Austriacki turysta zrobił zdjęcie w momencie porażenia piorunem

Kategorie: 

Źródło: Facebook

Mężczyzna, który wędrował po górach Sierra Nevada na północy Kalifornii, został porażony piorunem. Zdarzenie to uwiecznił jego aparat komórkowy, który Austriak trzymał w tym momencie w swoich rękach.

 

Obywatel Austrii o imieniu Matthias, wędrował po górach Sierra Nevada – paśmie górskim w Ameryce Północnej – razem ze swoją dziewczyną oraz przyjaciółmi. Piorun uderzył go na szczycie góry Tinkers Knob. Świadkowie zeznają, że zobaczyli wyładowanie elektryczne i natychmiast wezwali ratowników, którzy odnotowali poważne oparzenia ciała ofiary. Pamiątką pozostała fotografia z chwili porażenia. 

Mężczyzna po porażeniu piorunem był w stanie do samodzielnego poruszania się, chociaż sprawiało mu to trudności. Sfotografowano także jego ubrania oraz buty, na których widać ślady spalenizny. Austriak został przewieziony helikopterem do jednego z lokalnych szpitali, a jego stan został oceniony jako stabilny. 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika Epizjeptyk(politoksyman)

i co w tym takiego

i co w tym takiego wyjątkowego ? szedł z aparatem przy skroni se strzelał fotki trzepnął go prąd przez łepetyne spieło mięśnie nacisnął spust od aparatu to i zdjęcie się zrobiło normalna sprawa, jak się ma padaczke to że ci mięśnie przy ataku prądu w układ neuro się spinają to jest norma a jak cie piorun w łep strzeli to się pewnie wiele od danej sytuacji nie różni tylko poziom napięcia się może różnić, afera że hoho artykuł aż trza było napisać bo to przecież jest coś wyjątkowego że taka sytuacja zaistniała afera życia

Skomentuj