Australijskie władze uznały, że nadszedł czas na ingerencję w funkcjonowanie jednego z największych ekosystemów na Ziemi, Wielkiej Rafy Koralowej. Jest ona uważana za jeden z największych narodowych skarbów Australii. Problemem dla jego istnienia okazała się rosnąca populacja rozgwiazd, których żarłoczność oznacza poważne kłopoty dla rafy.

Przyczyna nagłego wzrostu liczebności rozgwiazd, które zwykle występowały w okolicy wybrzeża Australii, może mieć związek ze wzrostem ilości ścieków przemysłowych, jakie docierają do wód przybrzeżnych. Skutek jest taki, że ponad 42% szkód na rafach w ostatnich latach to efekt działania rozgwiazd.

Aby ratować Wielką Rafę Koralową postanowiono podjąć drastyczne działania. Rząd wynajął setki nurków, którzy pływają na rafie z zastrzykami z trucizną. Podpływają oni do rozgwiazd i zabijają je wstrzykując dawkę toksyny. Podobno od początku akcji zabito w ten sposób ponad 100 tysięcy tych stworzeń i oczekuje się podjęcia działań na jeszcze większą skalę. Na zabijanie rozgwiazd planuje się przeznaczyć 4,6 miliona dolarów australijskich.