Boliwijskie jezioro Poopó zniknęło z powierzchni Ziemi

Kategorie: 

Źródło: NASA

Drugie co do wielkości jezioro w Boliwii i jedno z największych słonych jezior w Ameryce Południowej - jezioro Poopó - oficjalnie zniknęło z powierzchni ziemi. Wyparowanie tego akwenu zmusiło setki ludzi mieszkających w jego okolicy do wyprowadzki. Dotyczy to zwłaszcza rybaków żyjących z połowów. Biolodzy zwracają też uwagę na liczne przymusowe migracje ptaków, które żyły w okolicach jeziora.

 

Jezioro Poopó, było położone na wysokości 3686 metrów nad poziomem morza, w Andach. W 1994 roku prawie wyschło z powodu silnego wpływu El Niño, ale później z powodzeniem powróciło do poprzedniej wielkości. Jednak obecnie zdaniem ekspertów przywrócenie jeziora jest prawie niemożliwe. Ilość wody w jeziorze zmniejszyła się do dwóch procent od poprzedniej wartości. I tak jak poprzednio jezioro wysycha w trakcie rekordowo silnego zjawiska El Nino.

Źródło: twitter/ NASA

Boliwijscy ekolodzy o przyczynienie się do zniknięcie jeziora obwiniają też rządowe instytucje kontrolne, które nie zwracały uwagi na to jak przebiega w tym miejscu wydobycie cyny. Przyczyniła się do tego grabieżcza gospodarka wodna, ignorowanie szkodliwości odpadów, czyli po prostu tolerowanie działań państwowego przedsiębiorstwa górniczego rozporządzającego od 1982 roku w dowolny sposób dopływami dawnego jeziora Poopó.

Źródło: twitter

Źródło: twitter

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Danny

Uwaga: wirus Zika może być

Uwaga: wirus Zika może być przenoszony drogą płciową i przez komary tropikalne a jak wynika ze wstępnych badań również przez komary europejskie w tym polskie!
Wirus z objawami powoduje bule głowy, stawów i zaczerwienienie oczu, nie leczony nawet śmierć, bez objawów jest gorszy bo powoduje nagłą gorączkę krwotoczną, a u nienarodzonych dzieci małogłowie!!!
Szykuje się globalna groźna epidemia!!!

Portret użytkownika N1KT

Komary nie istnieją - zostały

Komary nie istnieją - zostały wybite 2 lata temu przez skażenie z Fukushimy. A jak się pokazują to są jakieś inne niż te z przez katastrofy i jest ich tak mało że w ciągu roku 2015 widziałem może ze 3 - 4 sztuki. (okno miałem w lato otwarte całymi nocami i nic mi z komarów do pokoju nie wlatywało - co było nie możliwe przed 2011 rokiem bo by mnie zjadły żywcem gdybym zostawił okno otwarte na noc...
 
Jezioro wysło i wszystko będzie wysychać bo Hot particle wydobywające się ze stopionych reaktorów przenoszą się w powietru i z deszczem i tam do zbiorników wodnych ogrzewają swoją energią całe zbiorniki wodne (na całym świecie nie tylko tam) osuszają bo przez 5 lat dostawało i dostaje nadal do środowiska bo Fukushima nie została tarzymana jak Czarnobyl i ma zdewastowane 3 wielkie reaktory + basen na zuzyte paliwo ktory jest jeszcze gorszy a nie jak w czarnobylu jeden srednio maly reaktor ktory stopil sie w 30% i został zastopowany po 10 dniach. Mamy koniec świata spowodowany Fukushimą i wszystkie zmiany ktore widzicie w pogodzie, naturze których nigdy wczesniej nie było są właśnie tym spowodowane. Wszystkim nam nie zostało więcej jak X lat życia...
 

Portret użytkownika N1KT

Prawda - oni wiedzą wszystko

Prawda - oni wiedzą wszystko o Fukushimie i mają zakaz informowania tak jak media. Nie da się nic już zrobić więc cicho wszyscy siedzą i liczą na jak najdluzsze utrzymanie plebsu w niewiedzy.
Mam kolo domu 3 jeziora (2 kompielowe.) w jednym z nich (największym) jest około 1 metra mniej wody (nigdy tak nie było - a to wszystko zacząłem zauważać już rok temu w styczniu (już wtedy było prawie 1 metr mniej a w tym jeziorze nie ma ani dopływu ani odpływu ). To jest wszystko od skażenia z Fukushimy - ta sama energia która zamieniała ekstremalnie szybko wodę w parę tyle że teraz to samo dzieje się na całym świecie w otwarym środowisku.

Portret użytkownika Anuradha

@NIKT być może masz rację.

@NIKT być może masz rację. Nie jestem ekspertem w tych sprawach, ale może warto jeszcze wziąć pod uwagę fakt, że Ziemia się powiększa. Głębokie rozpadliny, pęknięcia, sinkhole itp. raczej na to wskazują. Im bardziej skaliste podłoże tym szybciej wsiąka woda. Nie tylko jeziora znikają, rzeki również. Fukuszima faktycznie ma duży wpływ na globalną ekologię, ale w tym przypadku nie bardzo widzę związek.

Portret użytkownika wyzdro

Nie rozumiem . Sokro prawie

Nie rozumiem .
Sokro prawie wyshło podczas poprzedniego Elninio a potem powróciło do stanu początkowego to logiczne jest że gdy minie obecne Elninio także powróci jezioro. No ale w dobie wyznawców religii globalnego ocieplenia jest to świetne potwierdzenie ich tezy więc rozdjmuchują takie informacje ile wlezie.

Skomentuj