Autorzy sensacyjnego odkrycia na temat możliwego życia na Wenus przyznali się do błędu w danych

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

We wrześniu międzynarodowa grupa astronomów trafiła na pierwsze strony gazet w związku z odkryciem fosfiny, potencjalnego markera życia, w atmosferze planety. Następnie niektórzy badacze zakwestionowali ich obserwacje i wnioski. Okazuje się, że ogłoszenie teg sensacyjnego odkrycia było nieco przedwczesne.

 

Teraz ten sam zespół, który obwieścił odkrycie ponownie przeanalizował niektóre dane, powołując się na błąd przetwarzania w oryginalnym zbiorze danych. Naukowcy potwierdzili sygnał fosfiny, ale stwierdzili, że jest słabszy niż wcześniej podano.

 

Ponowna analiza oparta na obserwacjach radioteleskopu Atacama Large Millimeter / Submillimeter Array (ALMA) w Chile wykazała, że ​​średni poziom fosfiny na Wenus wynosi około jednej części na miliard - około jednej siódmej wcześniejszych szacunków. W przeciwieństwie do ich pierwotnego raportu, naukowcy opisują teraz odkrycie fosfiny na Wenus jako nie do końca potwierdzone. To pierwsza publiczna reakcja badaczy na krytykę skierowaną pod ich adresem w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

 

We wrześniowym raporcie zespół wykorzystał dane z ALMA i James Clerk Maxwell Telescope (JCMT) na Hawajach. Jane Greaves, astronomka z Cardiff University w Wielkiej Brytanii, mówi, że ona i jej koledzy powtórzyli pracę, ponieważ dowiedzieli się, że oryginalne dane ALMA zawierały fałszywy sygnał, który mógł wpłynąć na wyniki. Poprawione dane zostały opublikowane w artykule na serwerze arxiv.org.

 

Według Greaves i jej współpracowników dane ALMA pokazują widmową sygnaturę fosfiny, cząsteczki złożonej z jednego atomu fosforu i trzech atomów wodoru. Wskazują, że żaden inny związek nie może wyjaśnić tych danych. Fosfina, czyli wodór fosforowy, jest produkowany na Ziemi przez bakterie beztlenowe, które mogą żyć i otrzymywać energię przy całkowitym braku tlenu. Żadne inne pochodzenie fosfiny nie jest obecnie znane. Dlatego w 2019 roku astrobiolodzy uznali fosforowodór za potencjalny biomarker.

 

Ponowna analiza wykazała, że ​​stężenia fosfiny w atmosferze Wenus czasami sięgają nawet pięciu części na miliard. Oznacza to, że poziomy gazu mogą z czasem rosnąć i spadać w różnych miejscach na planecie. Ta sytuacja jest podobna do emisji metanu na Marsie. Tajemnicą pozostaje skąd pochodzi ta fosfina. Nawet na poziomie jednej części na miliard to zbyt wiele, aby tłumaczyć to erupcjami wulkanów na powierzchni planety lub uderzeniami piorunów w atmosferze

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Skomentuj