Brytyjska policja testuje w londyńskich centrach handlowych system rozpoznawania twarzy

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Pomimo ostrzeżeń o wysokim prawdopodobieństwie błędu, brytyjska policja testuje technologię rozpoznawania twarzy. System jest wykorzystywany do skanowania twarzy klientów galerii handlowych w Londynie. Służby mają nadzieję, że w ten sposób uda im się znaleźć wielu poszukiwanych przestępców.

Policja w Wielkiej Brytanii już po raz siódmy przeprowadza testy technologii rozpoznawania twarzy w przestrzeni publicznej. System był wcześniej wykorzystywany przy okazji dużych imprez masowych, takich jak karnawał Notting Hill w latach 2016-2017 oraz zeszłorocznego Dnia Pamięci. Tym razem technologia została zastosowana we wszystkich głównych londyńskich centrach handlowych.

 

Przymocowane do lamp kamery używają oprogramowania do pomiaru struktury twarzy, stworzonego przez japońską firmę NEC. Skany są następnie porównywane z policyjną bazą przestępców i kryminalistów. Wokół galerii handlowych ustawiono już plakaty, informujące opinię publiczną, że ich twarze mogą być skanowane na potrzeby bezpieczeństwa.

Źródło: Metropolitan Police

Obrońcy prywatności zdecydowanie sprzeciwili się przeciwko wykorzystywaniu technologii na terenie Wielkiej Brytanii. Krytycy uważają system rozpoznawania twarzy za "wprowadzający w błąd, niekompetentny i autorytarny", jednocześnie przyczyniający się do wprowadzenia w życie wizji rodem z popularnego programu telewizyjnego Big Brother. Przeciwnicy obawiają się też, że policja nie ograniczy się jedynie do szukania przestępców, lecz także do inwigilacji zwykłych ludzi.

 

Należy również zaznaczyć, że według niedawno opublikowanych danych aż 98% skanów, wykonanych przez brytyjską policję, zawierało błędy i niepoprawnie łączyło twarz niewinnej osoby z wizerunkiem przestępcy w policyjnej bazie. 

 

Wielka Brytania nie jest jedynym państwem, w którym nowa technologia stwarza spore problemy. Podobne niepokoje są obecne również w USA. System rozpoznawania twarzy jest wykorzystywany przez amerykańskie organy ścigania, a eksperci ostrzegają przed nieokiełznanym zastosowaniem technologii. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Portret użytkownika Alojzy

Nie sądzę, że trzeba

Nie sądzę, że trzeba tłumaczyć, że tu nie chodzi o łapanie przestępców. Za to mało kto docenia prawdziwą skalę tego co się powoli szykuje. Takich rzeczy nie można rozpatrywać jako samodzielne przypadki (bez wspomnienia o automatycznym rozpoznawaniu twarzy nie tylko w sklepie ale na dowolnych kamerach przemysłowych, bez wspomnienia o autonomicznych dronach decydujących kogo zastrzelić na podstawie zachowania itp). Te kamerki to jest tylko malutki trybik w ogromnej maszynie terroru, która właściwie już powstała.

Mały przykład: trzeba coś zrobić dla zykłych ludzi - to wszyscy rządzący prędzej się posrają:a to pieniędzy nie ma , a to jedni są przeciw a drudzy w inną stronę itp. Wybudować tanie mieszkania - nie cholery, same przeszkody. Wprowadzić kontrolę żywności w marketach - ni cholery: nie ma ludzi, nie ma pieniędzy, nie ma przepisów, nic kwa nie ma. Centralny rejestr pojazdów - kij wie czy działa i od ilu lat. Rejestr wizyt u lekarzy z prostymi funkcjami nie pozwalający za bardzo inwigilować ludzi - ni cholery.
Ale teraz uwaga:
telewizja cyfrowa - kilkanaście miesięcy i wszystko się znalazło: pieniądze, przepisy, nawet tunery do starych telewizorów każdy za grosze może kupić.
telefonia i łączność: kilka miesięcy i nawet 5G się dało wprowadzić i nikt nawet nie wspomina o potrzebnych miliardach - same się znalazły.
Oprogramowanie do rozpoznawania twarzy i głosu - dostępne nawet darmowo jako odpady po głównych projektach wojskowych.
Oprogramowanie do sztucznej inteligencji - dostępne darmowo jako odpady po głównych projektach wojskowych.
Drony wszelkiej maści - dostępne publicznie jako odpad po technologiach wojskowych.
Szybka łaczność radiowa, bezawaryjna wielokrotnie zdublowana, na najwyższej jakości komponentach
Rozwój RFID w szalonym tempie.
nie ma co wspominać o biologii czy chemii.

Po różnicach pokazanych wyżej można poznać naprawdę co jest dla kogo i w jakim celu. Nikt nie pakuje gpsu do każdego telefonu żeby był wypasiony, bo na takim etapie każdy ma w d#pie bogaczy - to jest do testów dla dużo ważniejszych celów (gdyby to było naprawdę "prezent od korporacji dla ludzi" to marketing byłby tak poprowadzony, że teraz każdy by srał ze szczęścia na widok dwóch kamer średniej jakości a nie: blucośtam, wifi, gps, wielozakresowego telefonu, czujników magnetycznych i przyśpieszenia, temperatury i to wszystko za 200zł).

Uruchamiane są wszędzie systemy do rozpoznawania twarzy, głosu, analizy ruchu, przewidywania zachowań, oceny nastroju, pomiaru temperatury - a to wszystko za pomocą banalnie prostych kamer. Na pejszbuku praktycznie każdy udostępnił swój ryj w formie nie gorszej niż do dowodu osobistego. Tych którzy nie dali zdjęć - koledzy i znajomi sami oznaczyli. Nad głowami latają satelity pozwalające podsłuchiwać wszystko i podglądać, a nawet mogą określić kto ma hemoroidy od siedzenia za biurkiem. Na całym świecie przemieszczane są setki tysięcy ludzi, wojska, czołgów i innych zabawnych rzeczy - coś jak rozstawianie pionków przed grą w szachy. Każdy już zapomniał o obozach fema, o tunelu gotarda, o niemieckich ciężarówkach znikających w dziwnych częściach miasta, o zapasach jedzenia "bezświńskiego" itd itp. Wojsko posługuje się właściwie całkowicie autonomicznymi robotami które same zadecydują kogo zastrzelić... Teraz to wszystko należy złączyć w całość i przypomnieć sobie pewien pomnik na którym pewien świński psychopata postanowił podzielić swoimi przemyśleniami na temat tego jak ma wyglądać świat.

I nawet w obliczu tak jasnych przesłanek a nawet dowodów do czego to wszystko dąży - nadal każdy z baranów skrupulatnie i w nadgodzinach składa pistolet i kulę, którymi sam zostanie zastrzelony. A to wszystko za miskę ryżu.

 

Portret użytkownika Alojzy

Nie pomogą żadne maski,

Nie pomogą żadne maski, sztuczne wąsy, brody czy cokolwiek jeszcze przyjdzie do głowy. Może jedynie lokalnie, gdy nie będzie się opłacało zaprzęgać komputerów na potrzeby policji z jakiegoś miasteczka.

Portret użytkownika dziiadek ze wsi

Tańczysz jak ci szatani

Tańczysz jak ci szatani zagrają, zamiast wstać z kolan to jedynie tańczysz jak ten błazen, stroisz miny jak panienka, ewentualnie klepiesz paciorki. Na wsi to się nazywa: ''zmywać nawóz nawozem.'' Zadajesz sobie sprawę, że w doklejonych wąsach i brodzie nadal będziesz tylko niewolnikiem systemu? (Niewolnikiem ver 2.0 = błaznem.) Twoja bozia strasznie cie pokarała, jak widać rozumu masz tyle co w kieliszku się zmieści, uważaj bo jak się ta resztka wychlapie to co wtedy!?

Skomentuj