Białorusini nie chcą ani zjednoczenia z Rosją ani przystąpienia do UE

Kategorie: 

Źródło: YouTube

Wrześniowe badanie sondażowe wykazało istotny podział w społeczeństwie białoruskim. Okazało się, że Białorusini tak samo nie lubią Rosji jak i Europy. Jeden na czterech dorosłych obywateli tego kraju jest gotowy iść na wojnę z Rosją lub z NATO. Jednocześnie na Aleksandra Łukaszenkę zohydzanego przez polską propagandę, jest gotowa do głosowania prawie połowa obywateli kraju.

 

Przeprowadzone we wrześniu na Białorusi socjologiczne badanie wykazało, że na tle wydarzeń na Ukrainie Aleksandra Łukaszenkę postrzega się jako "gwaranta stabilności". Obecne sondaże wskazują, że na Łukaszenka chce głosować aż 45,2% ankietowanych. Zaufanie do białoruskiego dyktatora sięga 53,5%.

 

Oczywiście należy wyrazić obawy o jakość badania i jego przydatność ze statystycznego punktu widzenia. Na Białorusi nie ma żadnych niezależnych sondażowni, a czy takowe są w naszym kraju? Przyjmijmy zatem, że badanie tak zwanego Niezależnego Instytutu Badań Społeczno-Ekonomicznych i Politycznych z siedzibą w Wilnie, jest miarodajne.

 

Ankietowani odpowiadali na przykład na pytanie: "co byś zrobił gdyby dzisiaj odbyło się referendum w sprawie zjednoczenia Białorusi i Rosji". Na taki sojusz zdecydowałoby się 24,8% Białorusinów, przeciwnych było 54,8%. Odwracając pytanie w referendum w sprawie przystąpienia Białorusi do Unii Europejskiej, za głosowałoby 27,4% Białorusinów a na nie 50,8%.

 

Z kolei na pytanie: "co byś zrobił, gdyby Rosja zbrojnie próbowała opanować całe lub część terytorium Białorusi?", tylko 25,9% ludzi wybrało odpowiedź "oprzeć się zbrojnie." Aż 39,7% ludności wybrało "Starać się dostosować do nowej sytuacji", ale 13,3% oświadczyło, że "z radością przyjmą takie zmiany".

 

Jak się okazuje gdyby doszło do agresji NATO reakcja byłaby prawie taka sama. Zbrojnie odpowiedzieć chce 26% obywateli, a aż 40% Białorusinów po prostu spróbuje przystosować się do życia pod kierownictwem NATO, ale jedynie 9,7% z ankietowanych przyjęłaby taką zmianę z zadowoleniem.

 

Interesujące jest też to, że plany Rosji, aby w przyszłym roku umieścić swoją bazę lotniczą na Białorusi z 24 myśliwcami Su-27 w sumie cieszy 22,4% Białorusinów, 27,3% przyjmuje to z obojętnością, a negatywnie ocenia to aż 45,1% społeczeństwa.

 

 

Źródło: GazetaSNG.ru

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika euklides

Sondaż jest miarodajny, ale

Sondaż jest miarodajny, ale opisuje to co myślą władze Białorusi. Pokrywa się z tym co ostatnio mówił Łukaszenko w kwestii interwencji na Ukrainie.
„Jeśli jest nieufność Zachodu do Rosji i Rosji do Zachodu i Ameryki, jestem skłonny użyć sił zbrojnych na Ukrainie, aby rozładować ten konflikt”.
Czyli ani Rosja ani Zachód, ale moim zdaniem brak poparcia dla rosyjskiego państwa to kolejna przesłanka świadcząca o tym, że władze Białorusi odwracają się od Kremla.

Skomentuj