Kategorie:
Były minister obrony Ukrainy Ołeksandr Kuźmiuk stwierdził, że nowelizacja polskiej ustawy o IPN, która sankcjonuje gloryfikacje banderyzmu jako zbrodniczej ideologii, to problem, który może nawet skutkować ukraińskim powstaniem na terenie Polski. Padły konkretne groźby pod adresem naszego kraju.
Ukraińscy deputowani są zbulwersowani nowelizacją ustawy o IPN, która ich zdaniem zawiera "wykrzywione pojęcie" ukraińskiego nacjonalizmu. Zdaniem ukraińskich posłów penalizacja banderyzmu wzmocni nastroje antyukraińskie w Polsce. Wydaje się być to opinia przesadzona, bo Polacy są do Ukraińców nastawieni raczej pozytywnie.
Za to Rada Najwyższa Ukrainy w oświadczeniu stwierdza, że "kategorycznie nie przyjmuje i odrzuca politykę podwójnych standardów i narzucania idei odpowiedzialności zbiorowej oraz podejmowanych przez stronę polską prób zrównania wszystkich bojowników o niepodległość Ukrainy ze zbrodniami dwóch reżimów totalitarnych XX wieku, nazistowskiego i komunistycznego".
Najostrzej wypowiedział się były ukraiński minister obrony Ołeksandr Kuźmiuk, który podczas programu publicystycznego stacji 112 Ukraina ostrzegł Polskę przed "piątym ukraińskim frontem"
"Jeżeli będziemy liczyć powieszonych Kozaków od Lwowa do Kijowa, to Ukraińcy w Polsce zbuntują się" - mówił - "Jeśli przypomnimy historię sprzed 100, 200 lat, nawet za króla Bolesława - 1000 lat temu, to szybko możemy się przekonać, że ten milion dwieście tysięcy Ukraińców, którzy są dzisiaj w Polsce, może chwycić za kopie" - ostrzegł Kuźmiuk.
Zdaniem ukraińskiego wojskowego Polacy wciąż wypominają Ukraińcom masakrę na Wołyniu i obecne ostentacyjne gloryfikowanie przywódców UPA, Stefana Bandery i Romana Szuchewycza. Jednak według generała Kuźmiuka Ukraińcy też mają Polakom coś do przypomnienia. Ukraiński wojskowy wypomniał w tym kontekście "powieszonych Kozaków".
Generał Oleksandr Kuźmiuk - Źródło: Wikimedia commons
Powoli okazuje się, że Ukraina nie jest przyjaznym Polsce krajem. Mordercy Polaków są tam chronieni ustawowo i każde krytyczne słowa wypowiedziane o OUN UPA mogą prowadzić do problemów z prawem, a nawet do odsiadki. Gdy podobne prawo wprowadza Polska, nagle okazuje się, że nam nie wolno. Mogą to robić Żydzi domagający się penalizowania prób podważania aksjomatów religii Holokaustu (zarówno w nauce jak w kulturze), co nazwano "kłamstwem oświęcimskim". Mogą to robić Ukraińcy penalizujący krytyków ukraińskiego nazizmu - banderyzmu, ale o dobre imie nie mogą walczyć Polacy. Najwyraźniej wcześniej tekst naszego prawa musi być teraz uzgadniany z Kijowem i Tel Awiwem.
Czy groźby ukraińskiego generała to tylko słowa czy też rzeczywiście nasi krótkowzroczni politycy, wraz z masową ukraińską emigracją do Polski sprowadzili na nas kłopoty? Nie można nie doceniać poziomu antypolonizmu jaki prezentują niektórzy przybysze zza wschodniej granicy. Wpuszczanie wszystkich jak leci, może się teraz okazać poważnym błędem zwłaszcza, że nie można wykluczać, że do ewentualnego ukraińskiego powstania na terenie Polski mogą też wezwać współpracujący z Ukraińcami Niemcy. Opinię na świecie mamy tak zszarganą, że nawet gdyby weszła do nas Bundeswera w ramach ustawy o bratniej pomocy 1066, to wszyscy uznają, że dobrze, że coś zrobiono z tymi "polskimi nazistami".
Rzekome ukraińskie roszczenia terytorialne - źródło: kresy.pl
Jeszcze rok temu stwierdzenie, że Ukraina jest krajem wrogim Polsce i ma roszczenia terytorialne względem części terytorium Rzeczpospolitej, prawie natychmiast zyskiwało się miano "ruskiego agenta". Działał tu ten sam prymitywny mechanizm stygmatyzujący jako antysemitę każdego kto tylko ośmieli się skrytykować Izrael. Teraz jednak obudziliśmy się w świecie, w którym Izrael jest nam już jawnie wrogi, a były szef MON Ukrainy straszy Polskę nowym Wołyniem. Dla Polaków to już najwyższy czas na pobudkę, o ile nie jest już na to za późno.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Strony
Skomentuj