Kategorie:
Zdaniem chińskich analityków, Chiny doświadczają obecnie największej antypatii od ponad 30 lat, która może nawet przerodzić się w otwarty konflikt zbrojny ze Stanami Zjednoczonymi. Kryzys w relacjach Chin z resztą świata spowodowany jest przede wszystkim zatajaniem informacji o przebiegu epidemii koronawirusa.
Według agencji Reuters, analitycy z Chińskich Instytutów Współczesnych Stosunków Międzynarodowych przygotowali raport, w którym stwierdzili, że Stany Zjednoczone podsycają antychińskie nastroje w związku z pandemią koronawirusa, a globalna niechęć do Chin jest największa od czasów wydarzeń na placu Tiananmen w 1989 roku. Ich zdaniem, antypatia może zaszkodzić realizacji projektu Nowego Jedwabnego Szlaku, zwiększyć napięcie w Azji, a także doprowadzić do konfrontacji zbrojnej Chin z USA.
Amerykanie promują narrację, według której Chiny bezpośrednio odpowiadają za pandemię koronawirusa i wszelkie straty z nią powiązane. Władze w Pekinie oskarżane są o ukrywanie rzeczywistej liczby zakażeń na początku epidemii, przez co reszta świata nie wiedziała, jak należy przygotować się na pojawienie się koronawirusa. Prezydent Donald Trump otwarcie mówi, że koronawirus może pochodzić z chińskiego laboratorium w Wuhan.
Nie jest tajemnicą, że rosnąca potęga Chin poważnie niepokoiła Stany Zjednoczone. Chińscy analitycy uważają, że Zachód postrzega Chiny jako zagrożenie dla swojej ekonomii i bezpieczeństwa, a władze USA wykorzystują temat koronawirusa, aby podważyć zaufanie społeczne do Partii Komunistycznej. Pandemia koronawirusa może być elementem rywalizacji między mocarstwami. Trudno jednak powiedzieć, który kraj zyska na pandemii, a który straci.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
A gdy sie to zacznie dziac, wyprostujcie sie i podniescie glowy swoje, gdyz zbliza sie odkupienie wasze.
Strony
Skomentuj