    - niepewny chód

    - trudności z podejmowaniem decyzji

    - trudności w robieniu nowych rzeczy

    - zaburzenia intelektualne i charakterologiczne

    - zaburzenia mowy

    - majaczenie

    - gadatliwość

    - alkoholizm i uzależnienia 

    - delirium tremens

    - zaburzenia i spowolnienie rozwoju u dzieci

    - nadpobudliwość u dzieci

    - akrodynia

    - autyzm

     

     

    https://t.me/MinisterstwoZdrowia/527

    https://t.me/AmanitaMuscariaCzerwoneKapelusze

    0
    0

    Muchomor jasny to nie muchomor sromotnikowy bo .... w przedziale muchomor sromotnikowy w naszej strefie klimatycznej został przemianowany na zielony - więc ten artykuł od początku do końca to jest zlepkiem głupot i dezinformacji. Obie fotografie muchomora nie są fotografią muchomora zielonego czyli kiedyś zwanego sromotnikowym.  Dajecie już taki kibel w artykułach , że gówno zaczyna wypływać przez studzienkę kanalizacyjną.

    0
    0

    Dodane przez Atuan_Retni (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

    Jak zwykle jakiś przypieprzacz nie kuma , że chodzi o zdjęcie tytułowe i treść artykułu bo nie potrafić przeczytać lub zrozumieć treśći artukułu ale potrafi się przypierdolić.

    0
    0

    Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

    Zauważ, że nazwał Cię; "chłopcze". Ja wiem, że masz sluszny wiek, moim zdaniem z zadaniowaną ku.wą nie ma co dyskutować, podziękuj mu, że odmłodził Cię i tyle.. te anonimy biegają zadaniowane po portalu, ale admini łasi na pieniądze i dla tego wywołają nawet 5 wojnę polsko polską, aby googel coś im zapłacił.Monetaryzacja musi zgadzać się, a nie poglądy.. Poznałem kilku zadaniowców, wielu idiotów w internecie. Pozwidzałem wiele portali, gdzie nawet byłem adminem, Taki Opara wyprowadził pieniądze z FOZZ, a teraz żyje spokojnie, spaceruje po plaży w Austarlii i na tarasie pisze książki. Admini ze ZnZ, to wyrwigrosze, nie nakradli się wtedy, to teraz próbują dorównać Oparze, hehe

    W internecie jest moneteryzacja wpisów. Te adminy; ojciec, syn i kochanek obojaga, nic nie potrafią w życiu, ich jedynym dochodem jest monetaryzacja google, Jak zaraz będą przed wyborami, to za banowanie słowa "kalkstain" dostaną pare złotych, za wpis wielbiący PiS będą już tysiące,  zyć nie umierać, łatwo żyć, a dziesiątki miliardów deficytu Polski, to wina Tuska.. Opłacanie portali oraz trolii, jest ukryte, jako wydatki na marketing. Możesz to nazwać jakkolwiek: nadzwyczjane zapotrzebowanie na przekazywanie ważnych wiadomości społeczeństwu w celu uświadomienia niego, że 1000 posad dErektorów z pensjami po kilkadziesiąt tysięcy złotych jest dla dobra ludzkości.  

    Gdyby Obajtka nie było, oraz nie bylo by Głapińskiego, Polska była by potężnym bogatym krajem, w którym alimenciarzy i kolarzy musiano by zwalniać z więzień, aby zrobić miejsce dla prawdziwych przestępców..

    Może, jak kiedyś będę miał wenę i ochotę, to napiszę opowiadanie, jak widziałbym Tuska z Kaczyńskim w jednej celi. 

    Z rozłozeniem na role i dialogi, ale konkluzja z tego taka, kto drugiemu zrobi lepiej analnie i o to by się pokłucili, a Polska, Naród mniej ważna niż ich własna du.a.

    0
    0

    Ty się Panie spokoluz uspokój, kultury trochę, bo zdjęcie jest poglądowe i wcale nie musi być na zdjęciu muchomor sromotnikowy. A dlaczego artykuł jest zły? No może akurat chińczyki pracują nad tym antidotum? To chyba dobrze? Bo od czasu do czasu ktoś to zje i tragedia. A tak to jakiś ratunek może będzie. A w ogóle to zgłoś się do ekperymentu. Po co maja na myszach ekseprementować? Badania na człowiekach są bardziej wiarygodne. A szczególnie na spokoluzach. I może do Pekinu sie przejdziesz na eksperymenty, pozwiedzasz sobie.

    0
    0