Kategorie:
Świat znalazł się na niebezpiecznym rozdrożu. Ameryka jest na drodze do kolejnej dużej wojny. Przewaga technologiczna daje poczucie takiej pewności siebie, że wybuch konfliktu na miarę III wojny światowej nie jest już tylko abstrakcyjnym konceptem.
Amerykanie i ich sojusznicy zaciskają pętlę wokół Iranu. Przygotowywane jest uderzenie i jak się stwierdza, żadna opcja nie może być wykluczana a to oznacza, że pełen arsenał środków może być wykorzystany w tym nadchodzącym konflikcie włącznie z nuklearnym. Zresztą to właśnie wokół broni jądrowej cały kryzys się odbywa.
Iran cały czas stwierdza, że żadnej bomby nie buduje, ale daje do zrozumienia, że nawet jakby budował to nie widzi powodu wtrącania się innych w jego plany. Irańczycy zwracają też uwagę na izraelski program atomowy, który potępienia Zachodu nie budzi.
Propaganda zachodnia przedstawia Iran, jako zagrożenie dla Izraela i dla Świata z pominięciem pozycji w regionie, jaką ma Izrael i Iran. Tam jeszcze dużo brakuje nawet do równowagi sił między Izraelem a Iranem i bynajmniej nie na korzyść Iranu.
W międzyczasie USA i UE postanowiły, że nie będą kupować irańskiej ropy, co miałoby osłabić ten kraj finansowo i w konsekwencji wyhamować program atomowy. Iran na takie dictum reaguje groźbami blokady cieśniny Ormuz.
W Gayloard Hotel w Waszyngtonie 16 grudnia doszło do prywatnego, bo organizowanego przez Unię dla Reformy Judaizmu, spotkania między izraelskim Ministrem Obrony, Ehudem Barakiem i Barackiem Obamą. Obserwatorzy twierdzą, ze już wtedy ustalono warianty postępowania w najbliższych miesiącach.
Wojna ekonomiczna już trwa a data operacji militarnej może być już znana. Bardzo możliwe, że gdy już dojdzie do wojny to do burzenia podziemnych instalacji nuklearnych Amerykanie wykorzystają właśnie pociski jądrowe B61 o mocy między jedną trzecią a sześciokrotnością wybuchu w Hiroszimie.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj