Buraki gotowane na parze mogą się okazać afrodyzjakiem

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Ze wszystkich darów natury, rosnących w Polsce, nie ma nic łatwiejszego do zdobycia niż buraki. Warzywo jest dostępne przez cały rok i nie kosztuje dużo, a na Zachodzie uchodzi już za tzw. superfood. Termin ten oznacza szczególnie przydatną żywność zawierającą składniki ważne dla zdrowia i to w przyzwoitych dawkach. Czasami to pożywienie jest porównywane pod względem skuteczności z lekami.

 

Pod tym względem buraki długo konkurowały z wieloma środkami przeczyszczającymi. Są oczywiście lekiem silniejszym od nich. Przy umiarkowanych zaparciach lub skłonnościach do nich, zwykłe buraki można uznać za najlepszy środek, które łączy w sobie skuteczność i bezpieczeństwo.

 

Jednak buraki są teraz porównywane z lekami na inne choroby. W 2008 r., czyli nieco ponad 10 lat temu, stwierdzono, że mają one zdolność łagodzenia presji, a teraz produkty te są prawdopodobnie najskuteczniejszym lekarstwem na nadciśnienie. W trakcie badania 250 ml soku z buraków dziennie zmniejszyło ciśnienie u pacjentów (ciśnienie 130-140 / 85-90 mm Hg.). Ponadto sok z buraków miał złożony efekt - nie tylko zmniejszał ciśnienie, ale także uelastyczniał naczynia i osłabiał komponent zapalny. Z tego powodu hamowany jest dalszy rozwój nadciśnienia i miażdżycy tętnic.

 

Naukowcy porównali dwa rodzaje soków - z surowych i gotowanych buraków. Efekt zaobserwowano przy obu, ale przy surowym było efektywniej. Dlatego też buraki i sok z nich muszą być zawarte w diecie zarówno na początku nadciśnienia, gdy leki nie są jeszcze przepisywane, jak i później, gdy przepisywane jest regularne leczenie lekami. Idealna doza wynosi od 250 do 500 ml soku dziennie w 1-2 dawkach.

 

Jak burak obniża ciśnienie? Chodzi o azotany. Burak, a nie arbuzy i jabłka, jak wykrzykują w reklamie, jest absolutnym mistrzem w ich zawartości. To azotany relaksują i chronią naczynia. Udowodniono już, że są one użyteczne i przypisuje się im mityczną moc.

W związku z tymi azotanami warto pamiętać, że w starożytnym Rzymie buraki były postrzegane jako afrodyzjak. Niespodziewanie, w ostatnich latach zostało to potwierdzone. Tlenek azotu powstaje z azotanów w organizmie, a zawartość tej konkretnej substancji zwiększa Viagra i podobne leki. Bezpośrednio tlenek azotu pomaga mężczyznom zachować „dobrą reputację" podczas seksu. Buraki są więc nie tylko słabe, ale również silne. Może nie są tak silne jak Viagra, ale odgrywają niebywała rolę w ważnym procesie. Nawiasem mówiąc, ludzie, którzy biorą Viagrę, nie powinni nadużywać buraków. Może wystąpić „przedawkowanie" tlenku azotu, co znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia działań niepożądanych.

 

Kolejny paradoks azotanów to efekt domieszkowania. Specjaliści medycyny sportowej udowodnili, że sok z buraków zwiększa aktywność fizyczną i poprawia wyniki. Na przykład, dzięki niemu rowerzyści zyskali 11 sekund na dystansie 4 kilometrów i 45 sekund na 16 kilometrów. W elastycznych naczyniach lepiej płynęła krew, a głód tlenu na odległość okazał się mniejszy, a wytrzymałość większa.

 

Ten sam efekt pomaga również osobom związanym ze sportem przez długi czas - osobom z niewydolnością naczyń i układu oddechowego. Zaczynają cierpieć mniej z powodu braku tlenu. Poprawa przepływu krwi w mózgu chroni przed demencją starczą (otępieniem). W skrócie buraki są produktem uniwersalnym i świetnym lekarstwem.

 

To nie jedyne korzyści związane z burakami. Zawiera one najważniejsze składniki o podobnej nazwie - betainy i betaniny. Te z kolei otrzymały swoją nazwę od buraków, w języku łacińskim „Beta Vulgaris" oznacza zwykły burak. Betaniny to grupa podobnych substancji, które nadają burakowi kolor czerwono - fioletowy. Są stosowane jako barwniki w przemyśle spożywczym, ale ostatnio okazało się, że to także najsilniejsze antyoksydanty, które neutralizują wolne rodniki, które szkodzą naszemu organizmowi, gdzie tylko to możliwe, np. przyspieszają starzenie się, stymulują rozwój miażdżycy i powodują mutacje w genach, przyczyniają się do rozwoju raka. Przed wszystkim chronią nas od tego betaniny. Dzięki nim sok z buraków ma silniejszą aktywność przeciwutleniającą niż sok z granatów, żurawiny, jabłka, pomidora, pomarańczy, marchwi i wiele innych pożytecznych darów natury.

 

To prawda, że betaniny są często przyczyną fałszywych alarmów. U niektórych osób (12-14%) barwią one mocz i kał na czerwono. Wielu ludzi bierze to za krew i panikują, że mają raka. Krew w moczu jest głównym objawem guza pęcherza moczowego, a w kale - guza odbytnicy lub okrężnicy. W rzeczywistości po prostu zjadali winegret lub inne danie z buraków. Ale nawet w takich przypadkach ten plon korzeniowy wykonuje swoją użyteczną pracę. Istnieją dane, które sugerują, że betanina, obecna w jelicie grubym, zapobiega rozwojowi raka.

 

Betaina ma neutralizować toksyny w naszym ciele i w tych złożonych reakcjach biochemicznych działa ona na różne sposoby, robiąc wiele użytecznych rzeczy.

 

W burakach nie ma za wielu witamin, a większość z nich jest zawarta w małych dawkach, ale jest pewien wyjątek. Zawierają one jedną z najrzadszych i najważniejszych witamin - kwas foliowy. Jego brak w kobiecym ciele podczas poczęcia i ciąży jest obarczony poważnymi wadami rozwojowymi płodu. Chroni także przed miażdżycą, rakiem i z zasady przynosi wiele korzyści. 100 gramach buraków przekłada się na 27% dziennego spożycia kwasu foliowego (DNP). Pierwiastek śladowy manganu w tej samej ilości w buraku stanowi 16% DNP, a to także dużo. Jest to bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju układu kostnego u dzieci. Jest także częścią wielu kluczowych enzymów, a u kobiet z niedoborem występuje niepłodność. Pozostałe witaminy i minerały są zawarte w dawkach poniżej 8% DNP. Ale to nie umniejsza użyteczności buraków.

 

Czy zauważyłeś, że korzyści z buraków są zwykle reklamowane w postaci soku? Ale to nie znaczy, że w innych potrawach są one bezużyteczne. Wystarczy sok, po pierwsze, jest bardziej wygodny do badań. Po drugie, jest idealny do regularnego dziennego spożycia. Po trzecie, na jego wyciśnięcie potrzeba dużo buraków i dlatego ma więcej aktywnych substancji. Niestety u nas sok z buraków nie jest zbyt popularny, ale warto go pokochać i kupować. A jeszcze lepiej zrobić taki pyszny napój samemu. Dla smaku, a nawet dla dobra, doskonale miesza się w różnych proporcjach z sokami z pomidorów, ogórków, marchwi, jabłek, pomarańczy, ananasów itp. Eksperymentalnie można dodać imbir, przyprawy, pieprz, lód lub paluszki selerowe.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Lommo

A co czytałem jakieś relacje

A co czytałem jakieś relacje od ludzi wywiezionych do Związku Radzieckiego to im się nie podobobało że głównym wyżywieniem obok kapusty to były buraki. A jak widać ludność Związku Radzieckiego mimo niemałych strat  za kołem polarnym , i tak cały czas rosła, tajemnica została rozwiązana w powyższym artykule.. A do opisanych tu zalet buraka mogę jeszcze dodać moje odkrycie z tego roku, zostało mi z zeszłego roku sporo buraków i ze wzgledu na to że duże i stare sztuki się potwornie długo gotują to wymyśliłem przerób taki że ucieram na tarce oczka do marchwi i daję to kurom, dodaję trochę kaszy nieugotowanej żeby kury się od razu na to rzucały. Zauważyłem wzrost produkcji jaj o minimum 25% w stosunku do tego kiedy dawałem utartą marchew.

Portret użytkownika dziiadek ze wsi

Były w latach 50 zeszłego

Były w latach 50 zeszłego wieku robione badania dlaczego murzyni zupełnie nie mają raka przewodu pokarmowego. Okazało się, że jedzą dużo błonnika tz jedzą owoce i warzywa w całości. Nie mają problemów z zaparciami bo błonnik wymiata z jelita wszelkie niestrawione resztki.

Portret użytkownika Ractaros96

Od pewnego czasu próbuję

Od pewnego czasu próbuję niskim kosztem wprowadzić do swojej diety buraki, marchew, szpinak i cebulę (czosnek już jem w dużych ilościach). Muszę spróbować zmielić buraki po ugotowaniu i dodać do reszty warzyw. Gdy są w kawałkach, to po prostu mi nie wchodzą i odechciewa mi się jeść. Oczywiście buraki i marchew gotuję na parze.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika Medium

zmielić buraki

zmielić buraki

 https://obcyjezykpolski.pl/jezykoznawcy-ulegli/

Co do samych buraków, najlepiej gotować je w skórce jak ziemniaki w mundurkach, a obierać i rozdrabniać po ugotowaniu.

Zachowują wtedy piękny kolor i są na tyle miękkie, że można je nawet w kostkę kroić (ja jednak ucieram na tarce z dużymi otworami). Gotować ok. pół godziny w zależności od wielkości. Lepiej wybierać do gotowania buraki o podobnej wielkości.

Koniecznie spróbuj!

Portret użytkownika aga aga

a próbowałeś kiedyś po

a próbowałeś kiedyś po ugotowaniu zetrzeć buraki na tarce o grubych oczkach, przełożyć na patelnię i powoli podgrzewać tak aby dużo płynu odparowało, a później trochę posolić i posłodzić do smaku i wcisnąc trochę cytryny, też według uznania. Można jeść takie ciepłe i jak przestygną również;) smacznego

Skomentuj