Kategorie:
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama podpisał we wtorek ustawę HR 933 częściowo napisaną przez korporację, która będzie bezpośrednio z niej korzystać. Ustawa ma chronić od jakichkolwiek sporów korporacje biotechnologiczne, takie jak Monsanto.
Dzięki temu podpisowi, firmy które zajmują się organizmami modyfikowanymi genetycznie (GMO) i inżynierią genetyczną (GE) zezwalają na sadzenie i sprzedawanie takich roślin mimo braku jakichkolwiek odpowiedzi na zagrożenie dla zdrowia konsumentów. Ponad 250.000 osób podpisało petycję wzywającą prezydenta do zawetowania ustawy, która od tej pory powszechnie zwana jest jako "Ustawa o ochronie Monsanto".
Connor Sheets z International Business Times pisze, że Obama zignorował petycję, chociaż nie ma pewności jakie konsekwencje zdrowotne mogą wyjść na jaw w przyszłości. Z kolei James Brumley, reporter z Investor Place wyjaśnia jak niebezpieczna jest ta ustawa - firmy biotechnologiczne będą mogły pominąć kontrole sądowe. Dzięki ustawie HR 933 system nie będzie miał żadnego prawa by chronić konsumenta.
Jednak najbardziej interesującą sprawą jest geneza tej ustawy. Według artykułu opublikowanego w poniedziałek w New York Daily News, senator Stanów Zjednoczonych Roy Blunt "pracował z Monsanto przy tej ustawie", by odniosła ona sukces a jednocześnie ją bronił: "Ustawa mówi, że jeśli zasadzisz roślinę która jest legalna podczas gdy ją sadzisz, możesz ją pozbierać". Dodaje od razu, że ustawa daje ochronę tylko na rok.
Nawet jeśli jest to tylko rok, możne on wywołać katastrofalne szkody w środowisku poprzez zezwolenie na sadzenie organizmów produkowanych w labolatoriach - wszystko oczywiście bez nadzoru. Zgodnie z ustawą o ochronie, koncerny zdrowotne które mają powstać w niedalekiej przyszłości i które będą zajmować się GMO, nie będą mogły być rozpatrywane przez sędziego.
The Center for Responsive Politics, która śledzi wpływy pieniędzy i lobbing wyborów donosi, że senator Blunt otrzymał 64.250 dolarów od Monsanto, żeby przeszedł do jego komitetu kampanii w latach 2008 i 2012. Strona Money Monocle dodaje, że Blunt stał się największym odbiorcą finansów od Monsanto w Partii Republikańskiej. Na oficjalnej stronie prawodawcy można znaleźć oświadczenie które wyjaśnia nieco więcej dlaczego przyjęto ustawę HR 933 i zawarte w niej dodatkowe dokumenty:
"Jako członek podkomisji dodatków dla rolnictwa, rozwoju obszarów wiejskich, Administracji ds. Żywności i Leków oraz agencji pokrewnych, Senator Blunt odegrał istotną rolę w piśmie obrotów dodatków dla rolnictwa dla roku 2013. Prawodawstwo to utrzymuje istotne wspracie dla badań i rozszerzeń dotacji dla uniwersytetów, dla budownictwa uczelni rolniczych oraz finansowania Inicjatywy Badań nad Rolnictwem i Żywnością. Ustawa również finansuje działania ochronne, mieszkalne i programy pożyczkowe dla społeczności wiejskich, krajowych i międzynarodowych oraz programy żywieniowe".
Nigdzie nie wspomniano o ochronie korporacji biotechnologicznych, chociaż Blunt twierdzi, że "wspiera ciągłe inwestycje w badania w dziedzinie rolnictwa i inżynierii". Wcześniej wspomniany James Brumley stwierdza, że jest mało prawdopodobne, żeby senator nie zdawał sobie sprawy jak znacznie zyska Monsanto na tej ustawie.
W Wikipedii można znaleźć stronę Blunta, gdzie jest napisane, że poprzednio jego miejsce w senacie zajmował niejaki Bond ale przeszedł na emeryturę. Jego miejsce zostało sprzedane obecnemu senatorowi. Dalej było napisane że w przyszłości, gdy obecny senator będzie chciał przejść na emeryturę, sprzeda je korporacji Monsanto ale podobno ten fragment został usunięty.
Źródło: http://rt.com/usa/monsanto-bill-blunt-agriculture-006/
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj