Astronomowie wykryli gigantyczną czarną dziurę, która co dwa dni pożera kolejną gwiazdę

Kategorie: 

Źródło: NASA

Supermasywne czarne dziury znajdujące się w centrach galaktyk bywają niewyobrażalnie wielkie, a ich masa jest miliardy razy większa od Słońca. Czarne dziury rosną z różną prędkością, ale naukowcy z Australii odkryli „najgłodniejsze” znane nam monstrum tego typu, które przybiera na masie z rekordową prędkością.

 

Niezwykły obiekt o nazwie QSO SMSS J215728.21-360215.1 został namierzony przez astronomów z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego (ANU), którzy skorzystali z pomocy trzech instrumentów: satelity Gaia, Obserwatorium Siding Spring w Nowej Południowej Walii i satelity WISE (Wide-field Infrared Survey Explorer).

 

Dowiedzieliśmy się, że omawiana czarna dziura jest około 20 miliardów razy większa od Słońca i powiększa się o 1% co milion lat. Astronomowie twierdzą, że ten czarny potwór pożera wszelką masę równoznaczną naszemu Słońcu co każde dwa dni. QSO SMSS J215728.21-360215.1 została uznana za najszybciej rosnącą czarną dziurę jaką kiedykolwiek widzieliśmy.

„Wygłodzona” czarna dziura bije również rekord pod względem jasności – ponieważ cały czas pożera ogromne ilości materii, świeci tysiące razy bardziej niż cała galaktyka. Czarna dziura emituje również tyle światła ultrafioletowego i promieniowania rentgenowskiego, że gdyby znalazła się w centrum Drogi Mlecznej, to cała nasza galaktyka byłaby sterylna, a życie na Ziemi nie mogłoby powstać. Z naszej perspektywy, superjasna czarna dziura świeciłaby na nocnym niebie 10 razy mocniej niż Księżyc w pełni i przyćmiłaby wszystkie inne gwiazdy.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin3
Portret użytkownika admin3

Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl


Komentarze

Portret użytkownika Anomander

Otóż grawitacja czarnej

Otóż grawitacja czarnej dziury powoduje, że powierzchniowe warstwy gwiazdy towarzyszącej zaczynają przepływać w jej kierunku. Wskutek rotacji w płaszczyźnie orbitalnej układu tworzy się płaska struktura w formie dysku. Wciąganie (akrecja) materii do czarnej dziury jest poprzedzone nagrzewaniem się materii dyskowej do olbrzymich temperatur. Dzieje się tak wskutek działania procesów lepkich, gdy sąsiadujące ze sobą pierścienie dysku trą o siebie nawzajem, rotując różniczkowo. Temperatura dysku jest tak wysoka, że świeci on w promieniach X – emitowane z jego powierzchni promieniowanie termiczne ma zakres rentgenowski.

Wklejam ten tekst poraz trzeci, bo dwa poprzednie się nie pojawiły. Jeśli zrobiłem dubla, czy tripla to serdecznie przepraszam, jest to mój pierwszy wpis w tym serwisie.

Portret użytkownika Anomander

Otóż grawitacja czarnej

Otóż grawitacja czarnej dziury powoduje, że powierzchniowe warstwy gwiazdy towarzyszącej zaczynają przepływać w jej kierunku. Wskutek rotacji w płaszczyźnie orbitalnej układu tworzy się płaska struktura w formie dysku. Wciąganie (akrecja) materii do czarnej dziury jest poprzedzone nagrzewaniem się materii dyskowej do olbrzymich temperatur. Dzieje się tak wskutek działania procesów lepkich, gdy sąsiadujące ze sobą pierścienie dysku trą o siebie nawzajem, rotując różniczkowo. Temperatura dysku jest tak wysoka, że świeci on w promieniach X – emitowane z jego powierzchni promieniowanie termiczne ma zakres rentgenowski.

Portret użytkownika Anomander

W sumie kolega zadał

W sumie kolega zadał niegłupie pytanie. Bo skoro czarne dziury są najgestrzymi znanymi obiektami we wszechświecie i przybierają na rozmiarze pochłaniając kolejne obiekty, to jakim cudem cały wszechświat zmieścił się w punkcie o wielkości Planica?

Wiem, że teoria głosi, że przed wielkim wybuchem nie istniało nic, nawet czas, ale mój mały rozumem nie potrafi ogarnąć jak mogło powstać coś tak ogromnego jak wszechświat praktycznie z niczego.

Strony

Skomentuj