Autonomiczne samochody nie powstaną w 2021 roku

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Przedstawiciele Tesli, przyznali się niedawno kalifornijskiemu Departamenowi Pojazdów Samochodowych, że do końca tego roku, najpewniej nie osiągną pełnej technologii autonomicznej jazdy. Staje to w zupełnej sprzeczności do słów, jakie jeszcze styczniu wygłosił właściciel tej firmy Elon Musk.

Notatka kalifornijskiego organu regulacyjnego, została opublikowana przez grupę ds. przejrzystości prawnej PlainSite, która uzyskała ją na mocy ustawy o wolności informacji (FOIA). Informuje ona, że Tesla, osiągnęła dopiero drugi poziom technologii autonomicznej jazdy. Oznacza to, iż pojazdy produkowane przez te firmę, są półautomatyczne i wymagają nadzoru człowieka. Dla porównania, w pełni autonomiczny pojazd, powinien klasyfikować się do poziomu piątego.

Tak duża dysproporcja między reklamowaną sprawnością pojazdu a jego faktycznymi możliwościami, stanowi poważne zagrożenie, dla potencjalnych nabywców samochodu Tesli. W samych USA, badane jest obecnie ponad 20 wypadków drogowych, z udziałem tych "pół-automatycznych" pojazdów.

 

W notatce zawarto zresztą wzmiankę, zgodnie z którą zarząd Tesli jest w pełni świadomy, że niezrozumienie opinii publicznej co do ograniczeń technologii i jej niewłaściwe użycie, może mieć tragiczne konsekwencje. Służby federalne badają obecnie okoliczności, w których doszło do wspomnianych wcześniej kolizji oraz czy miały one jakiś związek z działaniem autopilota.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Autonomiczne pojazdy

Autonomiczne pojazdy "potrzebne" są rządom (nie ludziom) z tylko jednego powodu a jest nim potrzeba obniżenia zdolności sprawności intelektualnej obywateli , żeby móc nimi lepiej dyrygować i rządzić. Człowiek pozbawiony potrzeby prowadzenia samochodu nie ćwiczy : refleksu , spostrzegawczości , podzielności uwagi , zdolności do oceny ryzyka (bezpieczeństwo) ani koordynacji psychoruchowej . Wszystkie te umiejętności stają się wówczas "zbędne" bo zastępuje je sztuczna inteligencja i tylko oto w tym chodzi !  (Przypomnijcie sobie film : "Człowiek demolka" )

Narazie odbywa się to stopniowo poprzez "nakaz" instalacji w nowych samochodach tkz : "systemów wspomagających" czyli , kontrola trakcji (brak wyczucia poślizgu) , wspomaganie hamowania z wykrywaniem przeszkody (odebranie czujności) , asystent utrzymania się na pasie ruchu (zanik potrzeby skupienia uwagi) , auto-rozpoznawanie znaków drogowych ( brak konieczności podzielności uwagi wraz z logicznym myśleniem na drodze ) , tempomat ( zanik porzeby kontroli nad sterowaniem szybkością) , kamera cofania ( odebranie umiejętności kordynacji ruchów ) , nadmierna siła wspomagania kierownicy ( brak ćwiczenia siły mieśni rąk - osłabienie) , ABS - niby potrzebny ale odbiera zdolność do właściwej oceny warunków na drodze i czasem przyczynia się do kolizji (jak człowiek z pojazdem nie wpadnie w poślizg to nabiera przekonania , że może jechać jeszcze szybciej !) , poduszki powietrzne (na pozór potrzebne) ale dają złudne poczucie "nieśmiertelności" (jestem bezpieczny - nic mi nie grozi - zapier***m). 

Wszystkie te cechy psychofizyczne odbiera za jednym razem samochód autonomiczny ! Po drogach mają jeździć KIEROWCY a nie szoferaki czyli łamagi co nie potrafią nawet cofnąć po łuku ! Jak ktoś nie nabył w.w cech nie powinien otrzymać prawa jazdy i niech jeżdzi "autonomicznym" autobusem , tramwajem lub pociągem .

Portret użytkownika mw

Idąc twoim tokiem "myślenia"

Idąc twoim tokiem "myślenia" w dłuższej perspektywie dobór naturalny wyeliminuje złych kierowców, a ściślej sami siebie wyeliminują. Zostaną sami najlepsi, którzy nie powodują wypadków. A poważnie to pierdolnij się w ten swój pusty łeb i zastanów nad sobą. Systemy elektroniczne w samochodach są dla bezpieczeństwa, bo zanim kierowca jeżdżący zupełnie pozbawionym ich pojazdem stałby się wg ciebie doskonały, to zdążyłby zabić siebie albo innych wiele razy. Skoro tak bardzo boisz się ogłupienia przez elektronikę to swoje  komentarze wstawiaj w formie zdjęcia kartki, na której napisałeś go długopisem. Pisanie z klawiatury ogłupia. 

Portret użytkownika Quark

Przez chwilę miałem nadzieję

Przez chwilę miałem nadzieję na normalną dyskusję ale szybko ją rozwiałeś w niebyt ! Coś Ci przypomnę - samochodami jeżdżą ludzie już od 120 lat . Elektronika w nich pojawiła się pod koniec lat 80-tych XX wieku , nakaz stosowania w.w układów obowiązuje dopiero od połowy lat 90-tych XX wieku - wtedy zaczęto je wprowadzać. Podobnie jest ze "strefami zgniotu" i naciskiem na to by samochody były "bezpieczne" . Przez te wszystkie dziesięciolecia samochody były "niebezpieczne" i jakoś nie przypominam sobie aby ludzie w nich masowo ginęli na drogach .. a jeżdże już 28 lat .. od 1993 r. Pewnie Cię jeszcze na świecie nie było. I na koniec mały przykład , niegdyś popularny "maluch" czyli pf126p (mój pierwszy) miał tylko jeden element elektroniczny .... kondensator w ukladzie zapłonowym - (wątpię abyś wiedział co to) - i podobnie było ze wszystkimi innymi samochodami minionej epoki. Zapytaj kogoś starszego jak się jeździło "niebezpiecznym" samochodem ...

Portret użytkownika BG

Niech Tesla i inni pokarzą

Niech Tesla i inni pokarzą oficjalne dane na temat emisji zanieczyszczeń, przy wydobyciu minerałów oraz budowaniu baterii do ich aut. A następnie to samo, tylko przy ich recyclingu. Bo to, że idą dobrze na dno oceanów to wiemy. A cała reszta jest tajemnicą Poliszynela. 

Skomentuj