Już w styczniu zeszłego roku pisaliśmy o tym, co dzisiaj gruchnęło niczym grom z jasnego nieba. Były francuski prezydent, Nicolas Sarkozy został zatrzymany przez prokuraturę, celem złożenia wyjaśnień w sprawie nielegalnego finansowania jego kampanii wyborczej przez Muammara Kaddafiego.

Nawet teraz, gdy media głównego nurtu podchwyciły temat, przedstawia się go tylko w kontekście nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Sarkozyego. Zresztą nie pierwszy to raz gdy takie zarzuty względem niego docierają do opinii publicznej.

Warto też wspomnieć podobny skandal z finansowaniem jego kampanii, z jakim związana była miliarderka Liliane Baetancourt. Sprawa Kaddafiego jest jednak innej wagi, bo jest tam mowa o wykorzystaniu francuskich służb specjalnych do zabicia Kaddafiego i prawdopodobnie to też jest przedmiotem tego nagłego przesłuchania.

Temat jest znany przynajmniej od stycznia 2013 roku więc trudno mówić o jakimś zaskoczeniu. Zastanawiające jest to, że Sarkozy został zatrzymany właśnie teraz kiedy zapowiadał działania związane z integracją szeroko rozumianej prawicy znalazły się na niego kwity.

I to wszystko dzieje się w sytuacji gdy francuscy socjaliści z Francois Hollande na czele się skompromitowali na całej linii i nie mają już dużego poparcia społecznego, za to ma duże poparcie nacjonalistyczny Front National, który zebrał ostatnio 25% w wyborach do parlamentu stając się najbardziej popieraną partią.

Czytaj więcej:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/francuska-telewizja-ujawnila-nagranie-w-ktorym-kaddafi-przyznal-sie-finansowania-kampanii-

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nowy-swiadek-potwierdza-ze-sarkozy-bral-pieniadze-kadafiego