Kategorie:
Pokrywę lodową Antarktydy do niedawna uważano za cos stałego, ale teraz niemieccy naukowcy twierdzą, że grozi jej stopienie. Ciepłe prądy oceaniczne mogą spowodować podcięcie części kontynentalnego lodu i zsunięcie go do oceanu.
Chodzi głównie o tak zwane Morze Weddella, największe morze Oceanu Południowego. Naukowcy z Instytutu badań Morskich i Polarnych imienia Alfreda Wegenera w Bremerhaven twierdza, że nadszedł czas, aby bić na alarm.
[gmap zoom=2 |center=-75,-45 |width=440px |height=300px |control=Small |type=Hybrid]
Według dr Hartmuta Hellmera szczególnie niebezpiecznym miejscem jest lodowiec szelfowy Ronne-Filchnera o powierzchni 470 000 kilometrów kwadratowych. Jeśli przepływ ciepłej wody nie zmieni się podetnie lodowiec do końca stulecia. Oznacza to, że możliwy jest upadek antarktycznego lodu odpowiadający jednej czwartej całkowitego odpływu spowodowanego przez wzrost temperatur.
Naukowcy luźno rozważając stwierdzili, że gdyby doszło do upadku to dodatkowe 1,6 miliarda ton lodu spowoduje wzrost poziomu morza o 4,4 milimetra rocznie. Hellemer stwierdza jednak asekurancko, że o wzroście poziomu mórz woli wyrażać się ostrożnie, bo modele komputerowe, jakimi dysponuje AWI mogą być niedoskonałe.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj