Bill Gates twierdzi, że COVID-19 nie ustanie przez dwa i pół roku

autor: tallinn ()

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Pandemia koronawirusa zostanie zatrzymana dopiero za dwa i pół roku, powiedział założyciel Microsoft, Bill Gates w wywiadzie dla Wired.

Gates uważa, że „bogaty świat” będzie w stanie poradzić sobie z infekcją około rok wcześniej niż inni. Żałuje, że pandemia znacznie spowolniła postęp w poszukiwaniu lekarstwa na malarię, polio i HIV.

„To nie jest pierwsza wojna światowa ani druga wojna światowa, ale skala negatywnych wstrząsów dla całego systemu jest porównywalna” - powiedział.

Według Światowej Organizacji Zdrowia liczba pacjentów z COVID - 19 na całym świecie przekroczyła 19,7 miliona. Ofiarą pandemii padło już ponad 728 tys. osób.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt

Komentarze

Portret użytkownika euklides

O, prorok Bill "640

autor: euklides (anonim) ()

O, prorok Bill "640 kilobajtów wystarczy każdemu" Gates znowu przemówił. Kolejna cenna przepowiednia do kolekcji

"Internet? Nie jesteśmy tym zainteresowani",

"W dwa lata zlikwidujemy spam".

"COVID-19 nie ustanie przez dwa i pół roku"

Portret użytkownika S

Jak mnie wqrwia to

autor: S ()

Jak mnie wqrwia to pierdolenie WHO. Liczba ludzi z Cov2 przekroczyła już 19 milionów. Jasne, liczba ludzi, którzy kiedykolwiek zachorowali. Tak licząc, to liczba ludzi z wirusem grypy jest większa niż ogólna liczba ludzi na świecie. Na grypę choruje co sezon nawet do 1 miliarda ludzi. O grypie pisano już 400 lat p.n.e., czyli ludzie chorują na nią już powiedzmy od 2400 lat. Weźmy mniej niż połowę z tego, bo kiedyś nie było tak dużo ludzi. Więc pacjentów z wirusem grypy jest już jakieś 1000 MILIARDÓW. Według obliczeń WHO oczywiście. Banda debili. Aktualnie chorych jest ok. 6 milionów, bo 13 milionów dawno wyzdrowiało. Ale to nie robi takiego wrażenia, więc gnoje od plandemii będą dodawać chorych do listy w nieskończoność.

Dyskusja to wymiana argumentów i własnych poglądów. Możesz się z nimi zgadzać lub nie. Ale jeżeli potrafisz tylko bluzgać, wyzywać i siać zamęt, rozważ karierę w Antifie. Bo tu jej nie zrobisz Wink

Portret użytkownika mw

Podają liczbę osób, które

autor: mw (anonim) ()

Podają liczbę osób, które kiedykolwiek zachorowały na COVID-19. Natomiast w swoich szacunkowych obliczeniach podajesz łączną liczbę przypadków grypy wśród populacji żyjącej w ciągu ostatnich 2400 lat, ponieważ sumujesz wszystkich chorych z każdego sezonu, a jak wiadomo na grypę choruje się wiele razy w ciągu życia. Gdybyś liczył tak jak WHO z założeniem, że wszyscy żyjący w tym czasie chorowali na grypę to powinno wyjść maksymalnie około 107 miliardów, ponieważ wg szacunków tyle ludzi kiedykolwiek żyło na Ziemi. Ta liczba oczywiście będzie mniejsza, gdyż w ciągu 2400 lat żyło ich trochę mniej, a takich którzy przynajmniej raz w życiu zachorowali na grypę w tym okresie, było jeszcze mniej.

Portret użytkownika S

Nie zrozumiałeś o czym mówię.

autor: S ()

Nie zrozumiałeś o czym mówię. WHO sumuje wszystkie przypadki zarażenia, ale nie odejmuje od nich wyzdrowień. Na świecie jest teraz ok. 6 milionów chorych, a nie 20 milionów, jak podaje WHO i sprzedajne media. Licząc w ten sposób, czyli w nieskończoność TYLKO dodając każdy nowy przypadek do poprzednich, pewnego dnia można uzyskać liczbę chorych przekraczającą liczbę ludzi aktualnie żyjących. Nie podawałem liczby chorych na grypę, tylko pokazałem debilny sposób liczenia i zastraszania naiwniaków. Zresztą, skoro było ok. 100 miliardów ludzi, to wystarczy, że każdy zachorował 10 razy i juz masz 1000 miliardów Wink Ale nie w tym rzecz. Wierząc w wyliczenia tych bandytów, chorych na Covid19 będzie zawsze przybywać. Tymczasem liczba chorych jak również zgonów MALEJE (posprawdzaj stare statystyki).

Dyskusja to wymiana argumentów i własnych poglądów. Możesz się z nimi zgadzać lub nie. Ale jeżeli potrafisz tylko bluzgać, wyzywać i siać zamęt, rozważ karierę w Antifie. Bo tu jej nie zrobisz Wink

Strony

Skomentuj