Kategorie:
W samym środku rzekomej pandemii, dla odwrócenia uwagi od własnych problemów, partia rządząca zafundowała nam wszystkim w Polsce wojnę ideologiczną. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego zakazujący aborcji eugenicznej stał się wyzwalaczem do wielkiej histerii, którą rozpętała lewica. Jak to już kiedyś bywało w przypadku tej formacji, zamiast protestować przeciwko decyzjom polityków postanowiono zaatakować kościoły.
Wczoraj dantejskie sceny odbywały się przynajmniej w kilku miastach w Polsce. Rozmaite zamaskowane aktywistki i aktywiści dokonywali wtargnięć na mszę święte z transparentami, na których domagały się przywrócenia prawnej możliwości zabijania dzieci nienarodzonych. Trudno powiedzieć dlaczego za wyrok Trybunału Konstytucyjnego odpowiedzieli wierni kościoła. Prawdopodobnie zwolennicy zabijania dzieci z zespołem Downa uważają, że zakaz ich mordowania dla wygody to wina nacisków kościoła, który jest oskarżany o zblatowanie z obecną władzą.
Skutkiem tego wczoraj w wielu kościołach doszło do profanacji mszy świętej. Do kościoła przychodzili lewicowi ateiści z transparentami. Niekiedy milczeli, ale w niektórych przypadkach po prostu zakłócali przebieg mszy zdumiewającymi oświadczeniami i dziwnym pobudzonym zachowaniem. W wielu miejscach kościoły zostały zaatakowane również poprzez wypisywanie haseł za pomocą farb. Wzorem dziczy z USA sprofanowano również pomniki.
Protesty trwają nadal i jeszcze dzisiaj wiele miast zostało sparaliżowanych przez protestujących domagających się zgody na zabijanie dzieci nienarodzonych. Protestujący nazywają tych ludzi płodami i odmawiają uznania ich za ludzi. Na tym opierają moralne uzasadnienie dla aborcji i to też jest kluczowe w tym polaryzującym społeczeństwo sporze rozkręconym przez PiS w celu odwrócenia uwagi od rzekomej pandemii.
Odpowiedzi na wątpliwość czy płód jest człowiekiem może dać Kodeks Cywilny. Znany jest przecież art. 927 §2 K.C. dotyczący dziedziczenia tak zwanego nasciturusa, czyli dziecka poczętego przed śmiercią ojca, pod warunkiem że dziecko urodzi się żywe. Takie dziecko w chwili otwarcia spadku już poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe. Jak można zatem obligatoryjnie decydować czy je zabić?
Jednak nawet pomijając aspekt moralny i etyczny aborcji, niezrozumiałe jest dlaczego takie masy ludzi domagające się zabijania dzieci, blokują sobie centra miast, przerywają msze święte, a policja właściwie nie reaguje. Na dodatek dzieje się to w samym środku rzekomo śmiertelnie niebezpiecznej epidemii. Wygląda na to, że protestujący przeciwko aborcji są dla władzy ważniejsi niż protestujący przeciwko rządowej pandemii, których nie dalej niż w sobotę brutalnie rozpędzono. W przypadków protestów inspirowanych przez lewicę standardem są oklaski policjantów, ewentualnie noszenie protestujących na rękach.
Upadek rodziców i totalne ogłupienie tych dzieciaków. Brak słów.. pic.twitter.com/Qx0keuLC70
— Adam (@surveyorPL) October 25, 2020
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
«Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»
«Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»
Strony
Skomentuj