Kategorie:
Źródło: 123rf.com
Uzbrojeni bojownicy osiągają kolejne sukcesy w Iraku. W poniedziałek udało im się zająć jedno z bardziej zaludnionych miast. Chodzi o Tal Afar, położone w północno-zachodniej części kraju. Jednak walki toczyły się również w mieście Bakuba, który znajduje się tylko 60 kilometrów od Bagdadu.
Sunnickie ugrupowanie ISIL przeprowadza błyskawiczną wojnę i jest już w posiadaniu znacznych terytoriów. Udało im się zająć między innymi drugie co do wielkości miasto Mosul oraz Tikrit, miasto rodzinne Saddama Husseina. Ostatecznym celem bojowników jest zajęcie Bagdadu a walki zaczynają toczyć się coraz bliżej stolicy. We wtorek, najeźdźcy zaatakowali miasto Bakuba i zajęli niektóre tereny ale irackie wojsko zdołało ich pokonać.
Ciężko obecnie określić ile osób zginęło w wyniku tej wojny a brak podjęcia jakiejkolwiek decyzji ze strony Stanów Zjednoczonych, światowego żandarma, również jest zastanawiające. Podczas gdy ugrupowanie ISIL niebezpiecznie zbliża się do Bagdadu, irackie władze oskarżają Arabię Saudyjską o wspieranie tych terrorystów, a tym samym o wspieranie ludobójstwa.
Być może to co się dzieje w tym kraju, to jakaś potajemna walka między Stanami Zjednoczonymi a sunnicką Arabią Saudyjską, która sprzeciwiła się właśnie jakiejkolwiek interwencji w Iraku. Barack Obama będzie musiał najwyraźniej podjąć ważną decyzję - czy chce wspierać szyitów z Iraku i współpracować z Iranem, czy też pozwoli ugrupowaniu ISIL, które podobno otrzymuje wsparcie od Arabii Saudyjskiej, aby przejęli Irak.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj