Bardzo zły Putin

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Nie mogę wyjść z podziwu, nad pokrętnością sumień i zdumiewającą tępotą umysłową osób wściekle nienawidzących Rosji, a Putnia w szczególności. Oczywiście to wszystko są "patyjoci". Nienawidzą Putina, bo jest krwiożerczym tyranem, który tylko wypatruje okazji by wyciągnąć swoje chciwe łapy po ich "ukochaną Polskę".

 

W zasadzie, nie ma się co dziwić. Wystarczy tylko krótki przegląd alternatywnych wiadomości, aby zrozumieć ogrom putinowskiego zła. Niestety, muszą to być wiadomości alternatywne, bo szczekaczki głównego nurtu już są tak przez Putina zdominowane, że potrafią zamilczeć nawet dziesięciotysięczny protest przeciwko przymusowym szczepieniom. Co więc wynika z takiego przeglądu?

 

Natychmiast - jak na dłoni - widać, że to Putin nam narzucił te ludobójcze szczepienia. Komuż innemu mogłoby na tym zależeć, jak nie temu odwiecznemu wrogowi? Ale to tylko ostatnie kilkanaście miesięcy "dobrej zmiany". Widocznie jej wierchuszka, jest w kieszeni Putina. Wcześniej też wszystko trzymał za pysk. Jeszcze jako skromy agent KGB był zdolny zapoczątkować proces niszczenia polskiej gospodarki. Zorganizował "Magdalenkę", gdzie w roli "zbawców narodu", obsadził najgorsze męty, przy których Targowiczanie jawią się niczym podwórkowe łobuzy.

 

Do dziś utrzymuje ich przy władzy, inaczej być nie może. Gdyby tylko na chwilę wypuścił władzę ze swych chciwych łap, Polacy natychmiast mogliby odzyskać swobodę gospodarczą, odbudować przemysł a kto wie... może nawet zerwaliby pętlę długów, w które wpędził nas tak sprytnie, że nie można znaleźć ani jednego tropu prowadzącego do niego. Raz nawet popełnił taki błąd i niemal skończyło się dla niego tragedią (ustawa Wilczka). Na swoje cwane szczęście, połapał się w porę i dziś znów trzyma nas za mordę, lepiej niż Stalin. Żeby dopilnować swojego porządku, powoli wprowadza nawet - sprytnie zamaskowane - wojska okupacyjne.

 

Zło w czystej postaci. Demoniczny Putin zrobił to wszystko rękami "zachodu", bo przecież ani USA, ani UE nie mieszają się w nasze sprawy ze swej własnej woli. Nawet "uchodźców" nam chcą wcisnąć tylko dlatego, że Putin tak kazał. Nie inaczej jest z Ukraińcami. To przecież rękoma i pieniędzmi  USA ( Victoria Nuland mówi o 5 mld $) i Sorosa (20 mln $), Putin doprowadził do Majdanu i wojny na Ukrainie. Korea, Wietnam, Jugosławia, Irak, Libia, Syria... wszystko Putin. Ale co nas obchodzą cudze sprawy. Putin wspiera nawet KOD i robi to do dziś. Także Putin będzie nas karał za niechęć wobec ubogacenia kulturowego.

 

Tragedie milionów ofiar na całym świecie wcale go nie obchodzą a cóż dopiero mówić o prozaicznych dramatach milionów Polaków. Potęga jego tak wielka, że jest w stanie wpływać na wybory we wszystkich demokratycznych krajach świata. Ma takich hakerów, że NSA, CIA, MI6, Mosad... razem wzięte, nie mogą z tym nic zrobić. Potrafi przekupić całe narody i uczynić je ruskimi agentami i to wszystko bez żadnych jawnych struktur. Przed jego potęgą militarną drży nawet słynna marynarka wojenna USA (incydent na Morzu Czarnym). O zmianie układu sił w Syrii nawet nie ma co wspominać.

 

Jest jeszcze gorzej. Wraz z Chinami dąży do obalenia jedynej słusznej waluty świata. Już w tej chwili knują, by wymusić na Arabii Saudyjskiej, przejście na rozliczenia za ropę w chińskiej walucie. Mało tego, dwulicowość Putina jest tak wielka, że zwalcza korupcję w Rosji, pogonił Sorosa i co najgorsze - środowiska LGBT i wspiera Kościół prawosławny. To już przechodzi ludzkie pojęcie, bo nawet Papież nie jest takim zaściankowym tyranem.

 

Na Szczęście mamy genialnego Presisimusa, walecznego Ministra Wojny i cnotliwego Prezydenta. Wspierają ich tabuny światłych patryjotów, więc już nic nam nie grozi. Jesteśmy bezpieczni w szczególności od tyranii banków i korporacji, od zalewu obcokrajowców, od przemysłu i wolności gospodarczej, od pracy, od prawa i sprawiedliwości (Mateusz Piskorski), od własności ziemi (ustawa o obrocie ziemią rolną), od zbędnych zawirowań (ustawa "o bratniej pomocy"), od zdrowia naszych dzieci (szczepionki), od zdrowej żywności (ustawa o GMO), od lasów, które wcześniejsza, putinowska ekipa chciała sprzedać a obecna je wycina (to dzieje się w całej Polsce, nie tylko w Puszczy Białowieskiej, nawet w TPN), od uczciwego handlu (TTiP). Nie jesteśmy także zagrożeni równym traktowaniem w sferze światopoglądu i religii (ewolucyjne bzdury i dyktat Kościoła). Wolność od nepotyzmu, korupcji i biurokracji też nam nie zagraża. Nie musimy się też bać błękitnego nieba (smugi chemiczne).

Jeśli zapomniałem o jakiejś fobii, która nam już nie zagraża, dajcie znać w komentarzach.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.2 (10 votes)

Komentarze

Strony

Skomentuj